 Wysoka, smukła, kwiat duży, pachnący, w dodatku zdrowa. Kolor też odpowiedni.
  Wysoka, smukła, kwiat duży, pachnący, w dodatku zdrowa. Kolor też odpowiedni. Afrodytę uwielbiam, mimo że słabo pachnie. Mam jednak już dwa krzaczki.
Ja przeglądałam raczej róże krzaczaste, choć rzeczywiście niektóre róże wielkokwiatowe też potrafią być wysokie. Znalazłam różę Frederic Mistral- może ktoś ma i może coś napisać na jej temat?
I jeszcze jedno pytanie - czy któraś z jasnoróżowych angielek (oprócz Queen of Sweden ) nadawałaby się na takie wąskie miejsce(1,2m) i rosłaby bez podpory ? Co myślicie np.o Brother Cadfael?



 Z angielek to James Galway u mnie jest raczej chudy i kwiaty utrzymują się nieźle /jak na angielkę/ sztywne pędy, wysoki. A Cinderella - krzak silny, dużo solidnych pędów, swoją podpieram, żeby nie zajmowała dużo miejsca i może pędy by się wyłamywały?
  Z angielek to James Galway u mnie jest raczej chudy i kwiaty utrzymują się nieźle /jak na angielkę/ sztywne pędy, wysoki. A Cinderella - krzak silny, dużo solidnych pędów, swoją podpieram, żeby nie zajmowała dużo miejsca i może pędy by się wyłamywały?
 Wcześniej rosła w tym miejscu róża pnąca Aloha, ale musiałam ją przesadzić , bo długie, kolczyste pędy rozłaziły się na wszystkie strony.
    Wcześniej rosła w tym miejscu róża pnąca Aloha, ale musiałam ją przesadzić , bo długie, kolczyste pędy rozłaziły się na wszystkie strony. 
 





 
 






 ciemna zieleń. Z lewej strony Eden
 ciemna zieleń. Z lewej strony Eden  

 
 
		
