FreGo, nie zastosowałeś adiuwanta, że kropelki cieczy nie rozlały się równiutko na liściu?
Widziałam w którymś z filmików na YT, jaki efekt daje zastosowanie dobrego adiuwantu, ciecz pokryła dokładnie liść i nie tworzyły się krople.
Kolega z forum (za co jestem mu bardzo wdzięczna) ostatnio polecił mi PROTECTOR, -qrczę, świetnie się spisuje - adiuwant oczywiście.
