Witam serdecznie moich gości po dłuższej przerwie.Jest końcówka lutego, więc wypadałoby coś napisać
Dzisiaj zamierzam wysiać kilka pomidorków koktailowych, które zamierzam posadzić w donicach. Lobelia też pójdzie do pojemnika no i groszki, ach te groszki….dużo groszków. Zamówiłam odmianowe z Anglii przez rodzinę.
Chwilkę jeszcze muszę poczekać aż dojdą pocztą, ale ostatnio ta instytucja strasznie się ociąga .
Na ogródek już powoli wchodzi wiosna, krokusy , dwa przebiśniegi no i ranniki i w ilości 6 szt. Cieszę się bardzo, ponieważ w ubiegłym roku tylko zielone listki były, a w tym żółte słoneczka.
Napiszcie proszę jakie zakupujecie dobra dla swoich roślinek?
Ja na pewno obornik granulowany i wióry rogowe w marcu w Lidlu.
Ewa tak dobrze, że mam zdjęcia, ale mało czasu na ich przeglądanie.
W telefonie mam kilka letnich i w zimowe dni lubiłam je przeglądać.
Dalie do mnie znów przyjadą, zamówiłam kilkanaście karp.Niestety zeszłoroczne zgniły i spleśniały.
Muszę zakupić regał na doniczki , potem je tam postawię, bo mam w domu małego szczeniaka i wszystko gryzie
Halszko u mnie niestety wszystkie co do jednej zgniły, były pokryte pleśnią
Jednak w moim domku narzędziowym nie da rady ich przechować.
Na szczęście one nie są drogie, kilka co roku mogę sobie zakupić.
Fajne masz sposoby okrywania dalii. Ja też poprzykrywałam kocem i specjalnie kupiłam wióry i nic to nie dało. No za dużo zachodu z nimi jest.
W ty roku przyjedzie do mnie kilkanaście sztuk.Nie wiem gdzie je posadzę, ale chyba wykopię spory kawałek rudbekii , bo się za mocno rozpanoszyła w ogrodzie.
Dorotko zachęcam do kupna tego klonika. W słońcu pędy różowe pięknie się błyszczą
Krysiu dziękuję za miłe słowa

.Kloniki młodziutkie, najstarszy ma 4 lata.
Moja Fortegilla rośnie w donicy od samego początku. Rośnie wolno , jest kompaktowym krzewem, mam wrażenie, że ona w miejscu stoi.
Najpierw ma takie szczoteczki białe wiosną, a na jesieni liście się cudnie przebarwiają. To warta zakupu roślina, polecam.
Soniu o tak Azzuro króluje na tej rabacie, a perovskia tym razem ładnie mi rośnie
Dalie dopiero dojadą, ale już się cieszę. Można z nich robić latem wspaniałe bukiety. Wielokrotnie korzystam z ich dobrodziejstwa.
Cebulowe coraz śmielej wybijają, ale te wszędobylskie deszcze ech no ziemia ciągle mokra. Nie mam zadaszenia na tarasie i mam na tę chwilę problem.
Może za rok uda się w końcu zrobić…
Dorotko7 dziękuję , też mi się podoba i dobrze, że posadziłam go koło okna w salonie, bo co rusz na niego spoglądam:)
Fortegilla jesienią płonie kolorem
