Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7605
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Zakupy już zrobiłam, żółte tablice są w lokalnym ogrodniczym, białe na owocówkę i pułapki z feromonem na sliwkóweczke musiałam ściągnąć przez net. Napisałam na nich, na wszelki wypadek, (gdyby mnie zabrakło) informacje dla rodzinki co kiedy i na co jest:
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8978
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Gieniu , dobra ściągawka .
Kupię na ten sezon druciki ferromonowe . Kusi Madex Max , ale cena zaporowa .
Zamiennika nie znalazłam .
Co do nalotów na korze , widziałam na filmie jak Pan usuwał je myjką ciśnieniową .
Uprzedzał by robić to pod kątem bo można korę uszkodzić .
Kupię na ten sezon druciki ferromonowe . Kusi Madex Max , ale cena zaporowa .
Zamiennika nie znalazłam .
Co do nalotów na korze , widziałam na filmie jak Pan usuwał je myjką ciśnieniową .
Uprzedzał by robić to pod kątem bo można korę uszkodzić .
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 728
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Gieniu w tym roku wykosztowałam się i na wszystkie drzewa tzn jabłonie, śliwy i czereśnie powiesiłam pułapki feromonowe, takie w białej budce w środku ampułka z feromonem, oczywiście otwarta zgodnie z zaleceniem i efekt był żaden, wszystkie drzewa miały owoce robaczywe w bardzo dużym procencie. Kiedyś 2-3 lata temu zrobiłam tak eksperymentalnie, ale zakup był z jakiegoś instytutu (nie pamiętam), a teraz w sklepie internetowym i pewnie to była przyczyna. Życzenia na święta Bożego Narodzenia składam serdeczne, niech Ci niczego nie brakuje, zdrowia, kasy i miłości.
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8978
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Pułapki niestety nie wyłapią wszystkich szkodników , to tylko monitoring .
Czasami może się udać , ale liczyć tylko na pułapki .
Czasami może się udać , ale liczyć tylko na pułapki .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7605
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Taką pułapkę feromonową na sliwkóweczke a właściwie 3 szt miałam w ub. roku. Spisały się świetnie. Fotkę zrobiłam na drugi dzień po zawieszeniu (15,06). Powiesiłam nie tylko na śliwie ale na rosnących obok jabłoni i gruszy. To był odłów na I pokolenie. No i były po kilkunastu dniach zapchane tymi owadami. I właśnie dlatego nie robiłam w ogóle oprysku na owocówkę. Ani na I ani na II pokolenie. Były robaczywki, było ich jednak niewiele, w wiaderku śliwek znalazłam chyba z 5 sztuk.
A takie jak Ty Aniu kupiłaś , w formie budki to mam teraz, być może one się nie sprawdzają . No to muszę się rozejrzeć za takimi jak w tamtym roku miałam. Nie są tanie.
Te żółte na trześniówkę traktuję jak monitoring, jak pisze Anula. Białe będę stosować pierwszy raz, ale nie na jabłoni tylko na ohydne, śmierdzące (nie pamiętam nazwy) i inne dziadostwo w malinach. W tym roku było ich sporo.
Taką miałaś ?
W ub. roku miałam taką:
Pozdrawiam! Gienia.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 728
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Tak Gieniu takie miałam na śliwkę i na jabłonkę a na czereśnie budki. Dopiero jak zobaczyłam Twoje zdjęcie to mi się przypomniało, że nie na wszystkich były budki,
ania1590
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
W tamtym roku na niektórych jabłonkach jabłka się zawiązały ale przestały szybko rosnąć jak załóżmy miały 3 cm. Nie spadały trzymaly sie caly czas na drzewie. Jaki powód?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1991
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
W mojej młodej jabłoni gałązki i przewodnik w przekroju ma brązowy środek.
Co to może być ,przemrożenie? Czy jakaś choroba?
Masele może było ich za dużo i jabłonka nie była w stanie ich wykarmić.
Należy przerywać zawiązki.
Co to może być ,przemrożenie? Czy jakaś choroba?
Masele może było ich za dużo i jabłonka nie była w stanie ich wykarmić.
Należy przerywać zawiązki.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Witam wiosną
Od 7 lat mam na balkonie dwie jabłonki. Pięknie co roku kwitną i owocują. Były pryskane jesienią oraz w marcu miedzianem. Zimują pod agrowłókniną. Ze względu na duże różnice temperatur (balkon w dzień mocno się nagrzewa) również wczesną wiosną i potem w noce. W tym roku pierwszy raz podejrzanie wyglądają mi niektóre pąki kwiatowe. Przemarzły? Coś się zalęgło? Kwiaty są jakby źle wykształcone jakby przygniecione, przypalone. Proszę o poradę. Z pewnością Wasze wprawne oko ogrodnika zidentyfikuje przyczynę
Od 7 lat mam na balkonie dwie jabłonki. Pięknie co roku kwitną i owocują. Były pryskane jesienią oraz w marcu miedzianem. Zimują pod agrowłókniną. Ze względu na duże różnice temperatur (balkon w dzień mocno się nagrzewa) również wczesną wiosną i potem w noce. W tym roku pierwszy raz podejrzanie wyglądają mi niektóre pąki kwiatowe. Przemarzły? Coś się zalęgło? Kwiaty są jakby źle wykształcone jakby przygniecione, przypalone. Proszę o poradę. Z pewnością Wasze wprawne oko ogrodnika zidentyfikuje przyczynę
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2194
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Witam, dwa tygodnie temu posadziłem jabłoń Jonagold, z donicy, prawdopodobnie 2 może 3 letnią. Powoli puszcza liście, ale mam wrażenie że nie wyglądają najzdrowiej. Czy może to normalny etap rozwoju liści czy jednak jakaś choroba i jak jej wtedy pomóc?
Drzewko nie było przycinane. Czy jeszcze można to zrobić ?
Drzewko nie było przycinane. Czy jeszcze można to zrobić ?
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Wszystko jest ok. Nic jej nie jest. Można jeszcze spokojnie przyciąć.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Mam stara jabłoń. Do czasu kwitnienia kwiaty i paczki wyglądały dobrze. Ale jak zaczęły rozwijać się pąki liści to dziwnie wyglądają. Po przyjrzeniu się zobaczyłam takie białe niteczki. Nawet nie wiem jak to opisać bo pierwszy raz widzę coś takiego na jabłoni. Do tej pory myślała ze tylko mszyca ja zżera.
Czy może orientujecie się co to jest? Szukałam w internecie ale nic nie znalazłam tym bardziej ze nie wiem co to. Jak to zwalczyć?
Czy może orientujecie się co to jest? Szukałam w internecie ale nic nie znalazłam tym bardziej ze nie wiem co to. Jak to zwalczyć?