...Iż Polacy nie gęsi, iż swój texas mają...Wisienka pisze:[...]
[...]
Mój kawałek ziemi ,Wisienka 2009
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Gabi - hm... i długo i niedługo. Jak zaglądam na forum to ogarnia mnie jakaś większa niecierpliwość
- chciałabym żeby już była wiosna, żeby móc wyjeżdżać, grzebać w ziemi,
zobaczyć jak wszystko rośnie i rozkwita ....
Grażynko - przecież sama mnie uczyłaś - żadnych jednorocznych! ;:78
Ale oczywiście nie obędzie się bez nich (chociaż nie za duże ilości) - mam nadzieję,
że nagietki rozsiały się, tak jak w zeszłym roku, no i posieję nasiona, które dostałam
od miłych forumowiczów.
Rozejrzę się może jeszcze za makami i maczkami.
I to absolutnie wszystko! (i tak chyba za dużo
)
Grzesiu - na forum po prostu nie da się wszystkiego "wywęszyć" ! To jest a wykonalne!
NAwet jakby się tu siedziało 24 godziny/dobę.
Cieszę się, że mogłam pomóc i że podobają Ci się moje zdjęcia.
Jacku - wtedy była niesamowita gra świateł! Faktycznie nieziemsko to wyglądało.
Słońce po prostu ozłociło całą okolicę.


I powtórzę to zdjęcie

Krzyśku - mnie niekiedy zdumiewa piękno naszej Polski. I tylko żałuję, że nie jestem
w stanie zobaczyć wszystkiego. Nie mówiąc, że nawet nie znam, nie wiem, gdzie
są różne cudowe miejsca. A niekiedy wystarczy zboczyć gdzieś i już się jest w innej
rzeczywistości... gdzieś na krańcu świata ... Prawie jak u mnie...
- chciałabym żeby już była wiosna, żeby móc wyjeżdżać, grzebać w ziemi,
zobaczyć jak wszystko rośnie i rozkwita ....
Grażynko - przecież sama mnie uczyłaś - żadnych jednorocznych! ;:78
Ale oczywiście nie obędzie się bez nich (chociaż nie za duże ilości) - mam nadzieję,
że nagietki rozsiały się, tak jak w zeszłym roku, no i posieję nasiona, które dostałam
od miłych forumowiczów.
I to absolutnie wszystko! (i tak chyba za dużo
Grzesiu - na forum po prostu nie da się wszystkiego "wywęszyć" ! To jest a wykonalne!
NAwet jakby się tu siedziało 24 godziny/dobę.
Cieszę się, że mogłam pomóc i że podobają Ci się moje zdjęcia.
Jacku - wtedy była niesamowita gra świateł! Faktycznie nieziemsko to wyglądało.
Słońce po prostu ozłociło całą okolicę.


I powtórzę to zdjęcie

Krzyśku - mnie niekiedy zdumiewa piękno naszej Polski. I tylko żałuję, że nie jestem
w stanie zobaczyć wszystkiego. Nie mówiąc, że nawet nie znam, nie wiem, gdzie
są różne cudowe miejsca. A niekiedy wystarczy zboczyć gdzieś i już się jest w innej
rzeczywistości... gdzieś na krańcu świata ... Prawie jak u mnie...
Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Zdjęcia jak z innego świata - dobrze to określiłaś Jadziu.
Faktycznie czasami zdarzają się widoki nieziemskie - jak mówi przysłowie :
- Cudze chwalicie, swego nie znacie.
Sami nie wiecie co posiadacie.

Faktycznie czasami zdarzają się widoki nieziemskie - jak mówi przysłowie :
- Cudze chwalicie, swego nie znacie.
Sami nie wiecie co posiadacie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
A oto co wyszperałam w sieci.
Jak dla mnie - bardzo ciekawe, tylko ta cena ....
Tylko co się może wydarzyć gdy ta cała elektronika zaszwankuje - co wtedy??? Aż strach się bać!


http://www.millenium-inwestycje.pl/inde ... partamenty
Jak dla mnie - bardzo ciekawe, tylko ta cena ....
Tylko co się może wydarzyć gdy ta cała elektronika zaszwankuje - co wtedy??? Aż strach się bać!
Pierwszy w naszym regionie, a być może w kraju, inteligentny apartamentowiec powstaje w Katowicach.
Chociaż trzeba będzie zapłacić za lokal nawet milion złotych, chętnych nie brakuje.
Bohaterowie popularnej kreskówki wytwórni Hanna-Barbera, The Jetsons, której akcja rozgrywała się
w dalekiej przyszłości, mieli wszystkie możliwe udogodnienia za naciśnięciem jednego przycisku. Jednak niepostrzeżenie to, co było mrzonką,
staje się rzeczywistością. Taki dom powstaje na osiedlu Bażantów w Katowicach Piotrowicach.
Godzina siódma. Jeszcze śpisz, ale inteligentny dom już przygotowuje się na nowy dzień. Włącza się
ogrzewanie podłogowe w łazience, byś nie musiał stąpać po zimnych kafelkach. 7.15 - z głośników
umieszczonych w sypialni zaczyna sączyć się muzyka, np. "Święto wiosny" Strawińskiego, jeśli akurat
czujesz się zmęczony zimą. Powoli podnoszą się rolety, tak by twoje oczy nie były gwałtownie wystawione
na światło słoneczne.
Wstajesz. Zbliżasz się do drzwi wychodzących na korytarz. Czujniki odczytują twój ruch i włączają światło
na korytarzu. Oświetlenie jest jeszcze przytłumione, by nie drażniło oczu. Wchodzisz do ciepłej i
oświetlonej łazienki. Bierzesz prysznic. W tym czasie w kuchni uruchamia się ekspres do kawy,
w jadalni natomiast włącza się komputer i sprawdza twoją skrzynkę pocztową. Zjadasz śniadanie,
pijesz kawę i zarazem planujesz sprawy na bieżący dzień. Wychodząc z domu, nie musisz biegać
do wyłączników, nie musisz sprawdzać, czy są zamknięte drzwi i okna i martwić się przez cały dzień,
czy wyłączyłeś żelazko. Przy drzwiach wejściowych naciskasz funkcję "wyjście do pracy".
W tym momencie wszystkie urządzenia się wyłączają, system zamyka też okna i drzwi.
Temperatura w mieszkaniu obniża się. Włącza się alarm i uaktywniają się czujniki drzwi oraz okien.
Apartamenty na parterze będą mieć duże, kilkudziesięciometrowe tarasy tonące w zieleni.
Na wyższych piętrach tarasy połączono dodatkowo z przeszklonymi ogrodami zimowymi.
Zresztą zieleń jest ważnym elementem kształtującym budynek - wyjaśnia Mendrok.
- Przed budynkiem zaproponowaliśmy zieloną aleję, przechodzącą w ogród japoński, którego kontynuacja znajduje się w holu wejściowym
apartamentowca. Przyroda przenika więc architekturę budynku.
Na elewacji rozmieszczono siatki i trejaże pod zieleń pnącą. Spowodują, że budynek będzie
jeszcze bardziej przyjazny dla otoczenia.
Uwagę zwraca również całkowicie szklana elewacja południowo-zachodnia, dzięki której pokoje
dzienne są doskonale doświetlone i roztaczają się z nich rozległe widoki.
Katowicki apartamentowiec to pierwsza tego typu inwestycja na Śląsku, a być może i w kraju.
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,11/t,6651


http://www.millenium-inwestycje.pl/inde ... partamenty
Pozdrawiam serdecznie
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Ale Ci się marzy Jadziu
Ale powiem Ci, ze mnie by to nie odpowiadało w takim stanie jak opisano, bo: kawy z ekspresu nie piję, nie lubię przytłumionego światła i ...lubię to i owo zrobic sama ;) Musiałabym system troche przeprogramować
Za to podobają mi się bardzo te tarasy i ogrody zimowe
A teraz trzeba wrócić do szarej rzeczywistości :P
Za to podobają mi się bardzo te tarasy i ogrody zimowe
A teraz trzeba wrócić do szarej rzeczywistości :P
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
No właśnie - brak prądu albo zawieszenie systemu, i jesteśmy uwięzieni 
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A ja tam swojego balkoniku nie zamieniłabym nawet na jeszcze lepszy apartamentowiec.
Też z niego widać wieczorem niebo, tarasy mam w ogródku a kawę rano robi M i przynosi mi do łóżka.
Obiad jem, kiedy chcemy i nic rano nie zmusza mnie do wyjścia z pościeli.
Jak brakuje prądu, gazu czy wody nic mnie nie uwięzi, ma mnie co ogrzać a zapas wody zawsze mam w butelkach.
Czy można chcieć jeszcze czegoś więcej ?

Też z niego widać wieczorem niebo, tarasy mam w ogródku a kawę rano robi M i przynosi mi do łóżka.
Obiad jem, kiedy chcemy i nic rano nie zmusza mnie do wyjścia z pościeli.
Jak brakuje prądu, gazu czy wody nic mnie nie uwięzi, ma mnie co ogrzać a zapas wody zawsze mam w butelkach.
Czy można chcieć jeszcze czegoś więcej ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Taaak ... I ja tu nie wierzyć przysłowiom? Wszędzie dobrze, ale najlepiej - w swoim
własnym - domu.
Jeśli chodzi o elektronikę, to mnie z tego wszystkiego najbardziej przydałaby się
funkcja sprawdzania, czy są zamknięte, drzwi, okna no i czy to przysłowiowe żelazko
jest wyłączone. aha! I obniżanie temperatury, gdy nikogo nie ma, bo teraz wychodząc,
muszę oblecieć całe mieszkanie i poprzykręcać termostaty na kaloryferach.
Ale cena takich wygód jak dla mnie jest za wysoka - i dosłownie i w przenośni.
Lepiej być samowystarczalnym, a nie zdanym na system.
I dlatego marzą mi się panele słoneczne, odzyskiwana woda z deszczówki, ekologiczna
pompa cieplna, pozyskiwanie energii z wiatru, wody. Hm... ktoś coś jeszcze dorzuci?
Studnię własną już mam.
Ale cieszę się, że w Katowicach powstają nowe osiedla, w których jest miejsce na ciekawą
architekturę i ciekawie zaaranżowaną zieleń. Dzięki temu to miasto przestanie się kojarzyć
jako "brudne i ponure miasto" - cytując Tess.
A ja byłam dzisiaj w Auchan i w przelocie udało mi się pochwycić (ech... mąż gonił
)
3 paczuszki nasion! Yupi! Wiosna coraz bliżej!
Hihi... nie muszę chyba Wam mówić,
jak poprawił mi się dzięki temu humor!

własnym - domu.
Jeśli chodzi o elektronikę, to mnie z tego wszystkiego najbardziej przydałaby się
funkcja sprawdzania, czy są zamknięte, drzwi, okna no i czy to przysłowiowe żelazko
jest wyłączone. aha! I obniżanie temperatury, gdy nikogo nie ma, bo teraz wychodząc,
muszę oblecieć całe mieszkanie i poprzykręcać termostaty na kaloryferach.
Ale cena takich wygód jak dla mnie jest za wysoka - i dosłownie i w przenośni.
Lepiej być samowystarczalnym, a nie zdanym na system.
I dlatego marzą mi się panele słoneczne, odzyskiwana woda z deszczówki, ekologiczna
pompa cieplna, pozyskiwanie energii z wiatru, wody. Hm... ktoś coś jeszcze dorzuci?
Studnię własną już mam.
Ale cieszę się, że w Katowicach powstają nowe osiedla, w których jest miejsce na ciekawą
architekturę i ciekawie zaaranżowaną zieleń. Dzięki temu to miasto przestanie się kojarzyć
jako "brudne i ponure miasto" - cytując Tess.
A ja byłam dzisiaj w Auchan i w przelocie udało mi się pochwycić (ech... mąż gonił
3 paczuszki nasion! Yupi! Wiosna coraz bliżej!
jak poprawił mi się dzięki temu humor!

Pozdrawiam serdecznie
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Dorzuciłabym szambo ekologiczne połączone z dużym oczkiemWisienka pisze: I dlatego marzą mi się panele słoneczne, odzyskiwana woda z deszczówki, ekologiczna
pompa cieplna, pozyskiwanie energii z wiatru, wody. Hm... ktoś coś jeszcze dorzuci?![]()
Studnię własną już mam.
Musze też w końcu wybrać się do ogrodniczego. Powinni już mieć świeże nasiona . U nas zazwyczaj sa pod koniec stycznia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No to widzę Jadziu, że sezon rozpoczęłaś.
Jak miło jest sobie pomarzyć, że już niedługo te nasionka spoczną w grządkach, prawda ?

Jak miło jest sobie pomarzyć, że już niedługo te nasionka spoczną w grządkach, prawda ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witaj Wisienko
Wstąpiłam zerknąć co u Ciebie nowego i zafascynowało mnie poniższe zdjęcie.
Tylko usiąść na takiej łączce i marzyć o wiośnie ! Taka młodziutka zieleń jest najpiękniejsza ;:8 .
Czy to widok z Twojego ogrodu ? Czy też z podróży na ogród ?
Widzę, że pierwsze nasionka już masz, czyli inauguracja sezonu
... i nawet fasolka ? Ok 4 miesięcy jeszcze poleży, zanim znajdzie się w ziemi
... rozumiem, że również dopingujesz wiosnę ? I tak trzymaj ;:18
Jak dobrze pójdzie, to za miesiąc będziemy się już cieszyć przebiśniegami, a może też pierwszymi krokusami ?
Oby !
Ciepło pozdrawiam
Tylko usiąść na takiej łączce i marzyć o wiośnie ! Taka młodziutka zieleń jest najpiękniejsza ;:8 .
Czy to widok z Twojego ogrodu ? Czy też z podróży na ogród ?
Złote fotki zachodu słońca, również urzekająWisienka pisze:
Widzę, że pierwsze nasionka już masz, czyli inauguracja sezonu
Jak dobrze pójdzie, to za miesiąc będziemy się już cieszyć przebiśniegami, a może też pierwszymi krokusami ?
Oby !
Ciepło pozdrawiam
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Tak Grażynko - na przekór zimie rozpoczęłam sezon! 
A właściwie to supermarkety. No ale jak tu nie skorzystać
z takiej okazji, by choć trochę poprawić sobie humor?
Witaj Aniu! To zdjęcie jest z trasy.
Ale z moich okien jest trochę podobny widoczek (w rzeczywistości te górki są trochę dalej)

Masz rację - taka świeża zieleń jest najpiękniejsza. Potem zmęczona już jest upałami,
bardziej dojrzała i w mieście - zakurzona.
Hihi... no wczesna inauguracja ...
A karłową fasolkę szparagową posiałam w zeszłym roku i bardzo byłam z niej zadowolona.
Więc w tym roku też znajdzie swoje miejsce na grządce
(mam tylko nadzieję, że mi jej nie rozjadą lub w inny sposób nie zniszczą
)
No u mnie na pewno w lutym krokusy nie wychylają się z ziemi. Dopiero w marcu.
Ale u Ciebie Aniu cieplej, więc się nie dziwię. Będę pilnie zaglądać do Twojego wątku,
żeby nie przegapić cudownych zwiastunów wiosny!
A tu przypomnę moją stareńką gruszę. Późno rozwija swoje liście. I niestety jest do ścięcia.
Odkładamy to i odkładamy... Jakoś trudno mi się jej pozbyć ...

Ale teraz patrząc na zdjęcie wpadłam na pomysł - na jej miejsce posadzę orzech.
Jakoś do tej pory nie umiałam dla niego znaleźć miejsca.
Również cieplutko pozdrawiam!
A właściwie to supermarkety. No ale jak tu nie skorzystać
z takiej okazji, by choć trochę poprawić sobie humor?
Witaj Aniu! To zdjęcie jest z trasy.
Ale z moich okien jest trochę podobny widoczek (w rzeczywistości te górki są trochę dalej)

Masz rację - taka świeża zieleń jest najpiękniejsza. Potem zmęczona już jest upałami,
bardziej dojrzała i w mieście - zakurzona.
Hihi... no wczesna inauguracja ...
A karłową fasolkę szparagową posiałam w zeszłym roku i bardzo byłam z niej zadowolona.
Więc w tym roku też znajdzie swoje miejsce na grządce
(mam tylko nadzieję, że mi jej nie rozjadą lub w inny sposób nie zniszczą
No u mnie na pewno w lutym krokusy nie wychylają się z ziemi. Dopiero w marcu.
Ale u Ciebie Aniu cieplej, więc się nie dziwię. Będę pilnie zaglądać do Twojego wątku,
żeby nie przegapić cudownych zwiastunów wiosny!
A tu przypomnę moją stareńką gruszę. Późno rozwija swoje liście. I niestety jest do ścięcia.
Odkładamy to i odkładamy... Jakoś trudno mi się jej pozbyć ...

Ale teraz patrząc na zdjęcie wpadłam na pomysł - na jej miejsce posadzę orzech.
Jakoś do tej pory nie umiałam dla niego znaleźć miejsca.
Również cieplutko pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie



