
Uprawa czarnej porzeczki
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Odmładzanie czarnej porzeczki
Macie rację. Za tydzień rozdzielę i wytnę te najcieńsze. Że też od razu na to nie wpadłam 

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 25 kwie 2016, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie, Opatow
Przesadzanie porzeczki czarnej w zimie
Hej,
czy można przesadzić czarną porzeczkę w zimie, myślałem aby zrobić to teraz w Lutym tylko nie wiem za bardzo czy to dobry pomysł i jeżeli tak to na co zwrócić uwagę, przy jakiej temp. itd.
Z góry dzięki z sugestie.
pozdrówka
czy można przesadzić czarną porzeczkę w zimie, myślałem aby zrobić to teraz w Lutym tylko nie wiem za bardzo czy to dobry pomysł i jeżeli tak to na co zwrócić uwagę, przy jakiej temp. itd.
Z góry dzięki z sugestie.
pozdrówka
pozdrawiam, mario
Re: przesadzanie czarnej porzeczki w zimie
W lutym to ja bym się martwił czy dam radę szpadel w ziemię wbić, a jak już bym wbił to bym się zastanowił ile korzeni uszkodziłem w takich warunkach. Jak z tym dasz sobie radę to przesadzaj, ale staraj się krzew w całości przenieść.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 25 kwie 2016, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie, Opatow
Re: przesadzanie czarnej porzeczki w zimie
Raczej myślałem aby to zrobić przy dodatniej temperaturze
, jak będzie słońce wtedy szpadel powinien zagłębić się w ziemi, martwię się raczej o to czy jak po przesadzeniu złapie mróz to mi tych porzeczek nie przemrozi i ostatecznie nic z nich nie będzie, co sądzisz?

Ostatnio zmieniony 9 lut 2017, o 16:08 przez ERNRUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o wszystkie zdania z wielkich liter.
Powód: Proszę o wszystkie zdania z wielkich liter.
pozdrawiam, mario
Re: przesadzanie czarnej porzeczki w zimie
Nie kombinuj przesadź jak ziemia pozwoli, czyli wczesną wiosną.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przesadzanie porzeczki czarnej w zimie
Przy takiej pogodzie nie dasz rady, nawet jak mróz odpuści na kilka dni to ziemia może kilka cm rozmarznie. Głębiej na pewno będzie zmarzlina.
Pozdrawiam
Re: Czarna porzeczka - choroby i szkodniki
Dlaczego na mojej porzeczce jest co roku niewiele owoców? Co robię źle?
Rocznie na stanowisku słonecznym, podlewam ją regularnie.
Rocznie na stanowisku słonecznym, podlewam ją regularnie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2009, o 13:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Umęczone sadzonki porzeczki i agrestu
Witam,
mam kilka sadzonek porzeczek czarnych, czerwonych i agrestu czerwonego z wyprzedaży.
Wyglądają dość marnie ale mam nadzieję je uratować.
Jak widać na zdjęciu mają utrącone czubki, listki. Korzenie raczej ok trochę białych trochę brązowych.
Zostały właśnie wsadzone w ziemię w mocno nasłonecznionym miejscu.
Nie wiem czy i ewentualnie jak je przyciąć żeby pobudzić do wypuszczenia nowych pędów o ile jeszcze na to mają szansę?
Jest też parę sztuk które wyglądają na zasuszone, ze względu na słońce i wiatr zakryć je folią przysłonić słońce żeby miały lżej?

Agrest:

mam kilka sadzonek porzeczek czarnych, czerwonych i agrestu czerwonego z wyprzedaży.
Wyglądają dość marnie ale mam nadzieję je uratować.
Jak widać na zdjęciu mają utrącone czubki, listki. Korzenie raczej ok trochę białych trochę brązowych.
Zostały właśnie wsadzone w ziemię w mocno nasłonecznionym miejscu.
Nie wiem czy i ewentualnie jak je przyciąć żeby pobudzić do wypuszczenia nowych pędów o ile jeszcze na to mają szansę?
Jest też parę sztuk które wyglądają na zasuszone, ze względu na słońce i wiatr zakryć je folią przysłonić słońce żeby miały lżej?

Agrest:

- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Umęczone sadzonki porzeczki i agrestu
Myślę, że dobrze by im zrobiło lekkie zacienienie przez 4-5 dni. No i podlewać. Przycinanie czyszczące można będzie zrobić późnym latem, np. we wrześniu lub bardzo wczesną wiosną.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2009, o 13:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Umęczone sadzonki porzeczki i agrestu
Dziękuję za podpowiedź, tak też zrobiłem.
Niestety w międzyczasie wpadł z wizytą młody labrador i w napływie wariactwa przebiegł się parę razy przy ogrodzeniu gdzie zostały wsadzone
Zanim go odgoniłem i zabezpieczyłem prowizorycznie kijkami dostało się tym sadzonkom jeszcze bardziej.
No nic, zobaczymy za 2 tygodnie które przeżyją a które będzie trzeba dokupić/zastąpić.
Labrador to będzie stały punkt programu i już widzę że kijki to za mało bo jak wpada z rozmachem to wszystko co wystaje poza kijki jest urywane.
Jakoś muszę to towarzystwo rozdzielić / pogodzić ze sobą.
Niestety w międzyczasie wpadł z wizytą młody labrador i w napływie wariactwa przebiegł się parę razy przy ogrodzeniu gdzie zostały wsadzone

Zanim go odgoniłem i zabezpieczyłem prowizorycznie kijkami dostało się tym sadzonkom jeszcze bardziej.
No nic, zobaczymy za 2 tygodnie które przeżyją a które będzie trzeba dokupić/zastąpić.
Labrador to będzie stały punkt programu i już widzę że kijki to za mało bo jak wpada z rozmachem to wszystko co wystaje poza kijki jest urywane.
Jakoś muszę to towarzystwo rozdzielić / pogodzić ze sobą.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Uprawa czarnej porzeczki
Jak znam młode labradory, to pomoże jedynie płot z pastuchem elektrycznym... 
A tak na serio, to te wybielone szparagi i tak mogłyby nie przetrwać kontaktu ze światłem. Zacienienie jest zatem konieczne, ale i tak nie ma gwarancji, że przetrwają. Powinny jednak wybić nowe pędy u podstawy.

A tak na serio, to te wybielone szparagi i tak mogłyby nie przetrwać kontaktu ze światłem. Zacienienie jest zatem konieczne, ale i tak nie ma gwarancji, że przetrwają. Powinny jednak wybić nowe pędy u podstawy.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2009, o 13:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Uprawa czarnej porzeczki
No młode cielątko takie głupkowate (nazywamy go blablador), wulkan energii nie do opanowania.kuneg pisze:Jak znam młode labradory, to pomoże jedynie płot z pastuchem elektrycznym...
....
Ma 15 miesięcy więc już jest masa i siła żeby dorosłego przewrócić a w głowie nadal siano wymieszane z głupotami.
Myślałem żeby jakiś taki płotek zrobić nawet ale skacze to tak wysoko że to dla niego tylko byłaby kolejna zabawka.
Przeszukam forum, może ktoś miał taki problem i zamieścił zdjęcia ze skutecznym patentem bez odgradzania płotkiem.
Chciałbym żeby jednak piesek miał swobodny dostęp do ogrodzenia z każdej strony bo jak się uprze to i tak znajdzie sposób na przejście.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Uprawa czarnej porzeczki
Przejrzałam sobie cały wątek i nie znalazłam takiej informacji, więc ją dodaję.
Mam czarną porzeczkę szczepioną, odm. Titania. Wycinając najstarsze pędy po owocowaniu, wrzucałam je do wiaderka z wodą i odstawiłam za altanę w cień. Około połowy z nich wypuszczała korzenie do jesieni. W ten sposób mam wiele nowych krzewów odm. Titania.
Porzeczkę czarną bardzo łatwo rozmnaża się ze zdrewniałych pędów (nawet starych) w wodzie.
Mam czarną porzeczkę szczepioną, odm. Titania. Wycinając najstarsze pędy po owocowaniu, wrzucałam je do wiaderka z wodą i odstawiłam za altanę w cień. Około połowy z nich wypuszczała korzenie do jesieni. W ten sposób mam wiele nowych krzewów odm. Titania.
Porzeczkę czarną bardzo łatwo rozmnaża się ze zdrewniałych pędów (nawet starych) w wodzie.
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1048
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Uprawa czarnej porzeczki
kuneg super rada. Mam czarną porzeczkę, już starą i rośnie wśród mirabelek,
ma za mało miejsca. Czy teraz mogę uciąć gałęzie i wstawić do wody?
ma za mało miejsca. Czy teraz mogę uciąć gałęzie i wstawić do wody?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Uprawa czarnej porzeczki
Ja to robię w sierpniu.
Jak masz duży i stary krzew, to pozbawienie go kilku gałęzi nie będzie mu chyba przeszkadzało. Powinien się jakiś ukorzeniać.
Jak masz duży i stary krzew, to pozbawienie go kilku gałęzi nie będzie mu chyba przeszkadzało. Powinien się jakiś ukorzeniać.