suzana pisze:Tak , do Ciebie. To pewnie kolor trochę zmieniony, w takim razie to nie to co pisałam, wydawała mi się łodyga u szczytu zczerniała.
A bo aparatem w telefonie ciężko zrobić ostre zdjęcie..



Kupie biosept i przetestuję.gienia1230 pisze:To na pewno nie jest alternarioza. Bardziej przypomina brązową plamistość pomidora a to jest wirus. Właśnie dlatego, że zaatakowane są ogonki i łodyżki, grzyb tego nie robi.
Drugim preparatem z pestek grejpfruta jest biosept, to to samo co grevit - widocznie został wycofany. Bo grevitem właśnie zablokowałam rozprzestrzenianie się bakteryjnej cętkowatoęci pomidora. Jeśli biosept zablokował bakterię to może dać odpór wirusowi bo po prawdzie na wirusa rady nie ma. A tych wirusów jest kilka, równie dobrze może to być wirus mozaiki ogórka na pomidorach.
Tylko oprysk miedzianem w trakcie wysadzania rozsady może dać jakieś efekty.
Tak przy okazji odnośnie plagi plam link;
http://ephytia.inra.fr/fr/C/5349/Tomate ... eterminees
gienia1230 pisze:Jeśli ta pleśń na waciku ma szary kolor to to jest szara pleśń, jeśli biały to zaraza ziemniaczana, jeśli brązowy to brunatna plamistość. Nie bardzo mogę rozpoznać kolor na fotkach ? Jest szarawy czy biały? Bo nie jest na pewno brązowy. Te ogonki kwiatowe , poddane próbie w słoiku z jakiej odmiany pomidora są? Z Bawolego? Wrócę jeszcze do Twojego postu z 16,07 z godz.22,25. Tam pokazałeś dwa liście ze zmianami na Bawolim Sercu, te plamy to może być - ale nie musi szara pleśń.
Faworyt pisze:rafaltemp.
Kilka podstawowych pytań:
1 Ile dni temu zauważyłeś pierwsze zmiany na roślinach?
2Gdzie prowadzisz uprawę,tunel/grunt?
3Zapewne w ostatnim czasie jak w w większości kraju i u Ciebie jest zimno,przechodzą deszcze i jest wysoka wilgotność powietrza?
4Na jakim etapie są u Ciebie owoce,chodzi mi o czas do zbioru pierwszych owoców.
5Czy powiedzmy w ostatnich dwóch,trzech tygodniach robiłeś jakiekolwiek profilaktyczne opryski przeciw chorobom?
6 I na koniec czy na ostatnich gronach kwiatnących i nierozwiniętych pąkach jest rdzawy nalot.
Faworyt pisze:Czyli 9 dni od początku.Pierwsze zmiany z 8.07. nieewidentne jakby coś hamowało rozwój choroby,ale już te co dziś obejrzałem,(bodajże na 4 zdjęciach) na ogonkach szczególnie najdrobniejszych listków ewidentnie wskazują na zarazę ziemniaczaną.Zastanawiam się tylko nad tym że na pozostałych zdjęciach te książkowe zmiany ZZ na liściach są trochę inne.
Prawdopodobnie jest drugie cuś.
Proponuję zastosować środek dwa w jednym czyli Signum,czyli na szarą i ZZ,chociąż osobiście uważam że jeżeli coś jest na wiele to jest na nic,ale być może się wstrzelimy akurat.Jeżeli powiedzmy po 2 max trzech dniach zmiany dalej będą się u Ciebie pogłebiać zastosujesz Cabrio Duo typowo na zarazę.Gdyby dalej było źle pozostanie Ci tylko najbardziej skuteczny środek czyli Acrobat.Dlatego pytałem na jakim etapie jest u Ciebie z okresem do zbioru pierwszych owoców,ale jeśli to jest jeszcze sporo czasu spokojnie środki które będziesz chciał oczywiście zastosować nie będą miały wpływu na to co w owocach pozostanie.
A tak na przyszłość Miedzian to sobie daj jedynie przed lub zaraz po posadzeniu roślin i to tyle na sezon.