Czarna plamistość róż
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 16 kwie 2022, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Czarna plamistość róż
Przez ostatni miesiąc praktycznie non stop u mnie pada. Nie byłem na działce przez ten czas. Jak dziś wpadłem zauważyłem że na różach mam czarną plamistość. Obejmuje praktycznie połowę liści. Walczyć z tym jakoś teraz? Zaatakowane są wszystkie róże pnące i część pomarszczonych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1229
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Czarna plamistość róż
Poczytaj posty wyżej. Opinie są różne. Ja będę trzymała się swojego zdania czyli dokładne usunięcie lisci teraz (żeby zarodniki nie miały gdzie zimować) i oprysk miedzianem wiosną po przycięciu.
Pozdrawiam. Sławka
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 16 kwie 2022, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Czarna plamistość róż
Dziś ładna pogoda, więc poszedłem i oberwałem chore liście. Na pewno coś przegapiłem ale ponad 95% oberwałem. Przeczyściłem od dołu trochę z najcieńszych gałęzi, które mocno zagęszczały dół róży., by szybciej schło. Podczas czyszczenie zobaczyłem że jest poza czarną plamistością mączniak rzekomy. Na koniec wykonałem oprysk. Jak trafi się kolejny ładny dzień to pójdę zobaczyć jak to wygląda i poczyszczę ponownie.
Z miedzianem wiosną mam wątpliwości czy będę mógł zastosować. Bo jeśli dobrze kojarzę miedzianu nie stosujemy, gdy są liście. Ostatniej zimy róża zachowała z 75% liści do wiosny.
Z miedzianem wiosną mam wątpliwości czy będę mógł zastosować. Bo jeśli dobrze kojarzę miedzianu nie stosujemy, gdy są liście. Ostatniej zimy róża zachowała z 75% liści do wiosny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Czarna plamistość róż
Moim zdaniem ,róże niebawem będą traciły liście ,oprysk już nie .Opryski wykonuje
się do ok 15 sierpnia .Opryski zrobione później ,ograniczą zachorowania
w następnym sezonie wegetacyjnym ,ale nie usuną objawów chorobowych .
Też oczysciłam te chore i wiosną dopiero opryski kolejno .
Środki ochrony trzeba stosować naprzemiennie .
się do ok 15 sierpnia .Opryski zrobione później ,ograniczą zachorowania
w następnym sezonie wegetacyjnym ,ale nie usuną objawów chorobowych .
Też oczysciłam te chore i wiosną dopiero opryski kolejno .
Środki ochrony trzeba stosować naprzemiennie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Czarna plamistość róż
Jak Wasze róże przeżyły ten sezon ?były choroby ?I jak z nimi walczyliście?
- garden fly
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 12 mar 2023, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Czarna plamistość róż
U mnie też przyplącze się czasami czarna plamistość, staram się wcześniej już robić oprysk, zastanawiam się nad miedzianem w tym roku dopóki nie ma liści. Ile razy opryskujecie miedzianem ?Raz w sezonie?
- garden fly
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 12 mar 2023, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Czarna plamistość róż
Dzięki, już opryskałam miedzianem.