Hej, mam znowu jakiś problem z pomidorami i potrzebuję pomocy... Już mi się odechciewa tego ogródka.
Jakiś czas po posadzeniu pomidorów, których sadzonki spod folii dostałem, jeden z krzaków zaczął więdnąć i pojawiły się na nim brązowe plamki przy liściach od strony łodygi. Na owocach nic nie było i nie wyglądało to na zarazę. Krzak usunąłem, na pozostałych nic nie było i nie ma.
Dziś zobaczyłem na swoich (nowe, moje siewki) pomidorach to samo. 3 krzaki z przodu, wszystkie w jednej linii, zaczęły więdnąć (akurat po oprysku Orvego). Na pozostałych nic się nie dzieje. Objawy te same.
Co się dzieje?
