Ketmia i jej zielony zakątek

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

U mnie wiąż susza, węża nawet nie zwijam.Ciągle w ruchu ;:303
Połowa sierpnia próbuję się nacieszyć ogrodem ,kiedy tylko znajdę na to chwilkę.
W ciągu dnia nawet na wolnym wykonuje się prozaiczne czynności jak sprzątanie, zakupy i gotowanie.Na przyjemności zostaje mało czasu:)
Właśnie jak to jest z tymi roślinami, że w jednym roku pięknie kwitną, a w następnym ledwo zipią.
Boję się o jednego klona , któremu usychają najpierw brzegi gałązek, potem coraz dalej, aż w końcu cały pęd obcięłam.Muszę poczytać o chorobach klona.
Dzisiaj jadę na moją giełdę, rozglądnę się za lawendą i astrami. Szkoda, że zapomniałam je sama wysiać wcześniej. Jednego roku pięknie i długo mi kwitły.Można z nich robić małe bukieciki do wazonów.
Mam kilka liliowców, dosyć długo mi kwitły w tym roku, warto je mieć oczywiście. To jedne z roślin, które o nic nie wołają tylko rosną i kwitną.
Dzięki za wzmiankę na temat psów szczekających, nie jestem sama :lol:

Miłej niedzieli ;:40
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Annes77, kiedyś miałam problem z klonem shirasawy. Pisałam nawet w wątku viewtopic.php?f=33&t=6453&hilit=klon&start=51
Niestety, nie ma obrazków, bo mi poginęły na Fotosiku, lecz teraz nie mogę edytować moich wpisów, a szkoda.

Był moment, że myślałam, że go całkiem stracę, ponieważ zaczął ginąć w oczach. Podobnie jak w przypadku Twojego drzewa obumierały kolejne gałązki, a ja nie wiedziałam, co robić. Zaczął dosłownie marnieć w oczach. Podejrzewałam, że kopiąc niedaleko klonu przez przypadek podcięłam mu korzenie i dlatego umiera. Właściwie jednak do tej pory nie wiem, co było przyczyną. Niektórzy podejrzewali choroby grzybowe. Dostawałam wtedy m.im. takie rady aby go podlać obficie. Teraz jest taka susza, że z pewnością mu to nie zaszkodzi. Był też pomysł aby podlać go nawozem z większą ilością potasu. To też wtedy zrobiłam aby go uratować. Wykonałam też oprysk z wyciągu z soku z grapefruita, który miał zwiększyć jego witalność. Podlałam go też previcurem. W wątku, który zamieściłam wyżej podałam wszystkie zabiegi, które wtedy wykonałam. Moje drzewko miało również w dole pnia takie jedno brzydkie miejsce które potraktowałam funabenem. Niektórzy wieszczyli, że klon mi wkrótce padnie. Od tego czasu minęło chyba z 6 lat, a on daje radę. Nawet go ostatnio nie okrywałam na zimę, co czyniłam w latach poprzednich. Teraz jednak tak mi urósł, jest wyższy ode mnie, że okrywanie byłoby bardzo kłopotliwe.

Mam nadzieję, że zahamujesz zasuszanie klonu. Z pewnością podlanie i nawiezienie potasem mu się przyda. Po tych przygodach z klonem staram się nie kopać w pobliżu mojego drzewka, choć czasem chciałabym coś zmienić coś w jego otoczeniu. Ale się powstrzymuję :). Nie chciałabym przechodzić przez to co wtedy po raz drugi, bo wydaje mi się, że najbardziej zaszkodziło mu uszkodzenie korzeni.
Teraz też ma kilka gałązek uschniętych, ale nie odbywa się to w takim tempie jak wtedy. Obserwuję go jednak i już chyba nigdy nie będę go całkowicie pewna, że mi nie wyginie


A tak wyglądał gdy zaczął chorować w 2016 r.

Obrazek

tu jego chory pień i pomalowany funabenem:

Obrazek Obrazek

Kompletnie obdziabany, ciągle coś cięłam :(:

Obrazek

A to zdjęcie zrobiłam dzisiaj :):

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu, gratuluję sukcesu ;:138 Z klonami palmowymi tak bywa- z jednym przegrałam .Mam jeszcze dwa i chucham na zimne....
Pozdrawiam serdecznie ;:168
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Tak, Lodziu, całą zimę zastanawiałam się, czy nie popełniłam błędu nie okrywając swojego klona. Jednak ładnie przezimował. :)

Muszę dziś podzielić się z Wami radością, która mnie dziś spotkała :heja :heja :heja
Użalałam się ostatnio w jednym z wątków, że mam problem z wodą, że moja studnia wiercona nie daje rady. Była hipoteza, że zapchało się sitko na samym dnie i dlatego jest tak słaba wydajność. Drugi kierunek był taki, że z powodu suszy obniżył się poziom wód gruntowych i studnia wysycha. Dlatego jesienią miałam zamiar jesienią zlecić wywiercenie nowej.
Wczoraj wieczorem woda z węża leciała już tak słabo, że obawiałam się, że uszkodzę nowy hydrofor. Kupiliśmy go miesiąc temu w nadziei, że zacznie on pompować wodę, czego nie dawał rady stary. W tym starym był problem z przeponą zbiornika, dlatego włączał się i wyłączał. Poddałam się więc i postanowiłam zacząć podlewać wodą w wodociągu przynajmniej te rośliny, które na pierwszy rzut oka widać, że błagają o wodę. Przełączyłam więc wajchę na aquanet godząc się z dużo wyższymi rachunkami za wodę by uratować rośliny. Woda wcale nie poleciała większym strumieniem, ale pomyślałam, że pewnie wszyscy podlewają wieczorem, więc jest niskie ciśnienie. Postanowiłam poprawić rano, jednak woda dalej ledwo co płynęła i to mnie zastanowiło, gdyż woda z kranów w domu leciała normalnie. Sprawdziłam jeszcze jak leci woda z kranu przy garażu... Trysnęła na maksa ;:oj . Okazało się, że to kran był zepsuty i wystarczyła wymiana na nowy, by woda popłynęła jak kiedyś ;:138 A ja już się umawiałam z firmą na wiercenie nowej studni... :;230 Ale coś mi nie pasowało, bo fachowiec z którym rozmawiałam mówił, że nowo wiercona studnia powinna wystarczyć na co najmniej 20-30 lat. A ta nasza stara ma chyba z 10. :roll: A tu wyszła taka banalna sprawa. Ale cieszę się, bo zaoszczędziliśmy sporo kasy. Żałuję, że odkryłam to dopiero pod koniec lata. Tyle czasu straciłam na bieganie z sikawką z której ledwie kapało. Ale i tak się cieszę :D

'Ghita Renaissance'

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lilia orientalna 'Dizzy'

Obrazek

'Roselina'

Obrazek

hortensja 'Magical Flame'

Obrazek

'Friesia'

Obrazek

hortensja 'Diamant Fraises'

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12054
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu limonkowy klon cudnie się prezentuje, ;:oj szkoda, że u mnie się palmowe nie zaaklimatyzowały. Kocham limonkowe rośliny. ;:108
Świetnie, że problem ze studnią rozwiązany. ;:215 Czasem najprostrze rozwiązania, nie przychodzą do głowy. ;:173
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Nie jestem pewna, Soniu, ale wydaje mi się, że klony shirasawy są odporniejsze od palmowych. Może z nimi spróbuj.

A ja dzisiaj sadziłam w pocie czoła, bo upał nie ustępuje, kolejne liliowce, gdyż przyszła przesyłka od naszej forumki, Jolifleur. :). Mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi.
Zamówiłam u niej kilka odmian kierując się głównie obfitością kwitnienia. Ciekawa jestem, jak będą rosły u mnie.

Na pierwszym zdjęciu bladoróżowa '2 x Tonia Gay'. Na drugim 3 x niska różowa nn, 1 x "Abstract Hall' (znalazłam w necie jedynie 'Abstract Art'), 2 x 'Baja'. Przyszła też jako gratis niewidoczna na zdjęciu ciemnoróżowa 'Night Embers' (choć jak porównuję ze zdjęciami z netu, to mi się odmiana nie zgadza).

Obrazek Obrazek

A tu Puszek w towarzystwie mojego starszego liliowca, którego też mam zamiar przesadzić. Dalej begonia stale kwitnąca, której jestem fanką, bo faktycznie kwitnie przez cały czas Po prawej ciemierniki od Krysi Leszczyny :). Wokół trochę bałaganu, bo wszędzie dostały się trociny. Ostatnio z mężem przycinaliśmy drewno do kominka. Wszystkie większe gałęzie, konary, które wycinałam przez ostatnie lata, zostawiłam w jednym miejscu aby przeschły. Teraz zostały one równo pocięte i ułożone w stosik. Będzie czym rozpalać zimą :).

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12054
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu też jestem fanką begoni stale kwitnącej. Co roku kupuję kilkanaście. Kilka susza mi wykończyła, ale w lekkim cieniu pokwitną do pierwszych przymrozków. Kusi Cię Hortensja Polar Bear. :D Specjalnie wstawiłam swoją pienną, która po dzisięciominutowym drobnym deszczu zwisa smętnie. ;:224 Ma strasznie wiotkie pędy, mimo radykalnego cięcia. ;:222
Ciepła i słońca na nadchodzący tydzień. ;:3
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Witaj :)

Rozwiązanie ze studnią cieszy ;:oj Liliowce nowe zamówiłaś, super, będzie co latem oglądać.
Ja za to kupiłam w Lidlu trzy torebki hiacyntów i tulipanów. Pamiętam, że w poprzednim roku kupowałam po 7 zł, a w tym roku po 9,99.
Dziękuję za wpis na temat klona. Dokładnie mi objaśniłaś jak z nim postępować.
Cieszę się, bo wypuszcza nowe gałązki. Jeden pęd całkowicie mu się ususzył. No trudno został wycięty, bo najpierw poczerniał.Nie wyglądało to ładnie.Mam nadzieję, że da radę.

Pozdrawiam miło ;:3
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Annes, trzymam kciuki za Twojego klona. Najgorsze upały minęły, więc jeśli wypuszcza nowe listki, to będzie dobrze :).
Hiacynty na wiosnę będą cieszyć oko i pachnieć ;:215 Ceny teraz poszły w górę niestety. Przedwczoraj kupowam komuś hortensję bukietową Przyznam, że ceny są zdecydowanie wyższe. Ja swoje kupiłam rok temu z przeceny :wink: , ale na prezent musiałam wybrać taką, która już teraz w doniczce prezentuje się dobrze. :wink: Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie ucieszy nowych właścicieli swoim kwitnieniem.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Oto garść jesiennych zdjęć, Wiele róż kwitnie właśnie teraz. Większość ma mocniejszcze, bardziej intensywne barwy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13129
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Witaj jesiennie w ogrodzie ale pięknie róże o tej porze są bardziej intensywne kolorystycznie, na pewno słońce nie jest już takie ostre, chłodniej.
Hortusie też cieszą u mnie też dają jeszcze radę. Nie wiem czy u Ciebie ale u mnie w tym roku lilie bardzo się sprawdziły, część sadziłam w połowie lipca i zakwitły i jeszcze kwitną jedynie białe maja za zimno nie rozwinęły się do końca, pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Witaj, Taro :). W tym roku o dziwo bardziej sprawdziły się liliowce. Lilie owszem kwitły, ale trafiły w najgorszy upał i to kwitnienie trwało dość krótko. Uwielbiam lilie orientalne, gdyż pachną nieziemsko ;:333 Kupiłam na allegro kilka cebul, lecz niestety z piątki zakwitła tylko jedna. Trochę mnie to zniechęciło lecz z pewnością się nie poddam :). Te z poprzednich lat kwitły dobrze :).
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12054
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu sundavilla cudnie wygląda z kwiatami w mocnym, różowym kolorze. ;:215 Róże pięknie Ci kwitną. ;:oj Wolę te nasycone jesienne kolory, choć kwiatów mniej.
Piękne zdjęcia ogrodu z przebarwionymi drzewami i krzewami. ;:215 ;:138
Może cebule lilii orientalnych były nieduże. ;:218 Podkarm je nawozem organicznym wczesną wiosną. U mnie nawet nie podlewane ładnie się mnożą i kwitną.
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 S E Z O N 2 0 2 3 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167 ;:167

Witam wszystkich serdecznie ;:162 Zawitała wreszcie wiosna, więc czas rozpocząć nowy sezon i tu, żeby nie obudzić się we wrześniu, że zdjęcia nie wstawione i nic nie zostało udokumentowane.
Pewnie z braku czasu będę mieć jak zawsze luki w relacjach, ale w tej chwili jestem prężna i gotowa do działania :uszy

Długo było zimno, a w momencie gdy się ociepliło, momentalnie wystrzeliły krokusy. Nawet nie wiedziałam, że mam tyle kolorów, bo ciągle coś tam dosadzałam, ale dopiero w tym sezonie porządnie się przyjęły i pokazały prawie jednoczenie. Zaczęły też kwitnąć forsycje, więc musiałam chwycić za sekator i zacząć przycinać róże. Bardzo ładnie prezentują się różowe ciemierniki, które otrzymałam od Krysi – Leszczyny. :D Dziękuję raz jeszcze ;:180 widać, że dane od serca. ;:167

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12054
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ketmia i jej zielony zakątek

Post »

Elu ciemiernik śliczny i dumnie stoi na wysokich pędach. ;:215
Krokusami się pozachwycam, to moje ulubione, pierwsze cebulowe. ;:oj
Już by się chciało więcej popracować w ogrodzie, a tu zima nadchodzi. ;:202
Spokojnego tygodnia. ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”