 Witajcie!
 Witajcie!Wspaniała, niemal letnia pogoda sprzyja ogrodowym pracom, którym poświęcam cały działkowy czas. Jednak nie jestem już sprężyną i plewienie idzie mi jak po grudzie, toteż chwasty wyrzuciłam dopiero z połowy działki. Naturalnie w przerwach coś tam przesadzam, coś pikuję, no i podlewam, bo jest potwornie sucho i roślinki mające płytko korzenie, więdną w słońcu.
Nawet Misia szuka cienia, nawet jej jest za gorąco.


Zarówno pomidorki, ogóreczki i cukinie trzymają się zdrowo, listki im pięknie ściemniały, stoją na baczność i tylko drżę, by pędraki ich nie znalazły, bo w truskawkach na nowym poletku już urzędują w najlepsze.
 
 Dzisiaj wyrzuciłam na kompost jednego maczka całkowicie pozbawionego korzonków i ukatrupiłam dwie podżerające paskudy.
 Kilka razy dziennie sprawdzam dokładnie każdą roślinkę, a one przez noc załatwiły maczka na amen.
  Kilka razy dziennie sprawdzam dokładnie każdą roślinkę, a one przez noc załatwiły maczka na amen.  
 Karo - teraz kwitną późne pierwiosnki: japońskie (kandelabrowe), 'Siebolda', 'Francesca' i niektóre mocno spóźnione.
 
 Jeśli chodzi o pomidorki, to niewesoło mi z nimi było. Połowę siewek zniszczyły ziemiórki , połowa z pozostałych w ogóle nie rosła i dopiero po wywiezieniu ich do tunelu zrobiły się i ładne, i urosły tak, że można je było sadzić do gruntu.
 Niestety, do tunelu musieliśmy kupić, bo szklarniowe wszystkie mi padły.
  Niestety, do tunelu musieliśmy kupić, bo szklarniowe wszystkie mi padły.  
 Taka wada u drugiej połówki, to żadna wada. Z tym da się żyć.
 Najważniejsze, że chłop jest dobry, a my już 55-ty rok jesteśmy razem i dobrze nam ze sobą.
  Najważniejsze, że chłop jest dobry, a my już 55-ty rok jesteśmy razem i dobrze nam ze sobą. 
Mam nawet spóźnialskiego żonkilka. Właśnie zakwitł, a jeszcze ma pączka.




Halszko - dziękuję w imieniu gazanii i dalii.
 Jeszcze mnie korci samotna wyprawa na ryneczek, ale ładna pogoda raczej zachęca do działkowania. Zapomniałam pochwalić się jeszcze zakupem supertunii do wiszących doniczek, a te kupowałam w towarzystwie M.
 Jeszcze mnie korci samotna wyprawa na ryneczek, ale ładna pogoda raczej zachęca do działkowania. Zapomniałam pochwalić się jeszcze zakupem supertunii do wiszących doniczek, a te kupowałam w towarzystwie M.  Kwiatki mają w bladoróżowym majtkowym kolorze, a to dlatego że tło mają ciemne, wiszą bowiem przy altanie.
  Kwiatki mają w bladoróżowym majtkowym kolorze, a to dlatego że tło mają ciemne, wiszą bowiem przy altanie.  
 Wysadź warzywka do gruntu czy - jak pomidorki - do donic, niech się hartują, póki ciepłe noce.
 
 Ten bordowy pierwiosnek to istotnie 'Balerine Valentine'.
 
 Dziękuję pięknie za dobre słowa i wzajemnie życzę Ci wspaniałej pogody dla ogrodowania.
 
   
 



Słoneczko pozwala coraz to nowym roślinkom pokazywać to,co mają najładniejsze. Kwiatuszki.
Goździk brodaty.

LIlak 'Meyera'. Pachnie urzekająco.

Irys syberyjski.

Jeszcze kwitnący irys niski.

Pierwszy kwiat irysa wysokiego NN.

Chaber niebieski.

Krzewuszka Variegate'.

Cieszcie się słoneczkiem,a deszczyk,jeśli potrzebny, niech pada nocami.
 
  





 
  
 












 
  
 

 
  
 


 
  
  
  
 
  
 
 
  





 Walczę z tym , ale nic nie działa. Mam zamiar pozbyć się go na amen, bo to już drugi taki rok, a ja nie mam cierpliwości, starzeję się.
  Walczę z tym , ale nic nie działa. Mam zamiar pozbyć się go na amen, bo to już drugi taki rok, a ja nie mam cierpliwości, starzeję się.

 
  a jeśli nawet, to będzie ich tyle, że wszystkich nie dadzą rady zeżreć.
  a jeśli nawet, to będzie ich tyle, że wszystkich nie dadzą rady zeżreć. 




















 
 
 
  
 
  












 Mieszka na sąsiedniej działce, ale wody mu tam nie dają.
  Mieszka na sąsiedniej działce, ale wody mu tam nie dają.


 
 


 
 
		
