Truskawki - cz.5

Drzewa owocowe
Zablokowany
Obornicki
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 27 maja 2023, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Mój ubiegłoroczny pomysł posadzenia truskawek na macie, po latach klęsk nieurodzaju przyniósł efekt taki, że następnym razem posadzę je w większym rozstawie, bo nie można już tego wygodnie podlać z konewki.
Mam glebę najgorszej klasy, później to już tylko gleby torturowane. No piach piach i piach. włóknina w takim wypadku to strzał w 10.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


a te są posadzone w tym roku

Obrazek

Pomimo fajnej budowy owoca, wybarwienia czasami aż do bordu- smak jest bardzo zróżnicowany. Jedne są słodziutkie, drugie kwaśne, trafiają się wodniste z małym aromatem.
adso28
100p
100p
Posty: 102
Od: 16 lip 2017, o 00:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Obornicki masz super ładne te truskawki.

Czyli jest nadzieja że jednak ta mata mi się sprawdzi. Trochę się napracowałem przy niej aby ją zrobić. Zaletą może być też to że woda chyba nie będzie aż tak szybko spod niej wyparowywać. Patrząc na Twoje zdjęcia chyba ją zostawię bo mam podobnie jak Ty tylko że posadziłem w czterech rzędach.

A w jakich rozstawach sadziłeś i jakie sadzonki ? zielone z odnóżek czy sadzonki typu frigo ?
Jaka to odmiana ?
Obornicki
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 27 maja 2023, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.5

Post »

U mnie jest takie masakryczne parowanie wody, że hej. Wysycha w moment, jedynie co to w nocy trochę postoi. Każdy kto podlewał przesuszony piach ten wie, że można lać lać, a woda leci zupełnie gdzie indziej.
Wiesz, co jak są upały, a było podlewane dzień wcześniej, to pod matą delikatnie wieczorem grzebnę palcem i jest mokro.
Ten zarośnięty pas to mieszanka wszystkiego co miałem w innym miejscu- to były juz jednoroczne rośliny i tego jest tam z 60 sztuk, a reszta to jakieś z allegro, ale nie wiem zupełnie jakie. Dopiero w tym roku przywiązałem uwage do odmian i kupiłem dwie powtarzające selwa i san andreas, potem vibrant, grandarosa, pegasus, i to jest ten pas po lewej stronie i to wszystko w tym i w poprzednim roku było sadzone w stanie zielonej sadzonki. Jednego jestem pewien- jakość sadzonek ma duże znaczenie. Mam źródło, które mogę Ci polecić na priv bo nie wiem czy tu można.
Z tą matą to u mnie jest mit, że nie rosną chwasty- rosną i to duże, ale przeplewienie takiego pasa zajmuje mi czasem mniej czasu niż wyrywanie nowych pędów. Po prostu widać, gdzie się podnosi mata, albo wychodzi chwast przez oczko, wkładasz rękę, macasz wyrywasz. U mnie są takie grube fajne chwaściki- szukają światła i rosną długie to tylko wymacam gdzie jest początek i rwe.
Nawożone jakimś popularnym nawozem do truskawek 3 razy od wiosny do początku owocowania.
Podlewam je w ciepłe i gorace dni konsekwetnie, czasem codziennie. Dbam, żeby było wilgotno.
Co drugi dzień specjalnie chodze wyrywać młode pędy i codziennie przy zbiorach coś tam wyrwę no i co dwa tygodnie średnio plewienie które zajmuje mi z 20- 30 minut na cały pas.
Zazdroszczę tym, którym gleba trzyma wodę :D

ps
nie uduszą się raczej... u mnie jest zimno pod mata- całe ciepło idzie w górę, jeszcze wilgoć chłodzi. W ogóle jest fajny temat napowietrzania wody- jeśli lejesz ją z jakiegoś zbiornika, który jest w ciepłym miejscu i tafla wody się nie rusza to taka woda szybko pozbawia się tlenu- warto wtedy ją napowietrzyć przelewając z np. konewką z dużej wysokości kilka razy tak, żeby ją wzburzyć i wtłoczyć bąbelki powietrza w wodę. Efekt przelania rośliny występuje z tego co wiem, nie z nadmiaru wody, a z braku tlenu przy korzeniu- dlatego udają się uprawy hydroponiczne, gdzie korzeń teoretycznie powinien gnić, bo stoi miesiące w wodzie, a tam woda jest w ciągłym ruchu
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11126
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Z moich obserwacji na gliniastej ziemi truskawki rosną dobrze nawet w
czasie suszy .
By poprawić chłonność gleby i zatrzymać wilgoć stosować kwasy humusowe i do gleby
wprowadzać organikę .
adso28
100p
100p
Posty: 102
Od: 16 lip 2017, o 00:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Truskawki - cz.5

Post »

Dzięku Anulab za udział w temacie.

Ja mam tak właściwie bardziej glebę w formie piasku gliniastego lub nawet piasku ilastego który dość dobrze trzyma wilgoć w ziemi więc pewnie lepsze to niż zwykły piach. Jednak jak ulepię z tej ziemi kulkę i wystawię na słońce to robi się "kamień jak cegła".

Co do kwasów humusowych to jakoś nie wierzę w ich "magiczną moc" choć nigdy nie stosowałem. Możesz podać nazwę jakiegoś sprawdzonego producenta ?

Co do wprowadzania "organiki" to rozumiem że myślisz o oborniku, kompoście, lub poplonie ? Myślę właśnie aby przygotować nowy kawałek ziemi na przyszłość i chciałem wysiać tam gorczycę i facelię. Za dwa lata posadziłbym w tym miejscu nowe truskawki bo z tego co wyczytałem co kilka lat trzeba zmieniać miejscówkę.


Zapraszamy do następnej części wątku Tutaj
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”