Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7439
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Młode listki wyglądają Ok, powinny odbić.
Aus
Aus
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2345
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
andrzej1967
Jak masz możliwość przykrywania młodych sadzonek butelkami 5l po wodzie, to możesz je przykrywać na noc. W słoneczne dni trzeba je zdejmować. U mnie to poprawia stan rozsady dyniowatych, chroni przed nocnymi chłodami oraz przed ślimakami.
Jak masz możliwość przykrywania młodych sadzonek butelkami 5l po wodzie, to możesz je przykrywać na noc. W słoneczne dni trzeba je zdejmować. U mnie to poprawia stan rozsady dyniowatych, chroni przed nocnymi chłodami oraz przed ślimakami.
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 15 kwie 2021, o 23:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie, Kraśnik
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
U mnie dwie ostatnie nowe po 4 stopnie... bardzo duże różnice temperatur noc/dzień. Ogórki w gruncie nie rosną prawie wcale, pomidory w tunelu mają poskręcane wierzchołki... ciezki sezon. Już się zastanawiam nad wymiana kilku sądzone w tunelu bo nie wiem czy odbija
Pozdrawiam,
Iza
Iza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Czy na siatce prowadzisz ogórki na jeden pęd? Jest jakaś zauważalna różnica jeśli chodzi o zdrowotność między tymi prowadzonymi na siatce, a płożącymi się po ziemi?
Namawiam męża na takie rozwiązanie, ale dość oporny jest w tej kwestii
W tym roku posadziliśmy kilka krzaczków z rozsady przy siatce przygotowanej dla fasoli, to może się przekona do tego rozwiązania 
Namawiam męża na takie rozwiązanie, ale dość oporny jest w tej kwestii


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Idą gdzie chcą i jak chcą byle siatki się trzymały. Siostra coś tam przebąkuje , że będzie obrywać od dołu boczne pędy. Nie wiem na ile jej tego zapału starczy. Zazwyczaj na jeden raz. Bo mnie się nie chce nurkować z głową w łodygach. Prowadzenie ogórków pionowo to same zalety, nie przydeptujesz, łatwy zbiór, o wiele łatwiej podlać - nie moczysz liści i lejesz pod korzeń i o wiele łatwiej opryskać. Zrób tak a przekonasz się , że mam rację. Fakt, na początku jest trochę roboty, trzeba obmyślić i zrobić konstrukcję ale o ile łatwiej jest później. Sąsiedzi (moi) wpadli na pomysł i umocowali siatkę na ramkach, te ramy mocują przy palikach a po sezonie chowają do komórki.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Mnie do tego pomysłu przekonywać nie trzeba, widzę same zalety (łącznie z brakiem bólu kręgosłupa
), tylko em się upiera... A czy taka siatka 1,5 m wystarczy?

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Ta siatka ma dokładnie 5 stóp szerokości i zupełnie wystarcza. Nie musi sięgać samej ziemi. na początku może trzeba ją troszkę przypiąć ale potem, jak ogórki się zaczną wspinać będzie obciążona roślinami. Są w sprzedaży w sklepach ogrodniczych podobne zielone , o dużych oczkach ale żyłkowe, one bardzo dobrze się sprawdzają bo wcześniej taką mieliśmy. Tą białą, (plecionka ) dostałam w prezencie od syna.
Niestety , za krótka była. Rządek ma 5 metrów a siatka tylko około 4 metry, musiałyśmy dosztukować
I doczepić z innej siatki. Brzydko wygląda ale przecież zarośnie ogórkami.

Niestety , za krótka była. Rządek ma 5 metrów a siatka tylko około 4 metry, musiałyśmy dosztukować
I doczepić z innej siatki. Brzydko wygląda ale przecież zarośnie ogórkami.

Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3091
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
-
- 200p
- Posty: 287
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Czy Monisia i Krak rosną blisko siebie ? Czy ogórek partenokarpiczny może rosnąć blisko odmian "standardowych" ? Sam się zastanawiam nad posianiem w kolejnych sezonach Monisi, ale sieję również sałatkowe w tym samym rzędzie albo w następnych a czytałem, że mogą być jakieś problemy. Bardzo proszę o informację osób, które mają doświadczenie w uprawie ogórków partenokarpicznych razem ze "standardowymi".
A te białe to nie wiem co to jest. Mam taką prawie całą białą sadzonkę i jest marniejsza od innych. Obawiam się, że wypadnie. Twoja, oprócz tego, że ma to coś białe, wygląda na zdrową.
A te białe to nie wiem co to jest. Mam taką prawie całą białą sadzonkę i jest marniejsza od innych. Obawiam się, że wypadnie. Twoja, oprócz tego, że ma to coś białe, wygląda na zdrową.
Pozdrawiam Irek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1148
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Może to wina posiania w cieniu ?a może za często dajesz nawóz ?
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Tak mogą rosnąć obok siebie. U mnie na jednym zagonku sadziłam zwykłe i partenokarpiczne. Do słoików też wkładałam pomieszane i są bez różnicy. Jedynie jak chcesz na nasiona to nie mogą rosnąć blisko różne odmiany.Irek_2 pisze:Czy ogórek partenokarpiczny może rosnąć blisko odmian "standardowych" ? .
-
- 200p
- Posty: 287
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Dziękuję.
Coby moje podziękowania nie trafiły do kosza to napiszę o moim aktualnym doświadczeniu. Ogórki posadziłem z rozsady ok. 20 maja. Było zimno, padał deszcz, ogórki nie rosły. Mam cztery rządki. Pomyślałem, żeby spulchnić ziemię, bo po deszczach robi się taka "skorupka" (ziemia piaszczysta). Przemotyczkowałem dwa rządki i musiałem uciekać przed deszczem. Było to ok. tydzień temu. I tak zostało. W sobotę zlustrowałem moje ogórki i co się okazało? Rośliny w rządkach, gdzie nie było motyczkowane są ładniejsze, od tych motyczkowanych.
Jednak ma znaczenie to, o czym czytałem już na tym forum, że "ogórek nie lubi, ja się mu w korzeniach grzebie".
Coby moje podziękowania nie trafiły do kosza to napiszę o moim aktualnym doświadczeniu. Ogórki posadziłem z rozsady ok. 20 maja. Było zimno, padał deszcz, ogórki nie rosły. Mam cztery rządki. Pomyślałem, żeby spulchnić ziemię, bo po deszczach robi się taka "skorupka" (ziemia piaszczysta). Przemotyczkowałem dwa rządki i musiałem uciekać przed deszczem. Było to ok. tydzień temu. I tak zostało. W sobotę zlustrowałem moje ogórki i co się okazało? Rośliny w rządkach, gdzie nie było motyczkowane są ładniejsze, od tych motyczkowanych.
Jednak ma znaczenie to, o czym czytałem już na tym forum, że "ogórek nie lubi, ja się mu w korzeniach grzebie".
Pozdrawiam Irek
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Wsadziłem z rozsady szklarniowej do gruntu ogórki do ziemi z wysokim pH 8 mierzonym amatorsko płynem helliga i niektóre ogórki spowalniają wzrost i zamierają, ale część trzyma się dobrze oprócz niektórych z takimi objawami jak na zdjęciu. Nie pryskałem niczym do tej pory, nawoziłem tylko obornikiem na wiosnę. Ogórki pierwsze wyglądają dobrze i w smaku są przyzwoite. Czy te objawy na liściach coś znaczą?

