

Podzielam zdanie Jadzi w całej rozciągłości



Posiałam kobeę i heliotrop bez większych nadziei, bo wyjeżdżałam, ale przetrwały bez opieki


W związku z sytuacją na wschodzie, dobrze, że idzie wiosna, bo słuchając wiadomości można popaść w nerwicę. Ten ciągły jęk samolotu mnie i drażni i cieszy, bo jednak ktoś nas pilnuje!
Mam nadzieję, że jakoś Ci się uda mnie odwiedzić, jak nie z mężem, to może z córą? W sumie to blisko nawet piechotą. Dwa tygodnie temu zrobiliśmy sobie taki spacerek od naszych wiatraków do szlaku wiatraków u Ciebie. Nie wiedziałam, że u Was ulice mają nazwy

Pozwolę sobie wstawić zdjęcie, jak obejrzysz - usunę. Jakość kiepska, ale czy na prawo od kościoła ten lasek, to może Twoja Stara Górka?
Zdrówka i szybkiego nabrania sił, Jolu



