Borówka amerykańska - 13 cz.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Daj przewagę sosnowych wymieszaj. Jak masz piasek to dodaj i podlej jak wyżej o odpowiednim pH.
Wiosną dasz nawóz z siarką.
Przy okazji borówka się lepiej ukorzeni co poprawi start wiosną.
Ta górna granica pH jest dosyć wysoko ,bo 5-5,5ph. Wiele nie trzeba by w okolicach korzeni tyle uzyskać.
Przez pól roku zacznie się powoli rozkładać w dołku.
Wiosną dasz nawóz z siarką.
Przy okazji borówka się lepiej ukorzeni co poprawi start wiosną.
Ta górna granica pH jest dosyć wysoko ,bo 5-5,5ph. Wiele nie trzeba by w okolicach korzeni tyle uzyskać.
Przez pól roku zacznie się powoli rozkładać w dołku.
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Nawóz z siarką a dokładnie siarczan amonu zamierzam już teraz dodać do zrębek. Są one świeże (sprzed tygodnia) i z tego co się orientuję potrzebują azotu, by się przekompostować. Czy się mylę?
- Baltazar
- 500p
- Posty: 900
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Jak już się tak upierasz przy tym siarczanie amonu to daj go ale w listopadzie a jeśli chcesz kompostować na pryzmie to szkoda pieniędzy na nawóz tylko przemieszaj go ze skoszoną trawą z trawnika.. wyjdzie dużo lepiej.. tam będzie pełno azotu.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Potrzebują natury dżdżownice i będą się kompostować niezależnie od tego czy tego chcesz czy nie.
W dołku przebiega to sprawniej.
W dołku przebiega to sprawniej.
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
A mogę zapytać, dlaczego dopiero w listopadzie? I dobrze rozumiem, że uważasz, że jest niepotrzebny?
- Baltazar
- 500p
- Posty: 900
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Bo wtedy nawet jak zasilisz uśpione borówki azotem to będą miały na niego wywalone a kompostowanie będzie przebiegało.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Moim zdaniem zapotrzebowanie na azot jest mocno przeszacowane po tym co w tym roku widziałem na drugiej działce. Ważniejsza jest moim zdaniem woda,próchnica,pH do 5,5 i wskazane więcej słońca.
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
To się nie zrozumieliśmy. Mam zamiar przekompostować przez zimę te zrębki i dopiero na wiosnę lub na przyszłą jesień posadzić w tym podłożu borówki. I siarczan amonu zamierzam dodać tylko do tych kompostujących się zrębek.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 900
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Coś w tym jest co piszesz Karion. Te proporcje węgiel azot są dla kompostowania szybkiego na ciepło. W tym wypadku niech sobie kompostują te zrębki nawet latami - może to i nawet lepiej.
Darelecki ale przez zimę raczej dużo kompostowania nie uzyskasz bo temperatura na to nie pozwoli. Musza tam działać organizmy które będą wtedy spać. Zrobisz jak uważasz ja bym sadził już teraz bo ładna pogoda w to co masz przemieszane z rodzimą ziemią i sypnąć po posadzeniu jesienny nawóz do borówek i siedzieć, obserwować.
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ale ja nie chcę kompostować latami, tylko chciałbym posadzić już na wiosnę. Czy to naiwne z mojej strony?
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Sadzić już teraz, mimo, że to są świeże zrębki liściaste?Baltazar pisze: ↑27 wrz 2023, o 15:31Coś w tym jest co piszesz Karion. Te proporcje węgiel azot są dla kompostowania szybkiego na ciepło. W tym wypadku niech sobie kompostują te zrębki nawet latami - może to i nawet lepiej.
Darelecki ale przez zimę raczej dużo kompostowania nie uzyskasz bo temperatura na to nie pozwoli. Musza tam działać organizmy które będą wtedy spać. Zrobisz jak uważasz ja bym sadził już teraz bo ładna pogoda w to co masz przemieszane z rodzimą ziemią i sypnąć po posadzeniu jesienny nawóz do borówek i siedzieć, obserwować.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 900
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ile zamierzasz tych sadzonek posadzić?
-
- 100p
- Posty: 172
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Mam 30 sztuk. Kupione, jako 2-3 letnie sadzonki. Rosną lub raczej wegetują od 3 lat w zasadowej glebie. Przyrosty prawie zerowe. Niektóre zaczęły usychać. Chciałem je przesadzić do "lepszego" podłoża.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 900
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Cenna informacja. Jak już rosną przez 3 lata to ja bym ich nie ruszał, zaściółkował tym co masz od góry, dodał nawozu bez azotu z siarką. One mogą mieć już spore korzenie które próbują coś znaleźć w tej ziemi a teraz może wystarczy im pomagać w zmianie tej ziemi. Taką taktykę bym obrał.
A jak chcesz zmienić lokalizację to po prostu kupić w nowe miejsce nowe sadzonki a tym dać szanse.
A jak chcesz zmienić lokalizację to po prostu kupić w nowe miejsce nowe sadzonki a tym dać szanse.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Moim zdaniem, wystarczy pomieszać to podłoże co posiadasz z np. Carbomatem, ewentualnie kwaśnym torfem z dobrego źródła i spokojnie sadzić.
Nabyć pH metr, porobić pomiary i stosownie do wyników dokwasić ewentualnie powstałe podłoże.
Nawożenie wg. dostepnych schematów.