Hej, hej... witam wszystkich w Nowym Roku ! I dziękuję za wszystkie życzenia  
 
Nie nabijajcie się ze mnie  

   szukałam, szukałam i nic nie znalazłam bo u mnie teraz kraina deszczowców się zrobiła  
 
Mniej albo więcej, ale pada codziennie...
A podobno jest taki przesąd że jak się zacznie Nowy Rok , tak już dalej będzie.
Otóż Nowy Rok zaczął się imprezą i gośćmi i jakoś do tej pory ciągle jest zamieszanie  
  
Jak przysłowie się sprawdzi i będzie taki cały rok, to będzie wesoło  
 
W ogrodzie coś tam się budzi, błota nie ma, ponieważ ziemia u mnie przepuszczalna na maxa. Nic jeszcze nie przykrywałam i na razie odpuszczam- temperatury cały czas dodatnie więc chyba nie ma co się wygłupiać, bo jeszcze im zaszkodzę.
Zakupów nie planuję. Ale z ymi postanowieniami to bywa różnie. Jak coś skusi to żadne postanowienia nie pomogą  
 
Ponieważ postanowiłam zmniejszać stan mojego ogródkowego posiadania, nic nie kupuję, ewentualnie przesadzam to co jeszcze nie padło i dało radę przetrwać w warunkach ekstremalnej suszy ;)
Na wiosnę nie pielę, ponieważ powsiewałam nasionka i sama dokładnie nie wiem gdzie i co  

  więc teraz trzeba poczekać czy coś nosa pokaże z ziemi.
Takiego początku sezonu to jeszcze nigdy nie miałam  
  
 
Pozdrawiam was serdecznie i razem z wami czekam na takie widoki 
