Canna - Paciorecznik cz.9

[drozd]

Ta pierwsza jest dość interesująca. Duże piękne liście i duży kwiat. Jest niska ale nie znaczy to, że w przyszłym roku nie wyrośnie. Druga - skromny kwiat ale kolor bardzo intensywny, liście jak kwiat skromne.

[rosliny]

Iwonko niestety straciłam moje canny, które miałam wcześniej. Zaczęłam w tym roku od Nowa dlatego taka mała ilość uwielbiam te kwiaty.


Poprawiłam.Iwona

[rosliny]

Poprawiłam. Iwona

[pull]

Obecnie najwyższa u mnie to Indica Purpurea (2,75 m).
Ale na pewno Musifolia Grande będzie jeszcze wyższa.


Oj, Wolfsong w tym roku uwodzi:


Zawsze czarująca Bethany:

[-Iwona-]

Janusz, ja nawet wolę drobniejsze/węższe liście, lepiej sobie radzą w burzę.
Danusiu dzięki, super, że masz je ponownie, fajna ta czerwona z ciemnym liściem.
Piotr piękne. Zmierzyłam dziś swoją najwyższą to Indica Purpurea 3,10 m (w tle po prawej)
Po lewej Musifolia trochę niższa. Ogromnie się cieszę, wreszcie, po raz pierwszy i u mnie wyrosły.

[-Iwona-]

Kocham pacioreczniki.

[drozd]

Bajeczny widok

[-Iwona-]

Januszku dzięki, u Ciebie również cudowne widoki. Czy zaczynasz już wykopywać?
Pogoda przepiękna, sprzyjająca uprawie pacioreczników.

Niestety muszę zacząć powoli kopać, bo nie chcę później marznąć.

[Teresa Pszczola]

A zbieracie nasiona Canny do wysiewu na wiosnę?
Ja zebrałam kilka z niskich i trochę z wysokich, w sumie 24 nasionka.
To będzie mój drugi sezon z tymi spektakularnymi roślinami.

[-Iwona-]

Zbieram i zaczynam wysiewać zimą, styczeń, luty.
Jak masz miejsce na parapecie to lepiej nie czekać do wiosny.

To moja najciekawsza tegoroczna siewka, ta ciemniejsza a ten jasny kwiat dla porównania to jej matka.

[drozd]

Pojawiam się i znikam. O kannach już powiedziano prawie wszystko więc nie wiele mogę dodać. Obecny ogród nie pozwala mi na szaleństwo z jedną grupą roślin a i minął już najlepszy czas mojego życia, gdzie wariacje ogrodowe nieraz kolidowały z rozsądkiem. Obecny rok był dość trudnym rokiem nie tylko w uprawie kann, ale i całego ogrodu. Późna wiosna a do tego przeciągające się przymrozki prawie do ostatnich dni maja sprawiły dużo szkód. Moje tegoroczne kanny zawdzięczam naszej wspaniałej Pani moderator. Iwonko. Masz dar przekonywania i dzięki Tobie kanny znów zaistniały w moim ogrodzie. Co przyniesie nowy sezon -kto to wie. Mam godnego następcę i myślę, że i na uprawę kann też znajdzie się miejsce. Poniżej to co udało mi się w tym sezonie wyhodować.

[-Iwona-]

Janusz przepiękne i jakie zadbane a Ty narzekasz na sezon. Cudownie masz na swej nowej posiadłości.
Ja uważam, że to lato było udane, bo nigdy wcześniej nie miałam tak wysokich roślin.
Indica Purpurea 321cm, foto 14 październik 2023.(krzesełko ogrodowe jako odnośnik wielkości).

[Teresa Pszczola]

Kanny z nasion wystawiają kiełki !
Każde nasionko opiłowałam pilnikiem do paznokci, potem namoczyłam 2 dni.
Wschodzą po tygodniu. Co ja zrobię z taką ilością, bo mam jeszcze przechowane karpy.

[Drako]

Po kilku latach rozczarowania zdrowotnością i zgodnością odmian w polskim handlu /a raczej ich brakiem/ postanowiłem posiać nasiona z Torafu - 7szt. w paczce i tyle wykiełkowało, idealnie na start.

Wynik eksperymentu był bardzo dobry, co prawda zakwitły tylko 2 sztuki na czerwono, kwiat drobny. Mimo piachu dzięki ściółce z trawy i fertygacji kurzakiem karpy porosły potężne, ciężko się kopało. Jedyny mankament taki, że wszystkie są zielone i niskie, listowie tak do 50-70?cm, z kwiatostanem trochę wyższe. Ogólnie polecam, w przyszłości chętnie spróbowałbym z odmianami rozmnażanymi z siewu.

[-Iwona-]

Teresko, Drako cudownie, że siejecie, będzie co oglądać. Zapraszam z fotkami.

Ja też zaczynam, właśnie pierwsze idą do ziemi. Tylko słoneczka nie widać wcale.