Hosta foto rok 2008

Tomasz II · Post » 11 sty 2009, o 13:03

Ech nie, to był tylko żart. I lekki sarkazm w stronę wybitnie płodnej Ginko Craig.

muza · Post » 19 sty 2009, o 23:19

Witam wszystkich miłośników pięknych roslinek

już nie mogę sie doczekać wiosny

kocham obserwować jak ogrod budzi sie do życia(a ja razem z nim ,zawsze z niecierpliwością czekam na ospałe funkie ,które podbiły moje

iwciach · Post » 25 sty 2009, o 00:15

Tomasz II pisze:Rozrośnięte na początek mam i szybko rosnące: Golden Tiara, So Sweet no i na przykład Stiletto, to chyba rekordzistka! Sprzedawałem po 4 zl cztero i pięcio a nawet więcej członowe, taniej niż zasuszone w kapersach, ale jakoś nie kupowali.
Dobre na początek są wszelki fortunei, odporne i dość szybko rosnące. Oprócz Reversed...

A od kiedy można się spodziewać Pana bytności na allegro w tym roku?

Tomasz II · Post » 25 sty 2009, o 08:07

Witamy nowo narodzoną

Wszystko zależy od pogody. W ubiegłym roku wiosna była wczesna, kłącza sprzedawano już od marca, a nawet końca lutego.

iwciach · Post » 25 sty 2009, o 13:25

Tomasz II pisze:Witamy nowo narodzoną
Wszystko zależy od pogody. W ubiegłym roku wiosna była wczesna, kłącza sprzedawano już od marca, a nawet końca lutego.

Nie tylko nowo narodzona, ale i tez nowo zakochana. Wczoraj przeczytałam cały temat ( 5 godzin). Notatki przeogromne! Hosty mnie urzekły jakieś 3 lata temu. W ogródku mam 3 sztuki i do tej pory wydawało mi się,że moja " kolekcja " jest imponująca. Weszłam tu..( do tej pory byłam forumaniaczką na stronach M.....RA., ) i zostaję ! Spotkałam tutaj też paru bywalców z M.....RA.
A jak już jestem to mam pytanie: kupiłam w grudniu na allegro posadzone, ale uśpione kłącza 3- letnich host. Miałam je zadołować, ale...święta, mróz i ziemia zamarzła. Wsadziłam je do nieogrzewanego pokoju na niezagospodarowanym poddaszu( tem.15 stopni)i postawiłam koło okna. Moje hosty zaczęły się budzić z zimowego uśpienia. Powypuszczały ok.4-5 pączków. Są śliczne, niektóre mają ok. 20 cm i zapowiadają się na niezłe piękności! Teraz ziemia puściła , ale wydaje mi się że wystawienie je na dwór mogło by je zabić. Proszę napiszcie jak z nimi postępować, aby w tym roku cieszyć się z moich piękności.

Tomasz II · Post » 25 sty 2009, o 14:17

Gdzieś o tym pisaliśmy, dawno, dawno temu. Nie mogę jednak znaleźć tego wątka.
To bardzo zły pomysł wysadzać hosty do donic i w czasie zimy trzymać w tak wysokiej temperaturze. To rośliny świeżego powietrza i w domu mogą zgnić. Piszę tak z własnego doświadczenia.
Nie wiem co masz robić

Do wiosny jeszcze za daleko.

artam · Post » 25 sty 2009, o 17:05

Ja kiedyś tak kupione hosty przetrzymałam w lodówce,jej temperatura skutecznie ostudziła zbyt wczesne zapędy do wypuszczania liści, jednak nie wiem, czy Twoim, skoro one już liście wypuściły, to nie zaszkodzi...

Lady-r · Post » 25 sty 2009, o 17:07

Delikatnie podlewać i jak najchłodniej trzymać, nic innego nie wymyślisz. Na dwór to dopiero po przymrozkach. Ja w zeszłym roku tez szalałam od połowy zimy i co kupiłam to do doniczki. Fakt niektóre ze sklepów były tak wybiegnięte, że musiałam je ratować.
Potem wystawiłam na dwór, bo już się nie mieściły w domu i po jednej nocy przymarzły

Nie wszystkie, ale te mięsiste. Na szczęście potem odbiły, bo już byłam zmartwiona, bo te były najładniejsze.

paco · Post » 25 sty 2009, o 18:22

iwciach pisze: A jak już jestem to mam pytanie: kupiłam w grudniu na allegro posadzone, ale uśpione kłącza 3- letnich host. ....

Według mnie hosty te przetrzymujesz w stanowczo za wysokiej temperaturze i nigdy więcej nie przetrzymywać host w pomieszczeniach - nasze zimy dla nich są niestraszne. Na teraz to chyba postępowanie tak jak napisała powyżej Ania, podlewać, ale tylko na tyle, żeby ziemia całkiem nie wyschła i stanowczo, (ale stopniowo) zmniejszyć temperaturę. 15 stopni to temperatura w jakiej hosta zacznie swoją normalną wegetację ja zmniejszyłbym temperaturę otoczenie w pobliże "0", aby tą wegetację przyblokować. Ponieważ ma już liście niezbędne jest światło, a podlewanie minimalne i doniczka bez podstawki, aby nie spowodować gnicia korzeni.

Do wszystkich – moi drodzy, czy wątek „HOSTA FOTO” nie jest przypadkiem nieodpowiednim na takie rozmowy??? Powstanie ogromny bałagan, szczególnie dla tych, którzy będą chcieli znaleźć odpowiedzi na konkretne pytania. Zauważyłem, że już w kilku wątkach znajdują się posty niezgodne z ich tytułem. Czytajmy tematy i umieszczajmy posty tam, gdzie jest ich miejsce.

GERTRUDA · Post » 26 sty 2009, o 16:36

Jako nowo zarażona hostomanią

wkleję parę zdjęć moich skromniutkich początków [ to z ubiegłego roku - parę okazów jest starszych ] Coś tam usiłuje wykombinować , ale jeszcze sporo pracy przede mną

korzo_m · Post » 27 sty 2009, o 09:21

To ja też pokażę jakie hosty u mnie rosną, w tym roku zamówiłam kilka w cebulach pl. więc będę miała więcej
Obrazek

Mam dwie hosty o małych liściach
Obrazek

Tomasz II · Post » 27 sty 2009, o 14:37

Doroto, prawie wszystkie, które oferuje cebula.pl już masz

Poza tym uważałbym na Honeybells, Gold Standard, Twilight, Wide Brim. Masa z nich na rynku jest porażona X

goni@k · Post » 31 sty 2009, o 09:53

Kilka host z mojej kolekcji

iwciach · Post » 6 lut 2009, o 20:45

Tomasz II pisze:Gdzieś o tym pisaliśmy, dawno, dawno temu. Nie mogę jednak znaleźć tego wątka.
To bardzo zły pomysł wysadzać hosty do donic i w czasie zimy trzymać w tak wysokiej temperaturze. To rośliny świeżego powietrza i w domu mogą zgnić. Piszę tak z własnego doświadczenia.
Nie wiem co masz robić Do wiosny jeszcze za daleko.

Po raz ostatni zaśmiecam wątek, ale chciałam tylko napisać: moim hostom w chłodnym pokoju na parapecie wyrosły kwiaty

Lady-r · Post » 7 lut 2009, o 11:14

Iwonko to znaczy, że mają się dobrze.