Wykorzystałem te dni na porządkowanie ogrodu przed zimą.
Wybujałe róże poprzycinałem nawet o połowę, te inne o 1/3 - wiosną dopiero będzie cięcie dokładne.
Dalie wykopane - zostały do wykopania tylko 2 szałwie amistad, bo zrezygnowałem z robienia sadzonek - już przez dwie zimy przechowały się w wiaderku w altanie.
A gdy tak uwijałem się w ogrodzie (bo czosnek i cebulki rodzinne też posadziłem) to myszołów krążył nade mną - strasznie go to zaciekawiło


W środę rekreacyjnie na rowerku wybrałem się do lasu i ... podgrzybki, kanie i opieńki przywiozłem


Pisałem o mieczyku, który właśnie kwitnie i na kwiatku znalazłem złotego ślimaczka


Szałwia jeszcze w gruncie.

Jacku, jakbyś nie wiedział na którym osiedlu te roślinne rzeźby stoją ... na google mapy są zaznaczone wpisz " Ogród topiar - żywe rzeźby"
Kuszą cię chryzantemy - te co mam ładnie się rozrastają, więc wiosną możesz po nie wpaść, no i sadzonkę derenia która ukorzeniłem.
Liriope ci nie dam, bo ... jedna poszła na włosy mojej rzeźby ogrodowej

Beatko - będę twoim przewodnikiem wśród tych ogrodowych rzeźb

A strzyżenie jest łatwe - obejrzyj jeszcze raz. Na jednym ze zdjęć widać druciane konie (rydwan już obrośnięty) Ot i cała filozofia - ustawiony stelaż i posadzone rośliny (bukszpan, trzmielina) strzyżemy przy drutach i nie uda się zepsuć figury

Pozdrawiam wszystkich gości

