Twoja ścieżka niezmiennie mnie zachwyca, dla mnie to jest hicior
Ogródek Gosi 18
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu widzę, że faktycznie długo Cię na forum nie ma, smutno i pusto, daj znać, że wszystko u Ciebie dobrze.
Twoja ścieżka niezmiennie mnie zachwyca, dla mnie to jest hicior
. Nawet bez gospodyni ogród można podziwiać bez końca ale wolę jak gospodyni czyni swoje honory
. Wracaj kochana do nas, czekamy 
Twoja ścieżka niezmiennie mnie zachwyca, dla mnie to jest hicior
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Nie było mnie wieki.
Nie wiem, na jak długo wróciłam, ale postaram się bywać częściej.
Niestety w tym roku zdrowie mnie zawiodło.
Jest już lepiej, idzie ku dobremu.
Ogród poszedł w odstawkę, jedyne co robiłam, to obcinałam przekwitnięte kwiaty i podlewałam.
Ale o dziwo ogród sobie poradził. Jestem bardzo zadowolona.
Nie będę odpowiadała na posty sprzed pół roku. Raczej są już nieaktualne.
Odpowiem tylko Bonie.
Bona jest to orlaya. Bo chyba o nią pytałaś. Nie mogę otworzyć linka. Nie wiem, czy znajdziesz ją w sklepach. To jest roślinka jednoroczna, przywieziona z Anglii.
Dziękuję wszystkim odwiedzającym
Dawno mnie nie było i coś się zmieniło z fotosikiem.
Jak teraz wgrywać zdjęcia?
Nie wiem, na jak długo wróciłam, ale postaram się bywać częściej.
Niestety w tym roku zdrowie mnie zawiodło.
Jest już lepiej, idzie ku dobremu.
Ogród poszedł w odstawkę, jedyne co robiłam, to obcinałam przekwitnięte kwiaty i podlewałam.
Ale o dziwo ogród sobie poradził. Jestem bardzo zadowolona.
Nie będę odpowiadała na posty sprzed pół roku. Raczej są już nieaktualne.
Odpowiem tylko Bonie.
Bona jest to orlaya. Bo chyba o nią pytałaś. Nie mogę otworzyć linka. Nie wiem, czy znajdziesz ją w sklepach. To jest roślinka jednoroczna, przywieziona z Anglii.
Dziękuję wszystkim odwiedzającym
Dawno mnie nie było i coś się zmieniło z fotosikiem.
Jak teraz wgrywać zdjęcia?
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 18
Witaj Gosiu. Życzę pełnego powrotu do zdrowia.
Ściskam serdecznie
Z Fotosikiem chyba znowu coś nie tak... też nie mogę wgrać kwiatka dla Ciebie.
Ściskam serdecznie
Z Fotosikiem chyba znowu coś nie tak... też nie mogę wgrać kwiatka dla Ciebie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Dziękuję
Czyli trzeba może poczekać i znowu będzie ok?
Czyli trzeba może poczekać i znowu będzie ok?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi 18
Także chciałam coś wstawić na przywitanie, ale... pupa blada.
A więc póki co witaj Gosiu jedynie werbalnie
A więc póki co witaj Gosiu jedynie werbalnie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi 18
Pięknie, Gosiu!
Zapachniało floksami, zajaśniało różyczkami i hortensjami, a firletka kwiecista dodała mocnego czerwonego akcentu.
Będzie dobrze, musi być, nie ma innej opcji.

Zapachniało floksami, zajaśniało różyczkami i hortensjami, a firletka kwiecista dodała mocnego czerwonego akcentu.
Będzie dobrze, musi być, nie ma innej opcji.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, zdziwiłam się, że w październiku floksy kwitły. Taki dziwny rok
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi 18
U mnie w październiku kwitły tylko dwa floksy, ale to moja nadgorliwość spowodowała, bo po prostu poprzycinałam starsze egzemplarze i już się nie odbudowały.
Zawsze o tej porze roku tak robiłam, toteż i tym razem sądziłam, że skończyły sezon.
Dobrego dnia, Gosiu.
Dobrego dnia, Gosiu.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, dużo zdrówka
, bo czytałam, że miałaś problemy. Oby już było tylko lepiej, a choróbsko poszło precz!
Po zdjęciach widać, że ogród sobie poradził doskonale

Po zdjęciach widać, że ogród sobie poradził doskonale
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, u mnie ze względu na nasłonecznienie floksy chyba później kwitły w tym roku.
Może dlatego drugie kwitnienie tak się przeciągnęło?
Dorotko, jestem zaskoczona jak ogród może sobie poradzić bez interwencji ogrodnika przez cały sezon.
Jedynym moim zajęciem było obcinanie kwiatów i podlewanie od czasu do czasu. To znaczy podłączanie węża do linii kroplującej.
Trawnik kosił syn, co widać na zdjęciach, że czasem nie kosił
Ale i tak wszystko jakoś poszło.
Ciąg dalszy mojego bałaganu












Może dlatego drugie kwitnienie tak się przeciągnęło?
Dorotko, jestem zaskoczona jak ogród może sobie poradzić bez interwencji ogrodnika przez cały sezon.
Jedynym moim zajęciem było obcinanie kwiatów i podlewanie od czasu do czasu. To znaczy podłączanie węża do linii kroplującej.
Trawnik kosił syn, co widać na zdjęciach, że czasem nie kosił
Ale i tak wszystko jakoś poszło.
Ciąg dalszy mojego bałaganu












-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi 18
Jakiego bałaganu?!
Gosiu, ja tu żadnego bałaganu nie dostrzegam
, widzę natomiast pięknie kwitnące kwiatuszki
i nieco niezadowolonego kotka na uwięzi.
Bardzo mi się podoba ten kwiatek: https://www.fotosik.pl/zdjecie/dd6c75fedeedc879
Co to jest?
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka.

Gosiu, ja tu żadnego bałaganu nie dostrzegam
Bardzo mi się podoba ten kwiatek: https://www.fotosik.pl/zdjecie/dd6c75fedeedc879
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko,
to jest chryzantema.
Niestety nie znam nazwy.
Niestety nie znam nazwy.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu wypatrzyłam cudną, różową dalię o ciemnych liściach. Świetnie z rdestem wygląda.
Kupiłam nasiona, będę siała dalie.
Mamy potrzebę doglądania ogrodu, ale jak mniej mu poświęcamy czasu, to też nic strasznego się nie stanie. Twój pięknie wygląda.
U mnie tylko siewek będę mieć masę, nie miałam czasu na cięcie nasienników.
Spokojnego weekendu.
Mamy potrzebę doglądania ogrodu, ale jak mniej mu poświęcamy czasu, to też nic strasznego się nie stanie. Twój pięknie wygląda.
U mnie tylko siewek będę mieć masę, nie miałam czasu na cięcie nasienników.
Spokojnego weekendu.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogródek Gosi 18
Pozdrawiam serdecznieGosiu,
Postanowiłam wrócić na forum, zimowe wieczory są długie więc nareszcie będę miała troszkę czasu.
Przeglądając Twoje wątki, masz w ogrodzie tyle ciekawych roślin kwiatów, ze jest na czym oko zawiesić,
ale przeglądając fotki szukałam czworonożnego przyjaciela zauważyłam Kotka na smyczy śliczny, czyli po stracie Flesza nie
zdecydowałaś się na kolejnego pieska. Ja też uważam ,że piesek czy kotek to członek rodziny. Dwa lata temu nasz rudy kot
Lolek też odszedł a w tym czasie pies Roki tak fatalnie zeskoczył z leżanki ,że przeszedł 2 operacje na kręgosłupie, na
szczęście wszystko dobrze się skończyło jest sprawnym pieskiem tylko nie wolno mu dużo biegać po schodach.
Gosiu, będę odwiedzać twoje wątki i podziwiać jeżówki, trawy i wszystkie roślinki .Pa
Postanowiłam wrócić na forum, zimowe wieczory są długie więc nareszcie będę miała troszkę czasu.
Przeglądając Twoje wątki, masz w ogrodzie tyle ciekawych roślin kwiatów, ze jest na czym oko zawiesić,
ale przeglądając fotki szukałam czworonożnego przyjaciela zauważyłam Kotka na smyczy śliczny, czyli po stracie Flesza nie
zdecydowałaś się na kolejnego pieska. Ja też uważam ,że piesek czy kotek to członek rodziny. Dwa lata temu nasz rudy kot
Lolek też odszedł a w tym czasie pies Roki tak fatalnie zeskoczył z leżanki ,że przeszedł 2 operacje na kręgosłupie, na
szczęście wszystko dobrze się skończyło jest sprawnym pieskiem tylko nie wolno mu dużo biegać po schodach.
Gosiu, będę odwiedzać twoje wątki i podziwiać jeżówki, trawy i wszystkie roślinki .Pa










