Witajcie, przyjechałem dziś opryskac tym decisem (wczesniej niestety nie miałem możliwości) a tu się okazuje, że jest znacznie gorzej! Znów chyba będzie rok bez ani jednej śliwki...
Proszę spójrzcie na zdjęcia i powiedzcie czy jest jeszcze szansa na ratunek?
Czy owoce opadają z powodu nie opryskania mospilanem przed kwitnieniem?
Mszyca. Może jeszcze tam siedzi a może odleciała na następnego żywiciela. Oprysk mospilanem. Środki działające powierzchniowo i kontaktowo nic nie zdziałają w przypadku szkodnika w zwiniętym liściu.
A jak to najlepiej wykonać? owoce beda do jedzenia w tym roku? Szczerze to tylko w zyciu opryskiwalem tylko ttawe srodkiem starane. Jaka ilosc kupic? i z jakiej firmy? widzialem cos z targeta np. 20 SP bylaby ok?
Najpierw sprawdź czy jeszcze mszyca jest a może już pozostały tylko jej resztki, i czy wierzchołkowe listki rosną już normalne czy sa skręcone? Jeśli sa skręcone czyli mszyca nadal jest. Mospilan 20sp , (Target tylko konfekcjonuje) trzeba przygotować stężenie tak jak wskazówki na opakowaniu.
Przy okazji oprysku na mszyce możesz pogonić owocówke sliwkoweczke. Owoce oczywiście będą do zjedzenia. Karencja po oprysku w przypadku mospilanu 14 dni.
Na jedna niewielka śliwę powinno wystarczyć 1 - 1,5 litra cieczy .
Na renglodzie ulena zobaczyłem, że niektóre owoce wyglądają jakby coś je zjadało- jak na fotce.
To młode drzewko sadzone na jesieni 2020 roku, pierwszy rok kiedy zawiązało owoce, sprawdziłem wszystkie drzewka w pobliżu, najbardziej śliwy i tylko na tej ulenie jest coś takiego? Co to jest i co można na to poradzić?
Sliwa wegierka wiek okol 8 lat.Wyciek gumy wszędzie gdzie się da ,pozasychane gałązki u dołu i brak lisci u dołu.
Nowe liscie i owoce przede wszystkim od połowy wilków i zeszłorocznych długopędów.
Pachnie mi to grzybem wirusem albo bakterią obok druga śliwa żólta efekt podobny.Inne drzewa tez padły całkiem po drugiej stronie ogrodu co za dziwny przypadek...Z roku na rok coraz gorzej leci jakiś syf po czym szlag trafiał gruszki.Teraz kolejny rok inne drzewa co za czasy wrrrr
Co zrobić czym pryskać aby działało na całe drzewo? Topsin z moich źródeł wiem ,że już od dawna nieskuteczny miedzien jak i decis to wyrywanie kasy a nic to nie działa pryskamy a drzewa chorują i giną.
Obecnie rozwinęły się dosyć liście, koniecznie czymś by ratować to drzewo co z grubszym obcinaniem?Miałem to w planie po owocowaniu bo szło poszło w cienkie długopędy.
gienia1230 pisze:Dwa dni temu powiesiłam dwa rodzaje pułapek, tablice zwykle i w kształcie budek - namiotów. Na zwykłych nic się nie złapało ale w namiocikach aż ciemno !
I co dalej kiedy pryskać i jakie wnioski z tego typu pułapek?
Jak tu motyli od groma.Będziesz pryskać codziennie?Jak to ocenić tymbardziej ze w zwykłej nic sie nie złapało....
Na owocówkę na śliwach już pryskać nie będę, może dopiero w lipcu. Użyłam mospilanu, jest to środek o działaniu systemicznym, krąży w roślinie kilkanaście dni (podobno) i owocówce da radę.. Tu nie chodzi o wytłuczenie motyli , wprawdzie do pułapek wabione są samczyki ale o niedopuszczenie by gąsieniczki, które wylęgną się z jajek wgryzły się w owoc.Powtórzę jednak oprysk na nasionnicę o ile pogoda pozwoli. Sporo się jej przylepiło do tablic.
Na śliwach zauważyłem objawy jakiejś choroby. Przejrzałem zdjęcia chorób i nabrałem pewnych podejrzeń . Wydaje mi się, że może to być dziurkowatość liści drzew pestkowych. Śliwa o ciemniejszych liściach została dużo mocniej zaatakowana.