Truskawki - cz.5

[jagusia111]

Zielone, kupowałam we wrześniu. Może to przez ciepłą zimę. Zobaczymy w przyszłym roku.

[anulab]

W tym sezonie mam okazję sprawdzić Grandarosę i Rumbę . Na zachwyty za wcześnie .
Jedna i druga teraz zaczynają dojrzewać , w opisach wczesne . Owoce smaczne , duże ,
ale nie rewelacyjne .

[Ebabka]

Teraz mam Christine i Elkat. Ta pierwsza dojrzała nieco wcześniej, ale smaku to tam w obydwu nie mogę się doszukać. Ot, takie zwykłe truskawki, ładne, plenne, twarde. Ale aromatu i smaku nie za wiele. Jagusia111 napisała o Pegasussie, że jest dobry, może go wypróbuję, jak teraz wysadzę frigo, to pod koniec sierpnia jeszcze coś zbiorę, czy już liczyć na przyszły sezon?

[anulab]

Gieniu , to dobry pomysł by teraz posadzić i mieć owoce już pod koniec lata a i sadzonki
będą miały czas się rozrosnąć . Plantatorzy często o tej porze sadzą .
Miałam kiedyś Pegasusa jako zapylacza do Pandory , ale słabo pamiętam jak u mnie wypadł .
Mam zamiar nowe nasadzenia zrobić w systemie pasowym , pas tkaniny , truskawki , pas tkaniny .
Miałam już na argo i bez , każdy z tych sposobów miał plusy i minusy . Pora coś zmienić .

[Ebabka]

Anula - skoro nie zapamiętałaś tego Pegasussa - pewnie niczym się nie wyróżniał Swoje wykładam tkaniną, kiedy kończą kwitnienie, wtedy też pielę dokładniej ostatni raz przed zbiorami, później wyrywam tylko większe zielsko. Ale co ich tam mam, parę krzaczków.

[Agga167]

Mam truskawki Senga Sengana. Zaczęły owocować i to smak mojego dzieciństwa Nawet te na wpół dojrzałe są pyszne. Pamiętam, że mama przeganiała, a my z siostrami i tak zrywałyśmy

[anulab]

Tyle pamiętam , że nie nadawał się na zapylacza dla Pandory bo kwitł za wcześnie .
Był smaczny , słabe w smaku pamiętam najdłużej .
Popadało u mnie solidnie , idę robić oprysk polyversum .

[ewikk77]

Anulab sadzę właśnie w systemie pasowym i sobie chwalę, w tym roku tylko przedobrzyłam, bo posiałam sobie rzodkiewkę i sałatę pomiędzy rzędy i nie miałam jak położyć agrotkaniny to mam za swoje, zielsko rządzi. Na zimę zdejmuję agro, żeby myszory nie miały ułatwionego życia.

[leszkat76]

Ja sobie posadziłam zimowy czosnek wzdłuż agrotkaniny i nic
mi w truskawki nie włazi. W sume to cały ogród zasadziłam czosnkiem
gdzie się da i mimo że w szczerym polu to nie ma kretowisk ani innych
dziur.

[anulab]

Kasia , masz dobry czosnek , u mnie to tak nie działa .
Potwierdzę za to , że gnojówką z czosnku w końcu wykurzyłam kreta w tunelu
gdzie buszował w truskawkach powtarzających . Jedno podlanie nie wystarczyło ,
dopiero po pewnym czasie . W tunelu smród a ten dalej rył , w końcu się poddał .
Nastawię wrotycz to może mrówki pogonię , u mnie jeszcze nie kwitnie a czytam , że ma
być kwitnący .
Ewa , ja też oszczędzam przestrzeń i podsadzam gdzie się da .Siostra systemen pasowym uprawia
oprócz truskawek ogórki .

[leszkat76]

I mam truskawy jak konie.

[anulab]

Kasiu , wyglądają super , ładnie wybarwione . Jaka to odmiana ?
Ebabka , jeśli jeszcze nie kupiłaś Pegasusa , doczytałam że podatny na antraknozę .

[leszkat76]

Jakaś niemiecka handlowa ,dostałam sadzonki od znajomej
z pracy . Dostałam od niej też niemiecką deserową ,jak będzie
dojrzewać to pokażę ,bardzo ma oryginalny kształt.
Ona nie pamięta nazw odmian.
Ta handlowa jest trwalsza i w miarę smaczna a deserowa
jest strasznie delikatna,szybko robi się rozpaćkana i mrówki ją
uwielbiają.

[leszkat76]

Jednak ta handlowa niby nie kwaśna ale i nie słodka taka wodnista.
Senga Sengana ma lepszy smak. A to ta druga niemiecka deserowa
ale jest późniejsza i jeszcze zielona , kształt ma charakterystyczny.
Mały owoc ma normalny kształt a w miarę wzrostu tworzy się taki
pokraczny.

[mirass]

U mnie Thuriga rośnie w ten sposób - największe truskawki jakie mam.