Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Z tym usychaniem borówki wcale nie jest tak łatwo. Wpierw dostajemy dużo sygnałów , iż stan się pogarsza.Widać to po owocach po liściach po badylach. Trudno to przeoczyć. Tydzień czy dwa dużych upałów bez wody w piachu bez ściółki na pewno nie wykończy dorosłej borówki ,bo widziałem to kiedy nikomu nie chciało się podlewać.Objawy pierwsze to skóra lekko się zmarszczyła , ale wracało do normy po podlaniu szybko. Jeśli krzaki nie są regularnie podlewane to wpływa to na system korzeniowy. Roślina budując korzenie szuka też źródła tak przynajmniej słyszałem .
Na problemy z suszą to można przygotować stanowisko tak by podlewanie ograniczyć praktycznie do 0 zakładając ,że kilka deszczy spadnie. Igły, kora , zrębka na 15-20cm powinno rozwiązać problem. Na przełomie czerwca/lipca w tym roku był żar grubo ponad 30c dość długo. Jak wbiłem palca to w środku mokro :wink:

Ja kompostu nie dałem. U mnie borówka rośnie w kompostowniku. Użyte materiały do stanowiska nie były kompostowane wcześniej. Borówka(nelson i 2xbluecrop) sadzona w czerwcu w upalne lato z korzeniami prawie urwanymi przy rozluźnianiu puściła po 3 pędy po miesiącu. Jak już kiedyś pisałem użyłem trochę piasku już nie pamiętam ale niewiele z 5-10kg , worek trocin z całego roku po cięciu spalinówką, igły z lasu i gruba zrębka z patyków z ziemi. Doły 80x80xgłębokość szpadla. Przy założeniu , że piasek osiadł na dno to zawartość próchnicy będzie się kształtować na bardzo wysokim poziomie.
Tak posadzona borówka w odróżnieniu od kupnego torfu lub substytutu o śmieciowym składzie pH 5-7 zamiast 3,5-5 będzie znacznie dłużej utrzymywać niskie pH. Na jesieni posadziłem jeszcze dwa patrioty i wczoraj jak na moment zajechałem na działkę to przyjęło się. Krety mają teraz raj cała działka przeorana. Znalazłem na drugiej działce deseczki takie 15cm wys po 60-70cm dł to zrobiłem rowki łopatą i wsunąłem bez skręcania na kwadrat 70x70 +-. Wyszło dosyć ładnie schludnie o wiele ładniej niż taka kupa igliwia. Ciekawe czy wytrzyma do wiosny, bo podoba się.
Olafasola13
200p
200p
Posty: 263
Od: 18 lis 2022, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Czyli sadząc borówke lepiej dać więcej dobrego kompostu, kory i trocin niż gotowej ziemi pod borówki która może być wątpliwej jakości i kwasowości? Myślałam dać 1 część torfu, 1 ziemi która jest w tym miejscu i 1 kory z trocinami
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Na opakowaniu jest napisane torf Ogrodniczy , Torf kompostownik albo Substrat Torfowy. Często niczym się to nie różni od ziemi ogrodowej czyli kompostownika przemysłowego gdzie wyrzuca się wszystko jak leci. Torf to ładne hasło , dobrze się sprzedaje. Mówię o tych dużych workach za 15-30zł z marketów. Na takich opakowaniach zazwyczaj niema żadnych informacji o miejscu pozyskiwania ani innych szczegółów. To już lepiej dać własny kompost i wymieszać to z trocinami lub korą 1:1 dać siarki i poczekać aż się przegryzie.

Najlepiej samemu sprawdzić, bo jeśli sadzonka będzie chora albo coś zaszkodzi to mogą być różne wnioski.
Jednemu od świeżych trocin azot został wyssany z borówek i zemdlały a u kariona nie narzekają.
Jeśli możesz mieć korę i trociny to moim zdaniem szkoda kasy na torf, ale to moja opinia. Jeśli ci się nie spieszy to warto by się to w dole przegryzło. Ja nie czekałem u siebie ,bo nie jestem cierpliwy. Każdy ma swoje racje i jeśli to się sprawdza to trudno to negatywnie komentować.

Tutaj rośnie piękny leśny torf :
www.youtube.com/watch?v=21g2AtVSKIA

www.youtube.com/watch?v=UVpAuYjK67E
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1383
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Na pierwsze nasadzenia borówek polecam torf kwaśny Athena (polski z pod Szczecinka, wszystkie partie dobre jakościowo ). Sadzonki na podłożu torfowym startowały szybko i niezawodnie. Przez kilka lat używałem go do sadzenia (1/3 torfu 1/3 próchnicy iglastej i 1/3 ziemi rodzimej o pH około 6) i po 2-3 latach od posadzenia do ściółkowania (5cm). Za 20 litrów płaciłem 4zl, teraz to już około 10zł. Przestałem ściółkować, ale przy sadzeniu uważam że jest nie do zastąpienia.
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Miałem starego chandlera którego reanimowałem. Kilka lat nie widziałem go (bliżej 10) i wyglądał nędznie ,ale przeżył razem z darrow. Posadzony był razem z innymi borówkami w glinie z workiem 80l torfowym na jakieś 8 krzaków? Od wiosny dostał gotowca nawozu wiosną i ściółki dużo. Koledzy doradzili cięcie, ale było mi szkoda ,bo puściło dość sporo kwiatów. Oberwałem połowę kwiatów i puścił leniwie dwa pędy w lipcu.Pojawiły się kolejne zalążki pędów 3-4szt koło września , ale ostatecznie nie wystartowały. w 1,5 miesiąca dwa pędy miały ok 20 i 25cm. W połowie września kiedy przyszły pierwsze przymrozki pędy zaczęły szykować się do zimy i koniec wzrostu.

Na tym drugim zdjęciu na pewno bym wyciął cały ten dół. Dosypałbym jakiejś ściółki póki jeszcze nie masz tej trawy co wyżej tylko tak by nie zasypać badyli. Jeśli podlewasz zadbaj o to by ta woda miała kwaśniejszy odczyn.Wyżej coś pisałeś o ściółce , ale nie specjalnie to widać na zdjęciach. Trawę to bym dał innym roślinkom.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Nie sadzić borówek w sam torf kwaśny. Najbardziej eko tanie podłoże do borówki to ziemia taka poleśna w ilości 30%-50% oraz 20-30 % materii organicznej typu igliwie, zrębki kwaśne, mielona kora, kora podkładowa i inne materiały próchniczne o kwaśnym odczynie. Resztę można uzupełnić ziemią do borówki lub kwaśnym torfem. Nie wiem dlaczego ale lepiej posadzić borówkę w donicę 25-45 l ? Znacznie lepiej wtedy rośnie a po 2-3 latach można ją posadzić do gruntu. Ostatnio idę na łatwiznę 80 zł sadzonki 10 szt., 10 doniczek 25 l 110 zł, 5 worków ziemi do borówki 100 zł , keramzyt i kora iglasta 40-50 zł. 2 lata czekania a w 3 roku 25-30 kg owoców i całą ta inwestycja się zwraca. Po 5-7 latach każda z tych borówek jest warta 100 zł albo więcej i daje co roku owoce za 100 zł przy odpowiednim cięciu.
Czyli wystarczy zainwestować kilka setek by po kilku latach mieć swoje owoce przez całe lato. Borówka jest dość łatwa w uprawie ale należy do krzewów ,,matematycznych" 2+2 =4 jeżeli wyjdzie nam 5 to na własne życzenie lub zaniechanie?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1383
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Próbowałem z pomidorami w donicach. Więcej podlewania.
Dla korzeni borówek optymalna temperatura wzrostu wynosi 15 stopni. Jeśli donica nie jest całkowicie wkopana to w czasie upałów mają za ciepło i wymagają więcej podlewania. Spróbuję we wkopanej kastrze jak któraś pęknie, ale dam na dno zamiast keramzytu warstwę małych, zielonych szyszek.
Doczytałem, że korzenie borówki startują gdy gleba ogrzeje się do 6,1 stopni C. W Warszawie na głębokości -10cm jest już 6,4 a na -50cm 6,6. https://www.meteo.waw.pl/
Tylko patrzeć jak pąki zaczną nabrzmiewać.
Dzięki za film o jagodzie https://www.youtube.com/watch?v=2JbrY6veg4g
Myślałem że Boreale dojrzewają później. 10 czerwca to jeszcze przed borówkami.

Co do torfu, to najlepiej trzyma wilgoć i ma łatwo przyswajalne składniki. Idealny na start dla młodych sadzonek. Dawałem kiedyś 50% wypełnienia dołka, teraz z wrodzonego skąpstwa tylko 20-30%. Jedyną wadą torfu jest to, że dość szybko traci swe właściwości.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Borówki owocują 90-110 dni, jagody kamczackie 30-35 dni. U mnie 20 czerwca to resztka jagód i początek borówek. Najpóźniejsza jagoda to ta nowa amerykańska o wielkich owalnych, sercowatych owocach Giants Heart, owoce są długo kwaśne ale wato poczekać bo w pełnej dojrzałości są super ale trzeba zdążyć przed opadnięciem bo lubi się sypać. Przed borówkami jest jeszcze bardzo kolczasty agrest z Ukrainy Niesłuchowski. Ma owoce wielkości 5 zł słodsze od borówek ale są dość krótko, podobnie jak ,,czarny" agrest, który można zrywać z 10 dni to 10 % możliwości borówki. Borówki cenie właśnie za trwałe owoce i bardzo długi czas owocowania. Korzenie borówek nie śpią nawet w zimie i przy takich temperaturach mogą rosnąć choć nieznacznie. Większość odmian borówki jest odporna na takie ciepło w środku zimy ponieważ wymagają np. 800 godzin chłodu by się obudzić przed wiosną? U nie do tej pory to może 300 godzin było więc się nie obawiam, że to zaszkodzi krzewom ale do końca to pewności nigdy nie ma?
Jak ktoś planuje posadzić borówki to może śmiało posadzić je teraz po nowym roku do donic optymalnych od 25 l. Mróz nie powinien zaszkodzić małej bryle korzeniowej a marcowe słońce sprawi, że borówka ruszy lepiej jak te sadzone wiosną. To Y.T. to nie dla mnie ale zostawię te filmy i dogram inne. Sukcesem będzie jak chociaż jedna osoba skorzysta z tych krótkich filmików.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Yogibeer, ja skorzystam na pewno. Dziękuję za filmik, za te co będą też. Jestem początkującą w borówkach i kamczatkach, każdą informację pochłaniam i dokładnie przetrawiam. Na tym filmiku rzucił mi się w oczy pięknie prześwietlony krzak, a nie jakaś splątana gęstwina jaką widzę u moich sąsiadów działkowych. Mam 3 kamczatki (ma być 5) i 10 borówek. Już się nastawiam na Twoje filmiki, bo chcę mieć dużo korzyści z moich krzaczków. Zbyt dużo się napracowałam przy ich sadzeniu żeby je teraz zaniedbywać z powodu niewiedzy.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

W przypadku borówki trzeba poznać daną odmianę i ,,kombinować". Nabranie pewności siebie i działanie. I tak należy podejść do borówki i np. ją źle przyciąć, zawsze to lepiej niż nie ciąć wcale. Jagodę kamczacką trzeba przyciąć po sadzeniu na wiosnę na 20 cm. Wtedy zbuduję się krzew od nowa i z 4 lata nie trzeba ciąć. Bestia rośnie silnie i nie zagęszcza się za bardzo.
Cięta co roku borówka nie wymaga w roku następnym wielkiego cięcia. Nagram cięcie tej 4 letniej po raz kolejny teraz jako 5 letniej. Kilka minut lekkiej roboty ale potrzebnej.
Z tego co ja zauważyłem jagoda kamczacka jest podatniejsza na szkodniki od borówki, szkodzą jej bardzo mszyce i przędziorki. Borówka znosi to bezobjawowo.
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka - wybór odmiany

Post »

Wroniarz pisze: 3 sty 2023, o 22:26
Co do torfu, to najlepiej trzyma wilgoć i ma łatwo przyswajalne składniki. .
Wiem ,co znaczy susza w piasku , choć nie jakaś tragedia tydzień czy dwa. Borówka jest dość odporna , ale może się odbić na jakości owoców. Ja zaczynam coraz bardziej doceniać właściwości gliniastej gleby dokoła stanowiska i pod stanowiskiem. Ściółka i glina rozwiązuje dość duży w perspektywie czasu kłopot i redukuje koszt jakim jest regularne podlewanie. Nie warto kłócić się z gliną a wykorzystać jej możliwości. Z wielu opinii sądziłem ,że glina to jakieś przekleństwo przy borówce , ale sądzę ,że wynika to z innych błędów i niewiedzy.

Co do kamczackiej pewnie zależy od odmiany. Mamy zdaje się zojkę i wojtka to z obserwacji jest to bezobsługowy krzew. Nie widać tendencji do drobnienia owoców a te które są w środku zagęszczonego krzaka pod koniec sezonu nie są kwaśne. Na wiosnę będę właśnie też kupować te odmiany i sadzić u żony na działce. Krzaczki są olbrzymie taka kostka 1x1m ,więc lepiej co 2 m sadzić przynajmniej.
Które to te mszyce tak się biorą za twoją kamczacką ? U mnie zielone wykończyły liście w jednym agreście. Użyłem mieszanki czosnkowo octowej woda , ale w sumie nie sprawdziłem czy zdechły ,bo po 2 dniach strzepałem z badyli. Na innych krzakach nie było nic a na ten nie wróciły ,bo już liści nie było.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1383
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Fragment na temat wymagań dla gleby przy uprawie borówki wysokiej z poważnej amerykańskiej strony https://ecommons.cornell.edu/handle/1813/66931

Gleby piaszczyste mają niskie pH, ponieważ mają zwykle niewielką zdolność zatrzymywania kationów zasad (wapnia, potasu, magnezu), które zwiększają zasadowość gleby. Modyfikowanie gleby o niskiej zdolności wymiany kationów jest stosunkowo łatwe, ale staje się to trudne wraz ze wzrostem zdolności wymiany kationów. W glebach gliniastych o dużej pojemności wymiennej trwałe obniżenie pH może być niepraktyczne. Ponadto gleby gliniaste mają zwykle słaby drenaż wewnętrzny, co czyni je jeszcze mniej pożądanymi dla borówki. Gleby o zawartości gliny powyżej 20% nie sprzyjają produkcji borówki.
Modyfikowanie takich gleb jest kosztowne i nietrwałe; leżąca pod spodem gleba ma tendencję do buforowania zabiegu i przywracania pH do poprzedniego poziomu.
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Niestety nie znam stopnia gleby gliniastej ani pH ;( można spokojnie bałwana ulepić. Ciężka to i wiecznie mokra się wydaje. Nie chciałbym nikogo wprowadzić w błąd , bo są różne gliny. Na pewno darrow i chandler okazał się bardzo wytrzymały w takiej glebie sadzony na szpadel z torfem. Niektóre wykazywały podwyższone pH zółte liście a przy tych dwóch jest ok. Darrow puścił 3 baty dwa ok 60cm a jeden bliżej 80cm. Chandler 2 odrosty sporo krótsze , ale bez cięcia po oberwaniu połowy kwiatów. W każdym razie krok do przodu.
W tamtym roku dokupiłem patriota ,bo ponoć lubi ciężkie gleby , ale wtedy już zacząłem robić większe stanowiska , więc kiepskie porównanie.

Ziemię mam coś tego typu , może rozpoznasz jeśli czytasz dużo tej literatury ?
Obrazek
Obrazek

Koszty to 3-4 konewki na krzak w tym roku + nawóz gotowy + kwasek cytrynowy i jedna paka kory , ale to ostatni raz kora ze sklepu. 2-3zł na krzaczek wyszło? Pryszcz jak czytam o braku wody u innych.

W tamtym roku tego nawozu dałem 35g. W tym roku przejdę na siarczan i dam normalną dawkę a za rok czy dwa jak krzaki podrosną to przejdę wyłącznie na siarkę i azot jakiś naturalny.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1383
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

U mnie niedaleko nad Wisłą działają dwie piaskarnie. Z grubym luźnym piachem mogę zrobić wszystko. Gdybym miał glinę nie sadziłbym winorośli, a borówki tylko w donicach lub kastrach.
Przy ocenie gleby korzystam z tabelki pobranej z http://www.zgf.uni.wroc.pl/dydaktyka/pr ... leby-1.pdf

Obrazek
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Mam posadzoną specjalnie dla oceny borówkę w sam piasek a od góry było sypnięte 2 razy w roku trochę torfu, kory, zrębki. Po 3 latach borówka ma 120 cm i będzie mieć 2 może 2.5 kg owoców. Gleba nabrała trochę ciemniejszego koloru na głębokość ok. 20 cm a wcześniej był to jasny piach jak w lesie sosnowym o odczynie 5.5 teraz jest między 4.5 a 5.
Następny eksperyment to kasta budowlana 45 l wkopana w ziemie na dnie kora z keramzytem i kupna ziemia do borówki z nawilżaczem. Na górze 5 cm warstwa ściółkująca kory. Jeżeli chodzi o podlewanie borówki to robię to przeważnie 1-2 razy w tygodniu, jak jest upał i nie pada co 2 dni a w niewkopanych trzeba podlać codziennie bo na drugi dzień jest już sucho w donicy a na trzeci zaczyna się usychanie. Wiem co piszę bo mi się to przydarzyło. Warto się zaopatrzyć w miernik wilgotności gleby i utrzymywać ją na poziomie normalnym. Borówka nie lubi suchej ziemi ale nie znosi też za mokrej. Gliniasta ziemia jest często zbyt mało przepuszczalna i po mocnej burzy krzew ma za mokro. Często popełnianym błędem są zbyt małe otwory w pojemniku i borówka ma wtedy za mokro a to szkodzi. Następnym błędem jest przenawożenie lub sypnięcie garści pod sam krzew i dochodzi wtedy do zasolenia miejscowego gleby.
Borówka słabo rośnie przy drzewach i dużych krzewach, takie drzewko wypuści sobie korzeń i będzie okradał i wysuszał nasze borówki, u mnie jest to nagminne. Takie drzewa piją wodę jak gąbka. Rada na to to kasta w ziemi. Ja mam na działce całą plejadę borówek od marnych po średnie i ładne. I nie zależy to tylko od odmiany czy przygotowania gleby ale kondycja krzewów zależy od miejsca. W jednym miejscu są ładne a w innym kiepskie i do końca nie wiem dlaczego tak się dzieje?
Borówki w kastach w lekkim półcieniu drzew na razie rosną obiecująco, wybiły dużo pędów a o to chodzi w pierwszym roku. Takie wybicia to sygnał, że krzew się silnie ukorzenia. Jeżeli korzenie słabo rosną to nie ma wybić? Cel na pierwszy rok to silny wzrost zarówno korzeni jak i pędów. Nie zawsze się to uda bo sadzonka chora, zawirusowana albo co innego?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”