
I elektroniczny bezprzewodowy :

Któremu wierzyć?





 . O dziesiątej wieczorem latały ważki i szerszenie, istny obłęd.
 . O dziesiątej wieczorem latały ważki i szerszenie, istny obłęd. 





A u mnie owoce słodkie i pięknie dojrzewają. Sezon jak w 2018 i 2019. Chasselas już podjadam, czyi zbiór będzie na przełomie sierpnia i września ewentualnie w pierwszym tygodniu września.dziad_Jag pisze:Szczęśliwiec! Na Mazowszu obiecują deszcz już od tygodnia i guzik. Upał i duchota. Chyba dopiero wrzesień przegoni tego paskudnego wyża. Co ciekawe słońce i ciepło a owoce kwaśne!


 Podział jak zimą. Słoneczny wschód i deszczowy zachód. U nas od soboty nieustannie leje, a dzisiaj w nocy to już była potężna ulewa. Woda jednak szybko wsiąka w wysuszony grunt. Od jutra już ma być lepiej. Wczoraj ledwie +17st. C. Biedna nasza Odra i jej zabite życie. Teraz nie dowiemy się już prawdy, bo wysokie stany wód zmyją resztki śladów. Wierzę jednak, ze Niemcy powiedzą, co było przvczyną.
 Podział jak zimą. Słoneczny wschód i deszczowy zachód. U nas od soboty nieustannie leje, a dzisiaj w nocy to już była potężna ulewa. Woda jednak szybko wsiąka w wysuszony grunt. Od jutra już ma być lepiej. Wczoraj ledwie +17st. C. Biedna nasza Odra i jej zabite życie. Teraz nie dowiemy się już prawdy, bo wysokie stany wód zmyją resztki śladów. Wierzę jednak, ze Niemcy powiedzą, co było przvczyną.

 
  
  . Spokojnie, delikatnie, bez wiatru i innych niespodzianek. Oby tak całą noc.
 . Spokojnie, delikatnie, bez wiatru i innych niespodzianek. Oby tak całą noc.


 
  
 