No i mamy kwiecień, było kilka cieplejszych dni, więc przycięłam wszystkie lawendy i róże.
Przedwczoraj przyjechały do mnie dwie zamówione róże ze szkółki polskiej, jedna to moja wymarzona Silas Marner i druga Roahl Dahl
Posadziłam je do donic jak na razie, dałam mączki do środka i trochę obornika granulowanego.Krzaczki nie były największe, ale czasami z tych mniejszych mogą wyrosnąć cuda.Poczekamy, zobaczymy.
Będąc ostatnio w ogrodnictwie po bratki natknęłam się na różę na pniu i zakupiłam. Kwiaty ma mieć kremowe.Też jestem jej ciekawa
Ostatnio zachorowałam na bodziszka Rozanne, ale nigdzie nie można go dostać

. Będę dalej szukała aż znajdę…
Halinko krokusy w trawniku zrobiły niezły pokaz, jak słonko zaświeciło na rzeczkę krokusową to byłam pełna zachwytu. Na razie jeszcze trawa u nas niska, została przegrabiona i czekamy na deszcz. Potem nawóz i znów podlewanie. Jak ruszy to krokusy już przekwitną. Mam nadzieję, że za rok też tak ładnie zakwitną. Azalia jeszcze jest w domu, poczekam na kwiecień i przesadzę ją do ogrodu
Ewa powiem Ci, że u mnie ciemierniki słabo rosną, coś im moja ziemia nie odpowiada

.Dwa jako tako zakwitły, ale inne dwa, które pięknie kwitły tej wiosny mizerne.Ostatni raz wkopię trzy , które zakupiłam w Leroy i jak nie będą chciały ze mną współpracować to trudno
Prymulki są piękne, ale czemu tak szybko marnieją?
Soniu Silas Marner to pięknotka, posadziłam ją do donicy.Oj te angielki mają wdzięk i klasę.
Jeden ciemiernik przewieziony z działki pięknie kwitł w tamtym roku, a teraz po zimie ma mało kwiatków dużo mniejszych niż w poprzednim roku.
Szafirki kupiłam jakiś czas wstecz w kwiaciarni, chyba były wcześniej podpędzone
Gotowe sadzonki tymianku kupiłam na targu, ja nie potrafię ziół wysiewać…
Dorotko cieszę się, że masz tę różę i potwierdzasz jej pozytywne cechy
Silas Marner dojrzałam u naszej Dorotki różanej i wpadła mi w oko.
Wiesz, ja mam teraz koło domu mniej róż niż wcześniej i szybko mi poszło z nimi.To zaleta małego ogrodu.
Alicjo właśnie kolejne przekwitnięte hiacynty wcisnęłam do ziemi.
Szkoda wyrzucać, a nuż coś wyrośnie prawda?
Strumyk krokusowy zaczarował mnie...
Sasanki kochane...
Bratki z tulipanami
Pozdrawiam weekendowo
