Przez cały sezon wiosenno letni mam problem z kwiatkiem którego chyba zwą Scindapsus. Przez cały okres wegetacji od wiosny aż do teraz nie wypuścił ani jednego listka. Doniczka jest w porządku, ma drenaż, nie przelewałem go a jednak tylko wegetuje. co pewien czas zrzuca pożółkłe liście. Dość powoli ale sukcesywnie. W miejscach zrzuconych liści z łodygi (bo jest dość długa) widać małe odrosty ale niestety jak powstały tak i trwają w tej wielkości. Na liściach pojawiają mu się dziwne plamy. Liście nie są typowo brązowe i suche ale mają właśnie te dziwne przebarwienia. Już nie wiem co mam z nim zrobić bo ze dwa lata temu rósł jak szalony. Wypuszczał piękne duże liście w okresie wiosenno letnim. Teraz zmarniał ale jestem z nim bardzo związany i chciałbym go bardzo bardzo uratować. Problem w tym że nie wiem już jak:). Dołączam kilka zdjęć liści tego kwiata. POMOCY




