Powolna metamorfoza - 2009,cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

zyta.malek pisze:Widzicie... tyle tego się naoglądałam, że ... no właśnie... odpoczynek , albo emerytura :;230 :;230 :;230
Zyto jaka emerytura?

Kazdemu się może zdażyć pomylić roślinki i Krzysia z Krzysiem ...:D
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Coś sugerujesz, Izo? :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

bishop pisze:Coś sugerujesz, Izo? :lol:
Oj Zytę pocieszam bo ona bidula mimo, że tyle z nami jest to ciągle się "kryguje"..a przecież świetnie sobie radzi !
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Witaj Krzysiu Zyta pomyliła Krzysia z Krzysiem a ja Karola z Krzysiem . No i Karol powiedział że coś za dużo myślę o Krzysiu
co powie mój M.
Tak że nie ma co się martwić to tylko jeszcze jeden facet Ha,ha,ha ;:1
Przepraszam
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Genia obyś do M. nie mówiła Krzysiu czy Karolu hihihihi
No chyba, że tak ma na imię ..

ale jak pamiętam masz fajnego męża, więc raczej uśmiałby się z Twojej pomyłki :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

liska pisze:Genia obyś do M. nie mówiła Krzysiu czy Karolu hihihihi
No chyba, że tak ma na imię ..

ale jak pamiętam masz fajnego męża, więc raczej uśmiałby się z Twojej pomyłki :)
Pewnie że tak a na imię ma Marian
a swoją drogą czemu tu same Krzyśki, Grześki Karole ,gdyby było kilka Marianów to pomyłka uszła by niezauważona
Genia
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Bishop jest na B jak Bazyliszek :lol:

bazylie siałam ale powiem wprost beskidzkie górskie słonce ja spaliło :o .......ciekawa flora?dobra na parapet nie lubi suchego powietrza i duzych dobowych róznic temp
co do słonca jw[a moze to była holenderka hihihihi]


cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Znowu przybiegłam pomieszać coś między Krzysiami.
A dzisiaj placuszki zrobiłam według przepisu Bogumiły.
Zostawiłam wam trochę u siebie. Z przeprosinami.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Izo, najważniejsze, to uwierzyć w siebie. Zyta już to potrafi, jak gdzies zauważyłem :lol:

Gieniu, jak to czemu - bo Krzysiek to fajne imię :lol:

Agato, bazylia przecież z klimatów śródziemnomorskich - tam też dużo słońca i duże różnice temperatur. U mnie na parapecie wegetowała, a w ogórdku odżyła. Już po miesiącu, choć myślałem, że nic z niej nie będzie. A jaki zapach przy zbliżaniu się, Mmmmm...

Zyto, podziwiam, kobiety, którym chce się codziennie gotować. Gotowanie jest fajne, ale w weekend :lol:

A w tym tygodniu pojawiły się w sprzedaży cebulki frezji, ktoś jeszcze oprócz mnie będzie sadził? Lepiej w donice, czy do gruntu?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

http://www.ho.haslo.pl/search.php?keywo ... btn=szukaj

O raju, trzymam kciuki, by Ci się udało z tymi frezjami :shock:

"TEMPERATURA W UPRAWIE FREZJI
dr Ludmiła Startek
Większość z kilkunastu dotychczas poznanych gatunków frezji występuje na stanowiskach naturalnych jedynie w południowej Afryce (głównie na Przylądku Dobrej Nadziei). Stamtąd też zostały przywiezione do Europy pierwsze taksony, stając się materiałem wyjściowym w pracach selekcyjnych i hodowlanych nad frezją ogrodową, które rozpoczęto pod koniec XIX wieku. Frezja w swojej ojczyźnie rośnie, rozwija się i kwitnie w porze chłodnej, najczęściej zimą i wczesną wiosną, natomiast latem, gdy jest upalnie, jej organy spichrzowe (bulwy) przechodzą okres spoczynku. Przystosowanie do warunków uprawy w miejscu naturalnego występowania — przede wszystkim do wysokiej temperatury, która przerywa spoczynek bulw, oraz niskiej w trakcie wegetacji — bardzo wyraźnie utrzymuje się u odmian uprawnych frezji (fot. 1).(...)"

http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2094
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Też mam wielką ochotę na frezje. Niestety u mnie jeszcze puchy w sklepach... :cry: Ja z zasady te cebule,które trzeba wykopywać to sadzę w doniczki i dopiero razem do gruntu. Żeby sobie troszkę ułatwić jesienią zadanie.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Gieniu, jak to czemu - bo Krzysiek to fajne imię :lol:



Zyto, podziwiam, kobiety, którym chce się codziennie gotować. Gotowanie jest fajne, ale w weekend :lol:



Krzysiupewnie że fajne,

a jeżeli chodzi o codzienne gotowanie to czasem to konieczność jak się ma takich obżartuchów jak ja. Jeszcze często dla każdego co innego
W poprzednim tygodniu to nasiedziałam się przy garach. Był syn który mieszka i pracuje w Irlandii na tydzień to musiałam robić wszystkie jego ulubione potrawy.
Genia
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Odnośnie frezji zastanawiałam się nad nimi w zesłżym roku ale nie odważyłam się..

Potem latem u kogoś w ogródku rozgorzała dykusja na temat frezji.
W każdym razie ... konkluzja była taka, że nie zawsze kwitną i że nie warto... więc ucieszyłam się, że nie kupiłam :)

wiesz... trzeba sobie jakoś przetłumaczyć, że się czegoś nie zrobiło :)

a że piękna jest i chciałabym ją mieć w ogródku to nie muszę pisać..
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Moja żona uwielbia frezje, więc w końcu nauczę się je uprawiać :lol:
Też czytałem, że sa tacy, którym się udaje. Ja w tamtym roku miałem kiełkowalność 0/15 :twisted:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Porywu na frezje gratuluję.
Lubię frezje, chyba dlatego że w pewej dekadzie były najładniej pachnące w kwiaciarni.
Poza nimi można było kupić goździki, gerbery i asparagus.
Już czytaam, że trudne więc ( z bólem, kurczę z bółem) odpuściłam...
Może jak podszkolę się trochę i choć szczypior wyhoduję... :roll: :?
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”