Wiosna ...wiosna tuż ..tuż...

[Dolnoslonzok]

Piękne rośliny. To ja przedstawię wiosnę u siebie :



Czereśnie zakwitną lada dzień:


, a grusze również nie będą czekać:

, natomiast kasztanowce wypuściły już kwiatostany :

. I na koniec tulipany, austriacka Rosa, żagwiny i, jak zwykle w kadrze, jeden z moich psów :

[grodnik]

Fajny temat, trzeba odświeżyć chyba. Ja już znalazłem wiosnę u siebie, trochę zaskoczony jestem uciekającymi krokusami. Na szczęście dziś byłem na działce i są też żółte


youtu.be/kLZzxu2tBjI

[kamileus]

W sobotę już trochę "pachniało" przedwiośniem. Ptaki zaczynają powoli śpiewać w parkach.

[dziad_Jag]

Nie tak szybko! Jeszcze luty i marzec może dołożyć śniegiem i mrozem. Na Florydzie najbardziej pożądany strój to w tym roku kożuch.

[Dolnoslonzok]

Owszem, luty i marzec mogą jeszcze zaskoczyć epizodem zimowym, jednak nie wpłynie on na stan wegetacji znacząco. Mamy znaczne różnice klimatyczne w kraju. Zachód, od Szczecina przez Gorzów, Zieloną Górę i Poznań po Wrocław i Opole, to jednak inna kraina klimatyczna niż centrum, czy wschód.
Poniżej dane za IMGW i meteomodel.pl:
Średnie temperatury grudnia za ostatnie 70 lat:
Wrocław: +0,7 st.C
Opole: +0,5
Zielona Góra: +0,5
Tarnów +0,2
Łódź: -0,3
Warszawa: -0,4
Rzeszów: -0,6
Średnie temperatury stycznia za ostatnie 70 lat:
Szczecin: -0,2 st.C
Wrocław: -1,0 st.C,
Zielona Góra: -1,1 st.C,
Opole: -1,3 st.C,
Poznań: -1,3 st.C
Tarnów: -1,9 st.C
Łódź: -2,3 st.C
Warszawa: -2,4 st.C
Rzeszów: -2,8 st.C
Białystok: -3,8 st.C
Suwałki: -4,3 st.C
Dane średnich temperatur lutego z ostatnich 70 lat:
Szczecin: +0,2 st.C
Wrocław: -0,1 st.C,
Opole: -0,2 st.C,
Gorzów Wielkopolski: -0,2 st.C
Zielona Góra: -0,3 st.C
Poznań: -0,6 st.C
Tarnów : -0,7 st.C
Łódź: -1,4 st.C
Warszawa: -1,6 st.C
Suwałki: -4,0 st.C
Mapa za meteomodel.pl (proszę "kliknąć" dwukrotnie,aby powiększyć):

Regionalizacja klimatyczna kraju to ciekawy wątek do dyskusji.

[Szczurbobik]

Patrząc na te mapy, widzę, że mieszkam akurat po środku, na przełamaniu stref. Czyli, na pytanie, jak będzie, "na dwoje babka wróżyła"

[Dolnoslonzok]

Zgadza się, ale Toruń jest to już "zielona" strefa, zatem jest w porządku.

[Szczurbobik]

Kilka lat temu na Wrzosach widziałam w ogródku bananowce. U mnie bez problemu zimują rośliny ze strefy 7a, czyli to prawie "tropiki"

[Adi9397]

No u mnie w okolicach Rzeszowa na różach już pąki nabrzmiałe, tulipany i krokusy już wypuszczają, bazie kwitną aż strach pomyśleć jakby teraz zima miała wrócic

[Dolnoslonzok]

Para szpaczków na naszych starych kasztanowcach urządza wesołe, poranne trele. Wkrótce założą, jak każdego roku, dom pod dachówkami u szczytu naszego domu. Skowronki też już przyleciały jak w zegarku, śpiewając nad polami.



W artykule, profesor z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu mówi, że w przypadku woj.opolskiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego nie mówi się o rozpoczęciu wegetacji, a stawia się pytanie, czy ona w ogóle ustała zimą.

https://www.farmer.pl/produkcja-roslinn ... Q0NjQqJdIY

[Szczurbobik]

Ja też już wczoraj słyszałam skowronka, co prawda nie u siebie, tylko 100 km na południowy wschód na Kujawach.
Co do wegetacji, to chyba faktycznie, bo przez "zimę" przyrosła mi posadzona w październiku paprotka zwyczajna. Kwitną wierzby, zaczyna kalina Charles Lamont, pełnia rozkwitu oczarów

[Dolnoslonzok]

Zdjęcia z wczoraj:

[dziad_Jag]

No to mosz pyiknie dolnoślonzoku!
U mnie nie tak pięknie. W Warszawie jeszcze nie widać wiosny, z wyjątkiem ,o dziwo, klonów! Normalnie powinny kwitnąć po 15-ym kwietnia, a tymczasem pąki kwiatowe już pęcznieją. Na działce jeszcze gorzej. Co prawda lód stopniał, ale ziemia ma ze 2-3 stopnie. Tak, że za pracę działkową mam podlewanie roślin na parapecie...
Co gorsza straszą powrotem zimy.

[Dolnoslonzok]

Ano. Pięknie u nas nad Odrą. dziad_Jag współczuję Ci szczerze, bo zapewne tęskno Ci do ogrodu. A z tymi mrozami w najbliższym czasie to nie tak strasznie, bo to ma być sprawa ledwie dwustopniowych przymrozków. Ponoć głównie u nas na zachodzie. Dni mają być ciepłe i słoneczne.

[dziad_Jag]

A tęskno, oj tęskno. Właściwie można by pogrzebać w ziemi, ale obawiam się, że skończyłoby się to reumatyzmem, bo ziemia lodowata. No trudno cierp duszo jeszcze 2-3 tygodnie!