Tam, gdzie natura jest u siebie

[x - e-1]

Pięknie u Ciebie Seba.

[Carmelka00]

Wooow to już to nowe oczko? czy jeszcze to stare?

[ewita44]

Seba
Piękny widoczek z oczkiem aż dech zapiera i
Trytomy w szeregu stoją na baczność niczym wojsko.

[seba1999]

To nowe oczko, wlałem do niego wodę z początkiem czerwca z tego co pamiętam. Wiosna morka, zimna, ciągle wykop został zalewany... czasem po kilku dniach stał metr wody, co w poprzednich latach wcale się nie zdarzało, aby było tyle deszczu. W międzyczasie studia, jeżdżenie do Krakowa i to oczko powstawało ze trzy tygodnie Ryby wpuściłem do stawu znajomego, potem odłowiłem i dostałem kilka płotek. Rozmnożyły się ... jest tyle tego narybku, że można mówić spokojnie o setkach Za to moje karpie totalnie zniszczyły nowo posadzone lilie w koszach. Wszystkie (kłącza lilii )wypłynęły kilka dni po ich posadzeniu i umieszczeniu na dnie... ogromne kosze wypełnione ziemią po tygodniu nie miały nawet grama podłoża ... Więc każde kłącze musiałem odłowić , przywiązać kawałki cegły i zanurzyć w wodzie. Na wiosnę czeka mnie wypompowywanie wody, odłowienie nadmiaru ryb i posadzenie lilii w taki sposób, aby ryby znów ich nie zniszczyły. Dwie odmiany całkiem padły, została tylko Perrys Double Tellow , więc trzeba coś dokupić

Na 3 zdjęciu widać górne oczko, małe i płytkie, w którym jest miejsce dla płazów ( kamieniste i słoneczne) oraz duża strefa mojej ulubionej pontederii. Do tego oczka pompowana jest woda z większego. Spada do mniejszego kaskadą, a z tego mniejszego do wielkiego również

[any57]

Dawno mnie u ciebie Seba nie było, a tu takie zmiany.
I znalazłeś czas, by zamiast pracę pisać - napisać na FO. Czyli jej obrona to będzie pikuś
Trzymam kciuki

[Carmelka00]

Sebastian ja mam sposób na posadzenie lilii tak aby karpie nie wykopały albo posadzisz je w coś takiego jak zdjęcie nr 1(mam i sprawdzone) u góry jest sznurek i można ładnie zacisnąć wkoło bryły korzeniowej , albo w normalne kosze ale wierzchnia warstwa
musi być z grubego żwiru lub kamyków ,tak 2 cm min. Ja się zastanawiam czy też mojego oczka nie pogłębić zajrzę na wiosnę co się u Ciebie dzieje

[Krychna]

Sebastianie oczko pięknie zaaranżowane śliczne nasadzenia, bajkowe widoki
Powiedz mi co to za drzewko o jasnozielonych przyrostach czyżby to była Gleditsia ?
Trzymam kciuki za pracę, moja córa też pisze i się będzie bronić , powodzenia

[Igala]

Nooooo ...widać rękę fachowca Pięknie bogato, różnorodnie i świetnie skomponowane. Z tymi oczkami to ogrom roboty odwaliłeś... ale efekt jest super!
Trzymam kciuki i życzę powodzenia na finiszu studiów!!!

[cyma2704]

Sebastian ogród niesamowicie się zmienia. Nowe oczko piękne, widać rękę pasjonata i fachowca. Idealne proporcje zieleni i koloru.
Powodzenia na obronie, choć to tylko formalność.

[seba1999]

Od dzisiaj proszę się do mnie zwracać Panie Inżynierze
Żartuję oczywiście
Praca inżynierska obroniona na 5, teraz czeka mnie rekrutacja na studia magisterskie o kierunku winogrodnictwo.

Andrzej napisanie pracy to nic trudnego, jeśli się wie o czym pisać to można to zrobić w dwa tygodnie

Lenka tak sadziłem, przysypywałem żwirem i dużymi kamieniami, ale nic to nie dało ... będę musiał w te worki posadzić .

Krysiu tak to glediczja, odmiana 'Sunburst'. Niezwykle piękne drzewko, szybko rośnie.

Iga po czasie żałuję, że to oczko nie jest jednak większe

Soniu dziękuje za miłe słowa

[Maska]

Seba gratuluję serdecznie i bardzo się cieszę...jak to szybko przeleciało, dopiero zastanawiałeś się który kierunek wybrać! Powodzenia

[plocczanka]

Gratuluję wystrzałowej obrony i uzyskania tytułu inżyniera.

Fantastycznie pomyślane, zaaranżowane i zagospodarowane oczko i za to też należą Cie się najwyższe słowa uznania, Seba.

[any57]

Gratuluję Seba i czekam na dalsze - "winogrodnictwo" brzmi ciekawie

[cyma2704]

Panie inżynierze gratulacje i powodzenia na kolejnych etapach kształcenia.

[seba1999]

Dziękuje Wam Wszystkim za tak miłe słowa
Ledwo zacząłem studia magisterskie, a już musiałem sprecyzować temat mojej pracy, którą będę bronił za nieco ponad rok .
Jej tytuł brzmi " 'Wpływ wybranych preparatów biologicznych na ograniczenie rozwoju ważniejszych patogenów winorośli'.
Mam nadzieję, że podołam i zdobytą wiedzę wykorzystam w swojej przyszłej winnicy.
Coraz śmielej rozważam wybór kolejnego kierunku, waham się pomiędzy sztuką ogrodową a zarządzaniem w agrobiznesie
Czas jeszcze pokaże i zweryfikuje