Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

[beti_h]

Niestety dopadła nas ZZ w pełnej krasie…
Liściowa, łodygowa etc…
Chciałabym spróbować je ratować. Wczoraj opryskała Rodomilem Gold ( tylko to miałam )
Czy coś jeszcze mogę zrobić?
Pogoda teraz ma być ładna… mam cichą nadzieje, że dadzą rade…
Najbardziej szkoda mi krzaków z AWN..

[Alyaa]

U mnie w foliaku była, zwalczyłam kilkoma częstymi opryskami - Ridomil Gold i Infinito. Przy ataku odstęp tylko 3 dni, pomidory przed opryskami zebrane zapalone, reszta czeka nadal na krzakach mimo iz oprysk ostatni był z tydzień temu. U mnie atak był na liście i kilka łodyg, owoce czyste. Ale tylko kilka odmian złapało mocniej - Cornabel najmocniej. Wczoraj jeszcze dla pewności pozrywałam im większość liści, bo ida upały i jeszcze mi szarej brak do kompletu...

[mateos]

Z mojego doświadczenia Ridomil skuteczny jest przy oprysku profilaktycznym. W początkowym stadium ZZ już tak średnio, ale to zależy też od pogody jaka jest po oprysku. Przy zawansowanym stadium najlepszy jest Cabrio Duo, Infinito.

[gienia1230]

Ridomil Gold jest bardzo dobrym środkiem zapobiegawczym i tylko zapobiegawczym, wtedy kiedy pomidory intensywnie rosną, chronią tez nowe przyrosty. Dlatego trzymajcie go do następnego maja. Teraz może być oprócz infinito i cabrio duo też signum , i scorpion. Ale mają przyjść upały, oby szybko to pokonają zarazę, żeby tylko było co ratować, bo na działkach wkoło nas praktycznie zlikwidowali pomidory w gruncie. Sąsiad tuż obok 100 krzaków wyrwał.

[rolnik90]

Moje gruntowe musiałem zlikwidować z powodu ZZ wszystkie 24krzaki mimo 3 oprysków signum, revus i cabrio duo ostatni oprysk tydzień przed deszczami.
Tak że nie jestem jakiś eko a mimo to musiałem krzaki usunąć.
Nie jest mi ich wogole szkoda bo pomidory były brzydkie - popękane a drugą sprawą to w tunelu mam taki zbiór, że już po rodzinie rozdaje. ;)
Dlatego rezugnuje z uprawy polowej co już kiedyś pisałem.

[Pelasia]

Moje stoją jak na razie, oberwałam liście prawie do samego końca, ogłowiłam i czekam ,az dojrzeją.
Zrobiło się ciepło, nawet bardzo ciepło, ma nie padać, może się uda jeszcze coś zebrać
Tyle ze u nas dużo nie padało.
Kilka dni raptem, 2-3 dni śle było zimno s nocy.
Przed tymi deszczami zrobiłam oprysk Infinito.

[beti_h]

Znam infinito.. niestety nigdzie go nie ma. Zamówię przez neta… tylko nie wiem czy pomidory dożyją… choć dziś już wszystkie plamy jakby wysuszone. Łatwo się nie poddam

[Pelasia]

Szukaj magnicur Infinito

[deltoro]

Znam infinito.. niestety nigdzie go nie ma. Zamówię przez neta… tylko nie wiem czy pomidory dożyją… choć dziś już wszystkie plamy jakby wysuszone. Łatwo się nie poddam

Jak masz Casto... w pobliżu to oni tym handlują.
Właśnie musiałem tego użyć. ZZ zawitała u mnie w gruncie. Szklarnię mam czystą.

[Lumen]

Niestety, nie ma sposobu na bakterie, tak jak i na wirusa. A w ogródku u syna przez pare lat, przez ta bakterie pomidorów nie można będzie posadzic. Synowa raczej zmartwiona nie będzie

Na wszystko jest sposób Glebę można dosłownie wyjałowić z wszelkiego życia nie zatruwając jej H202 (woda utleniona)- pisałem o tym w innym wątku odnośnie naturalnych oprysków. Z tym że nie jestem pewien co do dawkowania - zapewne co najmniej 3% lub i więcej nie zaszkodzi- co najwyżej szybciej i skuteczniej wyjałowi większość szkodliwych mikrobów. Zabieg zrobił bym kilkukrotnie. Do tego może jeszcze nadmanganian potasu - kosztuje grosze jak się kupuje w proszku na all.

- i jeszcze jedno - czy gleba jest ściółkowana biomasą - np trawą, zrębkami itp - wtedy przyroda powinna sama załatwić problem usuwając niechciane mikroby zastepując korzystnymi dla naszych upraw.

[Lumen]

Znam infinito.. niestety nigdzie go nie ma. Zamówię przez neta… tylko nie wiem czy pomidory dożyją… choć dziś już wszystkie plamy jakby wysuszone. Łatwo się nie poddam

Międzyczasie zrób oprysk h2o2 - https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 3#p6429233

Zarazy nie powstrzyma może tak skutecznie jak infinito - ale ją będzie trzymać w szachu do czasu zbiorów, sprawdzone i przetestowane.

[beti_h]

Ze 30 krzaków poszło do śmieci… będzie dziś ognisko…
Reszta, czyli drugie tyle może przetrwa..?

Najciekawsze jest to, że u sąsiada ( 50m dalej )
Pomidory posadzone w maju, nie obrywanie wilki etc, ze 20 szt na 2m2 i zero zarazy…

Jestem wściekła… bo mieliśmy stawiać szklarnie w tym roku… a przenieśliśmy plany na za rok..
No nic… będę walczyć o to co zostało a w przyszłym roku szklarnia będzie priorytetem!!!

[Ewaca]

Magnicur Finito pójdzie dziś na pomidory pod folię. Wie ktoś jaka karencja, bo na opakowaniu nie uwzględnili pomidora?

[gienia1230]

3 dni.

[Jolek]

Hmm, dostałam niezłą zagwozdkę Niby wysokie temperatury mogą powstrzymać ZZ a teraz wieczorem widzę, że 1 krzak na zewnątrz, Delfine F3 na samym szczycie nowego przyrostu zaatakowało liść u nasady i łodyżkę zawiązków kwiatów. Nie przeszło jeszcze na łodygę ale to już pod znakiem,, ?". Niby nie dużo a jednak bo dziennie je przeglądam. To był nowy, świeży przyrost. Tydzień temu były opryskane Amistarem przeciw mączniakowi bo wokół robi się biało. Pomidorom dużo jeszcze brakuje do dojrzałości. Czubek krzaczka sporo obciełam. Szkoda by mi było jak by je ZZ zniszczyła bo krzewy krzepkie a i pomidorki przybierają ładnie na masie. Kupiłam też Infinito i rano będę pryskać, może zdążę przed zarazą.