Pogoda ma wpływ na rozwój bakteriozy. Deszcz i wiatr sprzyja rozsiewaniu bakterii.
Czy faktycznie są odmiany odporne na to dziadostwo?
W gruncie mam 20 odmian i obecnie wszystkie zainfekowane.
Jak często pryskacie miedzianem? Niby nie powinno się częściej niż 7 dni. Wczoraj podałem miedzian. Nie zerknąłem na prognozy. Od jutra mam padać. Po deszczu nic nie zostanie z podanego miedzianu. Czy powtórzyć oprysk? Co sądzicie?
Po co pryskasz miedzianem ????? Nic to nie da a może poparzyć kwiaty i przede wszystkim jest za wysoka temperatura. Miedzian stosuje tylko do wczesnowiosennych oprysków, ewentualnie do pierwszego oprysku wysadzanej do gruntu rozsady pomidorow i ogórków. I jest to oprysk zapobiegawczy tylko i wyłącznie.
Koleżanka znalazła u siebie takiego pomidora na dolnym gronie.
Wszystkie pozostałe pomidory są Ok
Co to może być?
Ten chory kawałek jest twardy
Liście są zdrowe
Jeśli twardy to może być SZW - tak myślę. SZW może wystąpić w różnych miejscach na pomidorze, niekoniecznie na wierzchołku. I niekoniecznie musi być to miejsce czarne. To samo miałyśmy u siebie w szklarence, i obok były następne pomidory ale już z ciemnymi twardymi zmianami.
Pelasia pisze: ↑24 lip 2023, o 11:33
Koleżanka znalazła u siebie takiego pomidora na dolnym gronie.
Wszystkie pozostałe pomidory są Ok
Co to może być?
Ten chory kawałek jest twardy
Liście są zdrowe
Pomidor z gruntu? Bo dla mnie to wygląda jak poparzenie słoneczne.
To też jak najbardziej możliwe. Jeśli to by było poparzenie, to owoc musiałby być wystawiony na ostre słońce przez długi czas i plama powinna być biała.
Koleżanka kupiła Vapnowit turbo i będzie robiła oprysk. Jeszcze nie robiła ,to nie zaszkodzi.
Ona uprawia warzywa na polu ,raczej był by to nie jeden owoc z poparzeniem.
A że sucho i upał ,to raczej obstawiała bym suchą zgniliznę ..
Pelasia u mnie cos podobnego znalazlam na jednej sztuce mini Red Pear na górnym gronie, tylko jakby jeszcze nie zaschnięte. Myślę, że nie jest to poparzenie słoneczne.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
Ewaca, u Ciebie to nie jest poparzenie słoneczne, bo masz zmiany i u góry, i u dołu pomidora, a słońce świeci prostoliniowo. U Pelasi jest zupełnie inny kształt i położenie zmiany. Zmiana jest biała, ma dokładnie kształt oświetlonego pomidora, a w dolnej części, gdzie jest wgłębienie oparzenia nie ma i jest linia zdrowej tkanki, która była zacieniowana. Każda choroba postępowałaby raczej po okręgu (jak u Ciebie), natomiast w zagłębieniu słońce już tak mocno nie operowało i widzimy zdrową tkankę. To takie moje zdanie, ale jak ktoś lubi pryskać chemią to nie widzę przeszkód.
Ostatnio zmieniony 24 lip 2023, o 16:05 przez ekopom, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:nie cytujemy postu na który bezpośrednio odpowiadamy
Hej!
Powiedzcie proszę.
Czy to nerkoza rdzenia?
Najpierw pojawiły się białe zgrubienia na łodygach, potem brązowe przebarwienia i w dwa dni krzaczek pozwijał się niemiłosiernie.
Jaki oprysk zastosować?