Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

[bioy]

Wyrzucam przy sadzeniu, razem z najsłabszymi.
Co roku wysadzam około 500 sztuk, w tym trochę mniej, bo 450. Ogórków kisimy ponad 100 słoików i biorą ode mnie znajomi, więc jest zapotrzebowanie.

[Robert25 +]

Jacku to go wyrzucę i posieje innego, jak felerny. Ja jak z 30 słoików ukisze to mi wystarcza do następnych zbiorów.Kiedy sialeś? bo ja 30 kwietnia.

[bioy]

Ja siałem 10 dni wcześniej. Allianz siany pierwszy raz, Soplica minimum dziesiąty

[Robert25 +]

Na twoich to widać że już pierwszy liść właściwy się tworzy. Ja mam posiany Alhambra f1 dobrze mi się kisił w zeszłym roku, prawie w ogóle bez dziurki w środku. Miałem partnera f1, ale ten sokiem tryskał po całym stole przy ugryzieniu

[zakrzew]

A siał ktoś może Edmara?

[Pelasia]

Dzisiaj posiałam do doniczek Monisie.
Wysadzę pod koniec maja , noce maja być zimne jeszcze przez tydzień.
Fasolkę tez posiałam di doniczek.
Akurat mam takie sam raz , bo przez pomyłkę kupiłam na Alle…za małe doniczki do papryk, teraz się przydały
Asua

[anulab]

A co z tradycją wysiewania ogórków na stanisława ?

[lobuzka]

Aniu, to pewnie przez "zmianę klimatu"
Sąsiadce w gruncie pod agrowłókniną już powschodziły, a ja się męczę z rozsadami

[anulab]

Męczę to właściwe słowo . Wczoraj dałam sąsiadkom po kilka sadzonek Monisi . Robię od lat zapasowe
sadzonki właśnie na rozdanie .
Jakie ja męki przeżywam kiedy widzę jak postępują z darowaną rozsadą . Jakby mi dziecko ktoś za uszy wytargał .
Sieję po 2 nasiona na pojemnik . Sąsiadka mówi , że je rodzieli i będą rosły osobno . Tłumaczę , że mają rosnąć
razem . Nie dowierzam , że nie będą gmerać przy korzeniach a póżniej co się stało , że padły .

[Pelasia]

A co z tradycją wysiewania ogórków na stanisława ?

Ania ,siałam zgodnie z tradycją,w wigilę Stanisława ,tyle ,że do doniczek

[przemek1136]

Moje sadzonki Monisia F1 jutro trafią do większych pierścieni. Z wysadzaniem do gruntu poczekam jakieś 10-14 dni.

[Wroniarz]

Jakie ja męki przeżywam kiedy widzę jak postępują z darowaną rozsadą . Jakby mi dziecko ktoś za uszy wytargał .
Sieję po 2 nasiona na pojemnik . Sąsiadka mówi , że je rodzieli i będą rosły osobno . Tłumaczę , że mają rosnąć
razem . Nie dowierzam , że nie będą gmerać przy korzeniach a póżniej co się stało , że padły .

Dlaczego nie warto rozdzielać? Zamierzałem w poniedziałek wysadzić, ale mi namieszałaś w głowie to nie wiem co robić ?

[anulab]

U Ciebie rosną całkiem daleko . U mnie były zbyt blisko i uszkodzenia korzeni murowane przy rozdzielaniu .
W początkowej fazie wzrostu porozdzielałam dyniowate , które wyrosły w komplecie .
Siewki z zapasowych nasion przesadziłam i niby rosną dobrze , ale jakoś wolniej .
Widać między nimi różnicę .

[Pelasia]

Ogólnie, dyniowate nie lubią grzebania przy korzeniach.
Ja nie ruszam, miałam próbować , ale dałam sobie spokój.
Zawsze dynie czy cukinie, sieje po jednym nasionku, czasami cukinie po dwa i tak wsadzam do gruntu.

[anulab]

Kamil , to Burpless Tasty Green . Czekam z niecierpliwością na owocowanie .