Ogród po mojemu
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Madziagos, zapraszam do odwiedzin
Po zimie po prostu czekamy na takie małe, kwitnące drobiazgi - i chyba stąd to nasze wypatrywanie tych zwiastunów wiosny.
Arkadius121, to nawet ja, spacerując fizycznie po ogrodzie, często przeoczam różne rośliny Także rozumiem
Lilie afrykańskie? w sensie agapanty? Jeśli tak to z agapantami powoli zaczynam przygodę Kilka lat temu dostałem jednego od znajomej ale zaniedbałem go - i w zeszłym roku postanowiłem wrócić do tej rośliny aktualnie zimują w pokoju zimowym
Staram się aby zdjęcia były ładne - bo jednak jako ogrodnicy lubimy oglądać ładne rośliny A też chcę pokazać różne cechy roslin, może to pomoże komuś w przyszłości w identyfikacji swoich roslin.
Igala, na razie rabata trawiasta przeżywa pierwszą zimę więc zobaczymy - ale wygląda na to, że trawy ładnie przezimowały. Ostnice mam w innym miejscu ogrodu już od 2 lat i też zimowały wcześniej dobrze.
Chciałbym mieć ogród kolekcjonerski, taki o charakterze ogrodu botanicznego.
O tak, Pseudomuscari bardzo się pospieszyły ale ostatnie ochłodzenie je zatrzymało. Dzisiaj jest pierwszy dzień od ponad tygodnia gdzie temperatura jest powyżej 5 stopni a nie w okolicy zera lub poniżej. Więc jeszcze nie zakwitły.
Foxowa, to wszystko to nowa działka Mój pierwszy własny ogród. Poprzedni ogród współdzieliłem z rodzicami - a teraz w całości jest we władaniu rodziców Oni przerabiają go sobie pod siebie a ja realizuje się w moim ogrodzie. Oczywiście sporo roślin z ogrodu rodziców przeniosłem do siebie - robiłem sadzonki, zbierałem nasiona (jak np. te Pseudomuscari, które miałem u rodziców i zebrałem tylko nasiona i wysiałem u siebie), i tak sobie powoli wypełniam przestrzeń.
Takie nieoczywiste rośliny lubię najbardziej - latem niby zwykła sosna a zimą to właściwie świecący soliter.
Mam nadzieję, że nikandra jednak się u mnie też zadomowi, połączenie jej z innymi wyższymi roślinami może dać fajny efekt.
marta64, Ja byłem zaskoczony jak znalazłem te nasiona różnych odmian ciemierników - trochę na nie wydałem ale cieszę się, że coś wykiełkowało, i jest potencjał na rozprzestrzenienie jakichś odmian szerzej
Ja o odmianach przebiśniegów dowiedziałem się jakoś zupełnie przypadkiem kilka lat temu - w Polsce to głównie mamy odmianę pojedynczą i pełną a ich jest niezliczona ilość. Śnieżyczka przebiśnieg ma wiele fajnych odmian choć jest tez dużo krzyżówek międzygatunkowych. Kilka dni temu kupiłem 2 doniczki z kwitnącymi przebiśniegami Elwesa (lub jakieś krzyżówki), i każda cebulka w tych doniczkach (chyba po 4 cebulki w doniczce) kwitnie inaczej - każda ma inne plamy na płatkach, o różnych odcieniach, długościach płatków. Chcę zobaczyć jak one będą rosły w otwartym ogrodzie.
Też myślę, że trafił mi się spóźniony zimowit - i już nawet sprawdzałem czy ma jakieś liście u podstawy - nic a nic.
A co do rannika to trochę skróciłem myśl Samotnik na zdjęciu to jest rannik zimowy - zawleczony z ogrodu rodziców. A cylicyjskie to te, które mi zaginęły podczas stawiania płotu (ale odnalazły się chyba 2 więc nie wszystkie straciłem ).
Ostatni tydzień to był powrót zimy - w dzień temperatura ledwo powyżej zera, w nocy kilka na minusie (czasem do -9), w czasie największych mrozów nie było śniegu więc nawet liście czosnków czy liliowców przemarzły. Nie przemarzły na szczęście kwiaty ciemierników co mnie bardzo cieszy. Dzisiaj zapowiadano około 6 stopni w dzień a było około 12 więc zaczęły nawet latać pszczoły (pewnie z pasieki sąsiada) - widziałem je na ciemiernikach właśnie.
Mam nadzieje, że to ocieplenie zwiastuje już odejście zimy ponieważ już doczekać się nie mogę wszystkich kwitnień. A przy okazji zaczęły spływać zamówienia roślin z jesieni i zimy, które poczyniłem, i przydałoby się to zacząć sadzić
To jeden z moich ciemierników, który był hodowany z małej siewki, która miała tylko liścienie:
Rośnie w kiepskim miejscu ale jak go sadziłem 2 lata temu to nie bardzo miałem gdzie go posadzić
Krokusy Tommasiniego czekają na ładniejszą pogodę:
Jeden kwiat został prawie całkowicie zjedzony przez gąsienice rolnicy. Ogólnie krokusów mam pełno a objadają tego i odmianowego 'Eric Smith' - widocznie są najsmaczniejsze
A to mix krokusowy - tu wysiałem nasiona zebrane z ogrodu rodziców:
Może jak słońce zaświeci w weekend choć na chwilę to one się otworzą. Zbierałem nasiona z różnych krokusów - tam gdzie były nasiona to zbierałem więc kolor kwiatów może być dowolny
Po zimie po prostu czekamy na takie małe, kwitnące drobiazgi - i chyba stąd to nasze wypatrywanie tych zwiastunów wiosny.
Arkadius121, to nawet ja, spacerując fizycznie po ogrodzie, często przeoczam różne rośliny Także rozumiem
Lilie afrykańskie? w sensie agapanty? Jeśli tak to z agapantami powoli zaczynam przygodę Kilka lat temu dostałem jednego od znajomej ale zaniedbałem go - i w zeszłym roku postanowiłem wrócić do tej rośliny aktualnie zimują w pokoju zimowym
Staram się aby zdjęcia były ładne - bo jednak jako ogrodnicy lubimy oglądać ładne rośliny A też chcę pokazać różne cechy roslin, może to pomoże komuś w przyszłości w identyfikacji swoich roslin.
Igala, na razie rabata trawiasta przeżywa pierwszą zimę więc zobaczymy - ale wygląda na to, że trawy ładnie przezimowały. Ostnice mam w innym miejscu ogrodu już od 2 lat i też zimowały wcześniej dobrze.
Chciałbym mieć ogród kolekcjonerski, taki o charakterze ogrodu botanicznego.
O tak, Pseudomuscari bardzo się pospieszyły ale ostatnie ochłodzenie je zatrzymało. Dzisiaj jest pierwszy dzień od ponad tygodnia gdzie temperatura jest powyżej 5 stopni a nie w okolicy zera lub poniżej. Więc jeszcze nie zakwitły.
Foxowa, to wszystko to nowa działka Mój pierwszy własny ogród. Poprzedni ogród współdzieliłem z rodzicami - a teraz w całości jest we władaniu rodziców Oni przerabiają go sobie pod siebie a ja realizuje się w moim ogrodzie. Oczywiście sporo roślin z ogrodu rodziców przeniosłem do siebie - robiłem sadzonki, zbierałem nasiona (jak np. te Pseudomuscari, które miałem u rodziców i zebrałem tylko nasiona i wysiałem u siebie), i tak sobie powoli wypełniam przestrzeń.
Takie nieoczywiste rośliny lubię najbardziej - latem niby zwykła sosna a zimą to właściwie świecący soliter.
Mam nadzieję, że nikandra jednak się u mnie też zadomowi, połączenie jej z innymi wyższymi roślinami może dać fajny efekt.
marta64, Ja byłem zaskoczony jak znalazłem te nasiona różnych odmian ciemierników - trochę na nie wydałem ale cieszę się, że coś wykiełkowało, i jest potencjał na rozprzestrzenienie jakichś odmian szerzej
Ja o odmianach przebiśniegów dowiedziałem się jakoś zupełnie przypadkiem kilka lat temu - w Polsce to głównie mamy odmianę pojedynczą i pełną a ich jest niezliczona ilość. Śnieżyczka przebiśnieg ma wiele fajnych odmian choć jest tez dużo krzyżówek międzygatunkowych. Kilka dni temu kupiłem 2 doniczki z kwitnącymi przebiśniegami Elwesa (lub jakieś krzyżówki), i każda cebulka w tych doniczkach (chyba po 4 cebulki w doniczce) kwitnie inaczej - każda ma inne plamy na płatkach, o różnych odcieniach, długościach płatków. Chcę zobaczyć jak one będą rosły w otwartym ogrodzie.
Też myślę, że trafił mi się spóźniony zimowit - i już nawet sprawdzałem czy ma jakieś liście u podstawy - nic a nic.
A co do rannika to trochę skróciłem myśl Samotnik na zdjęciu to jest rannik zimowy - zawleczony z ogrodu rodziców. A cylicyjskie to te, które mi zaginęły podczas stawiania płotu (ale odnalazły się chyba 2 więc nie wszystkie straciłem ).
Ostatni tydzień to był powrót zimy - w dzień temperatura ledwo powyżej zera, w nocy kilka na minusie (czasem do -9), w czasie największych mrozów nie było śniegu więc nawet liście czosnków czy liliowców przemarzły. Nie przemarzły na szczęście kwiaty ciemierników co mnie bardzo cieszy. Dzisiaj zapowiadano około 6 stopni w dzień a było około 12 więc zaczęły nawet latać pszczoły (pewnie z pasieki sąsiada) - widziałem je na ciemiernikach właśnie.
Mam nadzieje, że to ocieplenie zwiastuje już odejście zimy ponieważ już doczekać się nie mogę wszystkich kwitnień. A przy okazji zaczęły spływać zamówienia roślin z jesieni i zimy, które poczyniłem, i przydałoby się to zacząć sadzić
To jeden z moich ciemierników, który był hodowany z małej siewki, która miała tylko liścienie:
Rośnie w kiepskim miejscu ale jak go sadziłem 2 lata temu to nie bardzo miałem gdzie go posadzić
Krokusy Tommasiniego czekają na ładniejszą pogodę:
Jeden kwiat został prawie całkowicie zjedzony przez gąsienice rolnicy. Ogólnie krokusów mam pełno a objadają tego i odmianowego 'Eric Smith' - widocznie są najsmaczniejsze
A to mix krokusowy - tu wysiałem nasiona zebrane z ogrodu rodziców:
Może jak słońce zaświeci w weekend choć na chwilę to one się otworzą. Zbierałem nasiona z różnych krokusów - tam gdzie były nasiona to zbierałem więc kolor kwiatów może być dowolny
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród po mojemu
Oj, pięknie organizujesz swój własny kawałek ogródka. Na pewno pomaga doświadczenie zdobyte na wspólnej działce ale co swoje to swoje
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po mojemu
Karolu, podziwiam wspaniałe przebiśniegi, szczególnie ten w żółtej czapeczce jest śliczny Szafirki już powychodziły? Muszę zerknąć u siebie, bo posadziłam sporo różnych, więc może i moje się już wygramoliły?
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karol, gdzie Ty znajdujesz takie cudeńka jak te przebiśniegi? Gratuluję różnorodności i trzymam kciuki za rozrastanie się ich w Twoim ogrodzie .
Moje Elwesa, różnią się tylko wielkością kwiatków no i liśćmi, ale plamki na płatkach mają takie same jak reszta kwitnących w ogrodzie .
Bardzo miło jest trafić w ogrodzie na coś kwitnącego z dawno wysianych nasionek, ale warto segregować jak najszybciej, bo chwila nieuwagi przy dojrzewających nasionkach i robi się misz-masz trudny do opanowania. Przynajmniej u mnie jest już wiele miejsc, zapanowanie nad którymi wymagałoby wiele pracy przez niejeden sezon, żeby uporządkować gatunki. W mieszance też fajnie wyglądają, ale bardziej ekspansywne, wypierają te słabsze , a i chętnie w takie miejsca wsiewają się byliny, a nawet drzewa!
Chyba muszę sobie, za Twoim przykładem, zrobić dokładny plan pracy i twardo się go trzymać chociaż przez rok .
Chyba już i u Ciebie nareszcie wiosna zagości na dobre i otworzy więcej kwiatów
Moje Elwesa, różnią się tylko wielkością kwiatków no i liśćmi, ale plamki na płatkach mają takie same jak reszta kwitnących w ogrodzie .
Bardzo miło jest trafić w ogrodzie na coś kwitnącego z dawno wysianych nasionek, ale warto segregować jak najszybciej, bo chwila nieuwagi przy dojrzewających nasionkach i robi się misz-masz trudny do opanowania. Przynajmniej u mnie jest już wiele miejsc, zapanowanie nad którymi wymagałoby wiele pracy przez niejeden sezon, żeby uporządkować gatunki. W mieszance też fajnie wyglądają, ale bardziej ekspansywne, wypierają te słabsze , a i chętnie w takie miejsca wsiewają się byliny, a nawet drzewa!
Chyba muszę sobie, za Twoim przykładem, zrobić dokładny plan pracy i twardo się go trzymać chociaż przez rok .
Chyba już i u Ciebie nareszcie wiosna zagości na dobre i otworzy więcej kwiatów
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
jolifleur, każde doświadczenie przy zakładaniu ogrodu się przyda Ale dla mnie znacznie trudniej jednak robi się ogród od zera niż mając jakieś zastane elementy.
dorotka350, wszystkie przebiśniegi są piękne ale zawsze najładniej wyglądają w dużych grupach. Te siewki Pseudomuscari azureum są po prostu jakieś wyrywne starsze szafirki mają kwiatostany dopiero pomiędzy rozetą liści przy ziemi lub nawet kwiatów nie widać jeszcze. Także może Ciebie pokażą się trochę później
marta64, ja ciekawostek raczej szukam na zagranicznych stronach lub ebay, w Polsce czasem ciężko dostać niektóre rośliny.
Na razie kupowanie Elwesa to trochę loteria z tymi plamkami, sam też myślałem, że wszystkie będą u mnie takie same.
Z segregacją własnych siewek zawsze jest u mnie problem bo jestem w wiecznym niedoczasie Ja lubie jednorodne nasadzenia, żeby plama koloru była duża i jednolita. Nie jestem fanem mieszanek więc tez siewki musiałbym jakoś segregować
Praca z planem jest dużo efektywniejsza. Bez planu to człowiek robi wszystko na raz i nic nie ma zrobione
A co do segregacji siewek to tu widać dobrze przykład gdzie będę musiał siewki rozdzielić:
To są siewki krokusów, które wysiałem na ogrodzie jeszcze przed budową domu. Nasiona zebrałem z ogrodu rodziców. I jak widać niektóre siewki krokusa Tommasiniego są jasne, inne ciemne, również zakwitło jakieś potomstwo chyba po 'Prins Claus' lub 'Blue Pearl', lub po czymś innym - nasiona zbierałem ze wszystkich krokusów, które wytworzyły nasiona.
Pojedynczy kwiat nie ma takiej mocy jak cała grupa takich samych kwiatów
Widać to choćby na przykładzie krokusa 'Spring Beauty':
Ten krokus jest mały, ma długie liście podczas kwitnienia - i jeśli posadzimy jedna cebulkę to możemy zupełnie przeoczyć jego kwitnienie. A w grupie widać je doskonale.
A tu zbiorowisko grupek krokusów:
Krokusy 'Tricolor':
Ten krokus został kupiony jako Crocus vernus 'Lavender Symphony' ale to na pewno nie on:
Ja kupiłem tylko jedną cebulkę bo robiłem większe zamówienie z zagranicy, a każda cebulka kosztowała kilka funtów, więc trochę musiałem się ograniczać. Ale właściwie wszystkie krokusy z tamtego zamówienia bardzo ładnie się rozrosły co widać na przykładzie tego krokusa. I nawet nie mam problemu z tym, że ten krokus nie jest tym, którego kupiłem Jak zakwitł pierwszy raz to oczywiście byłem rozczarowany, wyglądał nijak. Ale teraz, gdy jest go cała grupa, to mi się bardzo podoba W tle za nim widać białego krokusa - to krokus Tommasiniego 'Eric Smith'. On jest niby zwykły biały ale ma 8 płatków zamiast 6
To jest Crocus heuffelianus 'Michaels Purple', który też był kiedyś jedną cebulką:
Tego kupiłem jako 'Queen of the Blues' ale zarówno na zdjęciach w necie, jak i na opakowaniu były jaśniejsze pokazane więc to nie ta odmiana:
Ten krokus nie był kupiony, nie pamiętam skąd on się tu wziął ale jest ładny
Ta grupka to chyba 'Blue Pearl' przeniesiony z ogrodu rodziców:
Nie do końca wygląda jak 'Blue Pearl' ale jest chyba to wynik późnego sadzenia i pogody ponieważ jestem prawie pewien, że tu go sadziłem
Ten krokus to mój ulubieniec - krokus Tommasiniego 'Yalta':
Jesienią wykopałem donicę z tym krokusem, i rozsadziłem w tym miejscu. Ja od zakupu działki uprawiam część roślin cebulowych w zadołowanych donicach żeby kiedyś je przenieść na miejsce stałe - i ten krokus się doczekał tego w końcu Za rok powinno być już dużo więcej kwiatów.
Odmianowe kokorycze powoli się pokazują:
A wokół nich jest sporo ich siewek. W zeszłym roku też rozsypywałem ich nasiona w kilku miejscach ogrodu, i już znalazłem siewki
Cebulica Miszczenki (też w zadołowanej donicy ):
Kosaciec żyłkowany 'Frozen Planet:
Kosaciec żyłkowany 'Clairette':
Pojawiło się więcej ranników cylicyjskich:
One zostały przemieszczone podczas stawiania ogrodzenia - ale jakieś przeżyły
I na koniec zapowiedź kwitnienia siewek piwonii
W tym roku psy są odgrodzone od mojej części ogrodu więc nie powinny mi zniszczyć piwonii. W zeszłym roku moje kochane pieski postanowiły kopać sobie legowiska między siewkami piwonii więc kilka zostało połamanych i kwiatów nie było
Prognozy pogody są w miarę optymistyczne więc za chwilę będzie dużo więcej kwitnień.
dorotka350, wszystkie przebiśniegi są piękne ale zawsze najładniej wyglądają w dużych grupach. Te siewki Pseudomuscari azureum są po prostu jakieś wyrywne starsze szafirki mają kwiatostany dopiero pomiędzy rozetą liści przy ziemi lub nawet kwiatów nie widać jeszcze. Także może Ciebie pokażą się trochę później
marta64, ja ciekawostek raczej szukam na zagranicznych stronach lub ebay, w Polsce czasem ciężko dostać niektóre rośliny.
Na razie kupowanie Elwesa to trochę loteria z tymi plamkami, sam też myślałem, że wszystkie będą u mnie takie same.
Z segregacją własnych siewek zawsze jest u mnie problem bo jestem w wiecznym niedoczasie Ja lubie jednorodne nasadzenia, żeby plama koloru była duża i jednolita. Nie jestem fanem mieszanek więc tez siewki musiałbym jakoś segregować
Praca z planem jest dużo efektywniejsza. Bez planu to człowiek robi wszystko na raz i nic nie ma zrobione
A co do segregacji siewek to tu widać dobrze przykład gdzie będę musiał siewki rozdzielić:
To są siewki krokusów, które wysiałem na ogrodzie jeszcze przed budową domu. Nasiona zebrałem z ogrodu rodziców. I jak widać niektóre siewki krokusa Tommasiniego są jasne, inne ciemne, również zakwitło jakieś potomstwo chyba po 'Prins Claus' lub 'Blue Pearl', lub po czymś innym - nasiona zbierałem ze wszystkich krokusów, które wytworzyły nasiona.
Pojedynczy kwiat nie ma takiej mocy jak cała grupa takich samych kwiatów
Widać to choćby na przykładzie krokusa 'Spring Beauty':
Ten krokus jest mały, ma długie liście podczas kwitnienia - i jeśli posadzimy jedna cebulkę to możemy zupełnie przeoczyć jego kwitnienie. A w grupie widać je doskonale.
A tu zbiorowisko grupek krokusów:
Krokusy 'Tricolor':
Ten krokus został kupiony jako Crocus vernus 'Lavender Symphony' ale to na pewno nie on:
Ja kupiłem tylko jedną cebulkę bo robiłem większe zamówienie z zagranicy, a każda cebulka kosztowała kilka funtów, więc trochę musiałem się ograniczać. Ale właściwie wszystkie krokusy z tamtego zamówienia bardzo ładnie się rozrosły co widać na przykładzie tego krokusa. I nawet nie mam problemu z tym, że ten krokus nie jest tym, którego kupiłem Jak zakwitł pierwszy raz to oczywiście byłem rozczarowany, wyglądał nijak. Ale teraz, gdy jest go cała grupa, to mi się bardzo podoba W tle za nim widać białego krokusa - to krokus Tommasiniego 'Eric Smith'. On jest niby zwykły biały ale ma 8 płatków zamiast 6
To jest Crocus heuffelianus 'Michaels Purple', który też był kiedyś jedną cebulką:
Tego kupiłem jako 'Queen of the Blues' ale zarówno na zdjęciach w necie, jak i na opakowaniu były jaśniejsze pokazane więc to nie ta odmiana:
Ten krokus nie był kupiony, nie pamiętam skąd on się tu wziął ale jest ładny
Ta grupka to chyba 'Blue Pearl' przeniesiony z ogrodu rodziców:
Nie do końca wygląda jak 'Blue Pearl' ale jest chyba to wynik późnego sadzenia i pogody ponieważ jestem prawie pewien, że tu go sadziłem
Ten krokus to mój ulubieniec - krokus Tommasiniego 'Yalta':
Jesienią wykopałem donicę z tym krokusem, i rozsadziłem w tym miejscu. Ja od zakupu działki uprawiam część roślin cebulowych w zadołowanych donicach żeby kiedyś je przenieść na miejsce stałe - i ten krokus się doczekał tego w końcu Za rok powinno być już dużo więcej kwiatów.
Odmianowe kokorycze powoli się pokazują:
A wokół nich jest sporo ich siewek. W zeszłym roku też rozsypywałem ich nasiona w kilku miejscach ogrodu, i już znalazłem siewki
Cebulica Miszczenki (też w zadołowanej donicy ):
Kosaciec żyłkowany 'Frozen Planet:
Kosaciec żyłkowany 'Clairette':
Pojawiło się więcej ranników cylicyjskich:
One zostały przemieszczone podczas stawiania ogrodzenia - ale jakieś przeżyły
I na koniec zapowiedź kwitnienia siewek piwonii
W tym roku psy są odgrodzone od mojej części ogrodu więc nie powinny mi zniszczyć piwonii. W zeszłym roku moje kochane pieski postanowiły kopać sobie legowiska między siewkami piwonii więc kilka zostało połamanych i kwiatów nie było
Prognozy pogody są w miarę optymistyczne więc za chwilę będzie dużo więcej kwitnień.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ogród po mojemu
A z czym łączysz nikandrę?
Bo też się zastanawiam. Ogólnie to plan mam taki żeby zrobić taką niby polną łąkę wyższą i niższą ,.więc chętnie podglądnę zestawienia.
Myślę o miesiacznicy i szkarłatce,sorgo, słoneczniki itd.
Krokusy masz cudowne i ładne kępy. Te dwubarwne coś cudownego.
Pieski w ogrodzie takie niestety są, ale to może ich sposób doceniania piękna ;)
A tak btw to jakie pieski? Z tego co pamiętam miałeś jednego.
Bo też się zastanawiam. Ogólnie to plan mam taki żeby zrobić taką niby polną łąkę wyższą i niższą ,.więc chętnie podglądnę zestawienia.
Myślę o miesiacznicy i szkarłatce,sorgo, słoneczniki itd.
Krokusy masz cudowne i ładne kępy. Te dwubarwne coś cudownego.
Pieski w ogrodzie takie niestety są, ale to może ich sposób doceniania piękna ;)
A tak btw to jakie pieski? Z tego co pamiętam miałeś jednego.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12103
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
Aż miło na te krokusiki i iryski popatrzeć.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Uwielbiam Twoje kolekcjonerskie maluszki, szczególnie śnieżyczki, bo nie mam.
Yaltę też kocham, ale gryzonie szaleją na różance, gdzie je posadziłam. Miałam nadzieję, że korzenie róż będą zaporą dla szkodników.
Fioletowe i lawendowe zawsze dobrze widać na rabacie.
Irys 'Frozen Planet`cudny. Przydał by mi się taki jasny rarytasik. Tylko gdzie go posadzić.
Bordowa siewka ciemiernika ma ładny kwiat. U mnie też pod SP Elly są siewki, ale bałabym się w fazie liścieni ruszać z gleby.
Dobrego tygodnia.
Yaltę też kocham, ale gryzonie szaleją na różance, gdzie je posadziłam. Miałam nadzieję, że korzenie róż będą zaporą dla szkodników.
Fioletowe i lawendowe zawsze dobrze widać na rabacie.
Irys 'Frozen Planet`cudny. Przydał by mi się taki jasny rarytasik. Tylko gdzie go posadzić.
Bordowa siewka ciemiernika ma ładny kwiat. U mnie też pod SP Elly są siewki, ale bałabym się w fazie liścieni ruszać z gleby.
Dobrego tygodnia.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karolu, piękne masz krokusy i dorobiłeś się już sporych kęp z jednej cebulki . Jak długo trzeba czekać na taką połać Yalty?
Chiałam się pochwalić, że wszystkie Twoje piwonie wypuściły kły, nawet ta najmniejsza , a o nią się bałam, bo bardzo szybko zaschła w czasie ubiegłorocznej suszy!
Pewnie jeszcze nie zakwitną, to na razie mam nadzieję oglądać kwiaty u Ciebie .
Chiałam się pochwalić, że wszystkie Twoje piwonie wypuściły kły, nawet ta najmniejsza , a o nią się bałam, bo bardzo szybko zaschła w czasie ubiegłorocznej suszy!
Pewnie jeszcze nie zakwitną, to na razie mam nadzieję oglądać kwiaty u Ciebie .
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród po mojemu
Piękne kępki krokusowe.
Ja w tym roku chyba swoje porozsadzam.
Mam jeszcze sporo miejsc w których mogłyby rosnąć
Ja tez bardzo lubię ciemierniki cuchnące.
Ale do tej pory udało mi sie wyhodować tylko jednego dorosłego osobnika.
Mam pełno siewek obok
Ja w tym roku chyba swoje porozsadzam.
Mam jeszcze sporo miejsc w których mogłyby rosnąć
Ja tez bardzo lubię ciemierniki cuchnące.
Ale do tej pory udało mi sie wyhodować tylko jednego dorosłego osobnika.
Mam pełno siewek obok
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Foxowa, jeszcze nie wiem z czym połączyć nikandrę - ale ja bardziej myślałem aby ja połączyć z trawami żeby to były zupełnie różne rośliny. Jakieś siewki dam na rabatę preriową i zobaczę czy to się jakoś łączy - a później będę do końca życia usuwał siewki nikandry z rabaty z trawami
Takie dwubarwne krokusy lubię najbardziej - 'Yalta' uwielbiam. Ale dzisiaj zakwitł u mnie krokus 'Hubert Edelsten' i on też jest przecudny
Chciałbym żeby moje psy nie doceniały piękna wcale w takim razie
2 piesek pojawił się jakieś 7 miesięcy po pierwszym, wzięty z domu przedadopcyjnego, gdzie pani miała całe stado szczeniaków zgarnianych z różnych wsi. Nasz pies był znaleziony razem z siostrą przy jakichś śmietnikach gdzie szukały jedzenia. Ona miała około 3 miesięcy więc ktoś je pewnie wyrzucił...
Tak wyglądają moje psiaki:
To jest największy niszczyciel:
Oczywiście tę plastikową szpilkę jej od razu zabrałem - nie wiem skąd ona takie rzeczy bierze bo myślałem, że już wszystkie niebezpieczne rzeczy usunęliśmy z wybiegu...
Locutus, krokusy powoli przekwitają ale zaraz będą inne kwitnienia - mam nadzieję, że równie ładne
cyma2704, mam nadzieję, że ilość kolekcjonerskich maluszków będzie się w przyszłości zwiększać Współczuję niszczycielskich gryzoni - do mnie jeszcze na szczęście nie dotarły.
Irysy żyłkowane zawsze się zmieszczą To przecież urocze maluchy
Ja akurat bardziej obawiam się ruszania starszych ciemierników - takie tylko z liścieniami już wielokrotnie przesadzałem Może będziesz miała jakieś fajne siewki po tej odmianie
marta64, 'Yalta' kupiłem 10 cebulek (które były zgodne z odmianą) w grudniu 2020 roku więc kwitły pierwszy raz w 2021. Czyli można przyjąć, że w 3 lata bardzo mocno się rozrosły - rozet liści mam ponad 40 więc za rok powinno być ich już bardzo dużo.
Cieszy mnie, że piwonie u Ciebie się przyjęły Liczę, że jeśli nie w tym roku to w przyszłym już u Ciebie tez będą kwitnąć
Margo2, krokusy w takiej zbitej grupie wyglądają super - po rozsadzeniu przez rok wyglądają mniej spektakularnie ale w kolejnych latach miałabyś piękną, znacznie większa grupę Także dziel
Ja wszystkie siewki ciemiernika cuchnącego czy korsykańskiego, które chce zachować, przesadzam od razu albo do doniczek, albo w miejsce gdzie je chciałbym - i takie mi z reguły przeżywają. Ale jak u rodziców zostawiłem cała masę siewek korsykańskiego to nie przeżyła żadna - prawdopodobnie konkurencja między sobą oraz z innymi roślinami je za bardzo osłabiła. Więc może choć kilka siewek sobie przesadź i zobacz czy one ładnie będą rosły.
Mam kilka dni urlopu, pracy tyle, że nie wiem od czego zacząć. Pogoda dopisuje choć prognozy trochę popsuły mi humor od rana. W przyszłym tygodniu u mnie są planowane nocne spadki temperatur do -4... Oby nic mi nie wymarzło.
Wiosna się dość mocno rozpędziła, krokusy właściwie już kończą kwitnienie ale pojawiają się inne rośliny. Jak zobaczyłem ilość młodych pędów jednego z zawilców to aż zwątpiłem - kupiłem rok temu sadzonkę w małej doniczce a teraz zajmuje już spory obszar
Pojawia się mnóstwo psizębów - tej ośliny mam chyba najwięcej w ogrodzie Ilość cebul przekroczyła już na pewno 100 sztuk, jesienią je trochę rozsadziłem ale musiałbym jeszcze zwiększyć dla nich obszar i rozsadzić starsze cebule. Ale na razie czeka mnie odchwaszczanie, odchwaszczanie i odchwaszczanie... Chciałbym w weekend poprawić i dopracować kompostownik - ale to się wiąże z opróżnieniem go. Pomijam, że zajmie mi to mnóstwo czasu (jedna komora to ponad 3m3 kompostu) a dodatkowo w kompoście mam pędraki, których nie chcę uszkodzić. Tak tak, pędraki :winik:
Jakby ktoś nie wiedział to pędrak to forma larwalna głównie chrząszczy, i wcale nie oznacza szkodnika W kompoście mam pędraki kruszczycy oraz rohatyńca nosorożca. Również dorosłe rohatyńce znajduję w kompoście. W kompoście nie znajdziecie pędraków szkodników ponieważ tamte żywią się żywymi częściami roślin, a te kompostowe przerabiają kompost. A pędrak rohatyńca jest po prostu olbrzymi, i jak znalazłem pierwszego takiego giganta to prawie na zawał zszedłem
Ale muszę kompostownik dopracować, mam do zawieszenia tam kratkę pod powojniki, muszę zrobić mocowania w środku kompostownika również. I chciałbym 3 komorę zacząć dokańczać.
Ale dosyć o pracy - czas na przyjemności czyli zdjęcia
Ale zacznę od mniej fajnego widoku, którego z reguły się nie pokazuje - czyli jak wygląda ogród użytkowany przez psy
Oto trawnik:
Nie są to nory królików - to moje psy sobie takie dziury wszędzie na wybiegu kopią. A skąd one te deski i listwy biorą to nie wiem. W tle widać podwójny płot - tam jest metrowy przebieg dla psów, który zakończony jest sporym wybiegiem na końcu ogrodu. W ten sposób psy mają swoją część, którą nieustannie niszczą a ja mam resztę ogrodu bezpieczną. Ostatnio wysadziliśmy z wybiegu psów około 10 drzew i krzewów, w tym buk 'Purpurea Pendula', z którego został właściwie kikut po tym jak psy sobie z niego gałęzie brały do ogryzania.
Krokusy powoli kończą kwitnienie:
Ale ten dopiero zaczyna:
I to jest chyba jednak Crocus vernus 'Lavender Symphony' - to tez była jedna cebulka. On jest znacznie późniejszy, jak inne kwitły w pełni to on dopiero liście zaczynał wypuszczać a rośnie obok innych.
Irysy żyłkowane też zaraz będą kończyły kwitnienie:
Ale do kwitnienia szykują się śnieżniki:
I puszkinie:
Siewki Pseudomuscari azureum są w pełni kwitnienia:
Kokorycze puste też powoli zaczynają kwitnienie:
Kalina 'Dawn' jeszcze kwitnie:
Zakwitła kropkowana siewka ciemiernika:
Ciemierniki cuchnące o ciemnych liściach:
Mam też w innej części ogrodu siewki o liściach dużo jaśniejszych, które zaatakowała chyba jakaś miniarka.
No i vita miała rację - spóźniony zimowit to jednak Bulbocodium vernum - wypuścił kolejne kwiaty, i tu już widać podsadkę z liścia:
Ja o tej roślinie myślałem już od prawie 20 lat - wtedy na żywo widziałem ją pierwszy raz. Teraz myślę, że jest kompletnie niezauważalna na rabacie, łatwo ją mróz uszkadza. Zobaczymy jak się będzie rozwijać.
Miałem wyczesywać ostnice ale poszły pod nóż
Kto ma czas na jakieś wyczesywanie? Najpierw testowo przyciąłem kilka ostnic w innym miejscu ogrodu, okazało się, że ona średnio dziennie przyrasta jakieś pół centymetra aktualnie więc szkoda zabawy na wyczesywanie jak ona tak szybko odrośnie
Teraz widać, że między nimi rośnie jałowiec, oraz w kilku miejscach wyszły już liście czosnków.
I na koniec porównanie 2 siewek piwonii drzewiastej:
Pierwsza ma nagie liście, druga ma owłosione, różnią się też trochę kolorem.
Co ciekawe pierwsza między liśćmi ma pąk kwiatowy to będzie jej pierwsze kwitnienie. Ale na ogrodzie mam kilka innych siewek piwonii drzewiastej i też mają pierwszy raz pąki kwiatowe. Z tego co pamiętam to siałem je w 2017 roku.
A to jest piwonia drzewiasta kupiona wiele lat temu w ogrodzie botanicznym - a właściwie to sadzonka z niej zrobiona
Okaz kupiony rośnie przed tunelem foliowym, i przy okazji przywiezienia jej od rodziców oderwałem jeden pęd z mini korzonkami i go ukorzeniłem więc akurat u tej wiem jakie będą kwiaty.
Takie dwubarwne krokusy lubię najbardziej - 'Yalta' uwielbiam. Ale dzisiaj zakwitł u mnie krokus 'Hubert Edelsten' i on też jest przecudny
Chciałbym żeby moje psy nie doceniały piękna wcale w takim razie
2 piesek pojawił się jakieś 7 miesięcy po pierwszym, wzięty z domu przedadopcyjnego, gdzie pani miała całe stado szczeniaków zgarnianych z różnych wsi. Nasz pies był znaleziony razem z siostrą przy jakichś śmietnikach gdzie szukały jedzenia. Ona miała około 3 miesięcy więc ktoś je pewnie wyrzucił...
Tak wyglądają moje psiaki:
To jest największy niszczyciel:
Oczywiście tę plastikową szpilkę jej od razu zabrałem - nie wiem skąd ona takie rzeczy bierze bo myślałem, że już wszystkie niebezpieczne rzeczy usunęliśmy z wybiegu...
Locutus, krokusy powoli przekwitają ale zaraz będą inne kwitnienia - mam nadzieję, że równie ładne
cyma2704, mam nadzieję, że ilość kolekcjonerskich maluszków będzie się w przyszłości zwiększać Współczuję niszczycielskich gryzoni - do mnie jeszcze na szczęście nie dotarły.
Irysy żyłkowane zawsze się zmieszczą To przecież urocze maluchy
Ja akurat bardziej obawiam się ruszania starszych ciemierników - takie tylko z liścieniami już wielokrotnie przesadzałem Może będziesz miała jakieś fajne siewki po tej odmianie
marta64, 'Yalta' kupiłem 10 cebulek (które były zgodne z odmianą) w grudniu 2020 roku więc kwitły pierwszy raz w 2021. Czyli można przyjąć, że w 3 lata bardzo mocno się rozrosły - rozet liści mam ponad 40 więc za rok powinno być ich już bardzo dużo.
Cieszy mnie, że piwonie u Ciebie się przyjęły Liczę, że jeśli nie w tym roku to w przyszłym już u Ciebie tez będą kwitnąć
Margo2, krokusy w takiej zbitej grupie wyglądają super - po rozsadzeniu przez rok wyglądają mniej spektakularnie ale w kolejnych latach miałabyś piękną, znacznie większa grupę Także dziel
Ja wszystkie siewki ciemiernika cuchnącego czy korsykańskiego, które chce zachować, przesadzam od razu albo do doniczek, albo w miejsce gdzie je chciałbym - i takie mi z reguły przeżywają. Ale jak u rodziców zostawiłem cała masę siewek korsykańskiego to nie przeżyła żadna - prawdopodobnie konkurencja między sobą oraz z innymi roślinami je za bardzo osłabiła. Więc może choć kilka siewek sobie przesadź i zobacz czy one ładnie będą rosły.
Mam kilka dni urlopu, pracy tyle, że nie wiem od czego zacząć. Pogoda dopisuje choć prognozy trochę popsuły mi humor od rana. W przyszłym tygodniu u mnie są planowane nocne spadki temperatur do -4... Oby nic mi nie wymarzło.
Wiosna się dość mocno rozpędziła, krokusy właściwie już kończą kwitnienie ale pojawiają się inne rośliny. Jak zobaczyłem ilość młodych pędów jednego z zawilców to aż zwątpiłem - kupiłem rok temu sadzonkę w małej doniczce a teraz zajmuje już spory obszar
Pojawia się mnóstwo psizębów - tej ośliny mam chyba najwięcej w ogrodzie Ilość cebul przekroczyła już na pewno 100 sztuk, jesienią je trochę rozsadziłem ale musiałbym jeszcze zwiększyć dla nich obszar i rozsadzić starsze cebule. Ale na razie czeka mnie odchwaszczanie, odchwaszczanie i odchwaszczanie... Chciałbym w weekend poprawić i dopracować kompostownik - ale to się wiąże z opróżnieniem go. Pomijam, że zajmie mi to mnóstwo czasu (jedna komora to ponad 3m3 kompostu) a dodatkowo w kompoście mam pędraki, których nie chcę uszkodzić. Tak tak, pędraki :winik:
Jakby ktoś nie wiedział to pędrak to forma larwalna głównie chrząszczy, i wcale nie oznacza szkodnika W kompoście mam pędraki kruszczycy oraz rohatyńca nosorożca. Również dorosłe rohatyńce znajduję w kompoście. W kompoście nie znajdziecie pędraków szkodników ponieważ tamte żywią się żywymi częściami roślin, a te kompostowe przerabiają kompost. A pędrak rohatyńca jest po prostu olbrzymi, i jak znalazłem pierwszego takiego giganta to prawie na zawał zszedłem
Ale muszę kompostownik dopracować, mam do zawieszenia tam kratkę pod powojniki, muszę zrobić mocowania w środku kompostownika również. I chciałbym 3 komorę zacząć dokańczać.
Ale dosyć o pracy - czas na przyjemności czyli zdjęcia
Ale zacznę od mniej fajnego widoku, którego z reguły się nie pokazuje - czyli jak wygląda ogród użytkowany przez psy
Oto trawnik:
Nie są to nory królików - to moje psy sobie takie dziury wszędzie na wybiegu kopią. A skąd one te deski i listwy biorą to nie wiem. W tle widać podwójny płot - tam jest metrowy przebieg dla psów, który zakończony jest sporym wybiegiem na końcu ogrodu. W ten sposób psy mają swoją część, którą nieustannie niszczą a ja mam resztę ogrodu bezpieczną. Ostatnio wysadziliśmy z wybiegu psów około 10 drzew i krzewów, w tym buk 'Purpurea Pendula', z którego został właściwie kikut po tym jak psy sobie z niego gałęzie brały do ogryzania.
Krokusy powoli kończą kwitnienie:
Ale ten dopiero zaczyna:
I to jest chyba jednak Crocus vernus 'Lavender Symphony' - to tez była jedna cebulka. On jest znacznie późniejszy, jak inne kwitły w pełni to on dopiero liście zaczynał wypuszczać a rośnie obok innych.
Irysy żyłkowane też zaraz będą kończyły kwitnienie:
Ale do kwitnienia szykują się śnieżniki:
I puszkinie:
Siewki Pseudomuscari azureum są w pełni kwitnienia:
Kokorycze puste też powoli zaczynają kwitnienie:
Kalina 'Dawn' jeszcze kwitnie:
Zakwitła kropkowana siewka ciemiernika:
Ciemierniki cuchnące o ciemnych liściach:
Mam też w innej części ogrodu siewki o liściach dużo jaśniejszych, które zaatakowała chyba jakaś miniarka.
No i vita miała rację - spóźniony zimowit to jednak Bulbocodium vernum - wypuścił kolejne kwiaty, i tu już widać podsadkę z liścia:
Ja o tej roślinie myślałem już od prawie 20 lat - wtedy na żywo widziałem ją pierwszy raz. Teraz myślę, że jest kompletnie niezauważalna na rabacie, łatwo ją mróz uszkadza. Zobaczymy jak się będzie rozwijać.
Miałem wyczesywać ostnice ale poszły pod nóż
Kto ma czas na jakieś wyczesywanie? Najpierw testowo przyciąłem kilka ostnic w innym miejscu ogrodu, okazało się, że ona średnio dziennie przyrasta jakieś pół centymetra aktualnie więc szkoda zabawy na wyczesywanie jak ona tak szybko odrośnie
Teraz widać, że między nimi rośnie jałowiec, oraz w kilku miejscach wyszły już liście czosnków.
I na koniec porównanie 2 siewek piwonii drzewiastej:
Pierwsza ma nagie liście, druga ma owłosione, różnią się też trochę kolorem.
Co ciekawe pierwsza między liśćmi ma pąk kwiatowy to będzie jej pierwsze kwitnienie. Ale na ogrodzie mam kilka innych siewek piwonii drzewiastej i też mają pierwszy raz pąki kwiatowe. Z tego co pamiętam to siałem je w 2017 roku.
A to jest piwonia drzewiasta kupiona wiele lat temu w ogrodzie botanicznym - a właściwie to sadzonka z niej zrobiona
Okaz kupiony rośnie przed tunelem foliowym, i przy okazji przywiezienia jej od rodziców oderwałem jeden pęd z mini korzonkami i go ukorzeniłem więc akurat u tej wiem jakie będą kwiaty.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród po mojemu
Ruda pomaga sprzątać i wszystko znajdzie a jak to się dzieje, że mając 2 takie duże i pracowite ;) psy masz takie piękne roślinki? Psiaki mają swoje miejsce i do ogrodu nie wchodzą?
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po mojemu
Karolu, ładnie ostrzygłeś swoje ostnice Ja póki co mam jedną, to trochę ją wyczesałam, ale nadal widzę sporo suchego. Chyba jednak pójdę za Twoim przykładem i ciachnę. Nie wiem tylko, czy lepiej nie poczekać kilka dni, bo u nas zapowiadają nocne spadki nawet do -4* ? Czytałam, że one są wrażliwe na mróz...
Ruda suczka prześliczna łobuziara Twoje psy mają duży wybieg, więc mogą się wyszaleć do woli Mój Bravo biega po całym ogrodzie i stąd często rośliny padają łupem jego szaleńczych biegów
Ruda suczka prześliczna łobuziara Twoje psy mają duży wybieg, więc mogą się wyszaleć do woli Mój Bravo biega po całym ogrodzie i stąd często rośliny padają łupem jego szaleńczych biegów