Permakultura cz.1

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Permakultura

Post »

Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7579
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Permakultura

Post »

Muszę tylko dodać dla jasności obrazu, żeby nie było, że dawniej to raj był i nie było
ani kleszczy ani meszek.

Nic podobnego. Pierwszy kleszcz mi się wpił w przedramię jak nie miałam jeszcze lat 10.
Było to więcej niż pół wieku temu, a zapamiętałam bo mnie dzieciary straszyły, że mi wejdzie pod skórę ;:oj
Pamiętam jak ciocia mnie uspokajała, że mi nic będzie.
Jakby co w lasach podkrakowskich to było.

Z kolei wczesne lata 80-te, bardzo wczesne, utkwiły mi meszki.
Koleżance tak pogryzły nogi, że wieczorem zrobiły jej się dwie kłody
niczym nogi słoniowe. Dostała uczulenia i trza było lekarza.
To było w Tatrach.

Potem meszki znów dały mi się we znaki w roku 87 jak pojechaliśmy na biwak
i wieczorem babina krowy i owce spędzała, a za nimi nieprzebrane roje meszek.
Bo meszki to lubią bardzo być tam gdzie owce.

Aczkolwiek teraz u mnie meszki też atakują, a zwierzyny domowej w okolicy praktycznie nie ma.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1374
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Permakultura

Post »

do dziad_Jag
Wrona siwa jaka jest każdy wie. Samo zło.

Wrony przeniosły się do miast. naokoło 64 tysiące par lęgowych w Polsce na samej Pradze Północ są ich setki. Okupują głównie parki i działki.
Władze miasta pomimo skarg mieszkańców na wrony z problemem sobie nie radzą (zresztą niewiele mogą bo od 1995 roku wrony i sroki objęto częściową ochroną gatunkową).
Czesi, Niemcy czy Anglicy strzelają do krukowatych dla ochrony zwierzyny drobnej i ptaków śpiewających oraz ze względów na szkody gospodarcze powodowane przez wrony i sroki w uprawach i mieniu. W Polsce każda próba redukcji tej grupy ptaków jest blokowana przez środowiska aktywistów ekologicznych.

W czym problem?
Przed 30-stu laty ptaki śpiewające były na działkach liczne gatunkowo i ilościowo. Kilka lat z rzędu lęgły pod dachem altanki mysikróliki i pleszki. Z roku na rok wraz z inwazją wron ptaszków ubywało. W ubiegłym roku widziałem przez krótki okres tylko zięby i mazurki.
A taka sikorka potrafiła zjeść co dzień od kwietnia do października tyle owadów (w tym mszyc i komarów), ile sama ważyła.
kamileus
50p
50p
Posty: 50
Od: 17 paź 2017, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Biskupin

Re: Permakultura

Post »

Są przede wszystkim bardzo inteligentne. Jesienią zawsze zrzucają z powietrza orzechy włoskie na ulice, żeby upadając się otworzyły, albo przejechał po nich samochód. Grzebanie i rozrzucanie ze śmietników do których są się w stanie dostać to norma. I mam też wrażenie, że są coraz bardziej agresywne. Kilka lat temu było głośno o przypadku atakowania ludzi przez wrony:
https://www.tvp.info/25300140/wrony-ata ... -wroclawiu
Andrzej997
500p
500p
Posty: 580
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Ja kilka dni temu miałem akcję tylko nie wiem czy to były wrony - bardziej kawki bo mniejsze?
Budzę się a tu jakiś trzask na parapecie i ptaki drą się. Zaglądam a tam na parapecie takie małe ptaszysko siedzi i nie ucieka, mimo że dotykam go niemal przez szybę.
Mam wrażenie, że to było młode albo jakiś osobnik z urazem. W każdym razie wychodzę na zewnątrz i normalnie się spietrałem, bo zaczęło mnie atakować kilkanaście naraz ptaków. Tym zacieklej im bliżej chciałem podejść do tego okna. Założyłem kurtkę z kapturem, ale i tak nie podszedłem - nawet machanie miotłą nie pomogło.
Po jakichś 5 minutach ten ptak sam zeskoczył z okna i krótkimi kilkumetrowymi lotami przemieścił się na sąsiednią działkę. Ptaszki troszkę odpuściły, ale i tak przez kilkanaście minut na pobliskim drzewie siedział ich przywódca i darł się nawołując kolegów do ataku? Czy one są mściwe i pomyślały, że chciałem mu zrobić krzywdę?
Normalnie "rozdziobią nas kruki i wrony" ;:202
zielonamalina
50p
50p
Posty: 81
Od: 28 wrz 2019, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Permakultura

Post »

Raczej to było ich młode, może wyfrunął z gniazda, a one się nim opiekowały. Pewnie wzięły Cię za agresora.
Andrzej997
500p
500p
Posty: 580
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Mam nauczkę na całe życie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
flora gaszcz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 12 wrz 2021, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Permakultura

Post »

:wit Czy w ogrodzie permakulturowym wyrywa się kwiaty jednoroczne. Jak tak to kiedy wiosną czy jesienią. Jak nie to czy one się rozłożą do wiosny aby można było cos tam znowu posadzić? :?
Andrzej997
500p
500p
Posty: 580
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Ja stosuję zasadę, że nie sprzątam póki nie muszę, bo nawet takie kwiatki to niezła ściółka rozkładająca się przez zimę i schronienie dla owadów. Byc może nawet te kwiatki mają nasiona. Jak potrzebuje to zbieram nasiona albo zostawiam ptakom.
Jak coś chcę w danym miejscu posadzić to wtedy je zrywam. A jak nie to czekam aż będę coś sadzić, czyli do wiosny.
flora gaszcz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 12 wrz 2021, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Permakultura

Post »

Mam ślazówki, nagietki i koło setki aksamitek na obrzeżach. Wyglądają już niespecjalnie ale jakoś przeżyje skoro mają ochronić glebę w zimie. Tylko na wiosnę chyba będę musiała to wyrwać tak jak radzisz. Obawiam się że będzie trudniej bo zostaną same korzenie. Jak długo rozkładają się korzenie w ziemi? Chce posadzić wiosną byliny: jeżówki, ostróżki a na obrzeża zawciąg, przywrotnik ostroklapowy i np bukszpany, trzmieliny... :tan
heraklit123
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 10 paź 2021, o 23:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

permakultura

Post »

Witam wszystkich!

Czy stosujecie w swojej ogrodowej filozofii coś takiego jak permakultura. ja się dopiero z tym zapoznałem hasłem przeczytałem:(Zmod.Iwona)
Nie mam pojęcia czy jest w ogóle sens zaczynać warzywnik itp na podstawie tego?
Andrzej997
500p
500p
Posty: 580
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

flora gaszcz pisze: Mam ślazówki, nagietki i koło setki aksamitek na obrzeżach. Wyglądają już niespecjalnie ale jakoś przeżyje skoro mają ochronić glebę w zimie. Tylko na wiosnę chyba będę musiała to wyrwać tak jak radzisz. Obawiam się że będzie trudniej bo zostaną same korzenie. Jak długo rozkładają się korzenie w ziemi? Chce posadzić wiosną byliny: jeżówki, ostróżki a na obrzeża zawciąg, przywrotnik ostroklapowy i np bukszpany, trzmieliny... :tan
Jak Ci tego dżdżownice nie wciągną do wiosny, to i tak problem ten sam co teraz, ale mniejszy.. Te korzenie łatwo wyjdą, a ja bym je nawet zostawił tam gdzie się da. Użyłbym motyczkę z pazurkami.
Ja mam sporo aksamitek i innych roślin i napiszę Ci tylko tyle - nie przejmuj się. Wszystkie chwyty dozwolone, bo permakultura, to nie niewolnictwo.
Najlepiej jest zostawić i wyrwać to co przeszkadza, przed samym sadzeniem.
Możesz też wyrwać teraz z korzeniami i otrzepać z ziemi, lub wyciąć przy ziemi sekatorem ii wrzucić na kompost - jest to gorsze rozwiązanie, ale ma niesamowitą zaletę - będzie porządnie i czyściutko. Masz się dobrze czuć w swoim ogrodzie, więc nic na siłę. Ale pamiętaj, że jeśli już masz sprzątać w ogrodzie, to najlepiej na wiosnę. Większe sterty to nawet bym nie ruszał, bez sprawdzenia w necie, czy tam np. nie mogą być młode jeże...
flora gaszcz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 12 wrz 2021, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Permakultura

Post »

Andrzej997 pisze: Wszystkie chwyty dozwolone, bo permakultura, to nie niewolnictwo.
Masz się dobrze czuć w swoim ogrodzie, więc nic na siłę. Ale pamiętaj, że jeśli już masz sprzątać w ogrodzie, to najlepiej na wiosnę. Większe sterty to nawet bym nie ruszał, bez sprawdzenia w necie, czy tam np. nie mogą być młode jeże...
[/quote]

Dooobrze prawicie kumie ;:108 Odłożenie sprzątania do wiosny owszem odpowiada mi ze względu na moje lenistwo :wink: A tak na serio to właśnie jestem zdania, ze praca w ogrodzie ma być przyjemnością. Odkąd zetknęłam się z zasadami permakultury i staram się je jakoś wprowadzać w ogródku to bardziej mnie cieszy ten ogródek. Ważna jest ta świadomość, że sprzyjam przyrodzie a nie szkodzę. Fajnie, ze ktoś ma podobne podejście (przynajmniej na tym forum) bo wiadaomo u sąsiadów na podwórkach nieco inaczej: wykoszone, wygrabione, oddane... W końcu z tą tekturą na rabatachi i zapasem liści w workach czlowiek się zastanawia czy czasem nie ześwirował. ;:oj :D
Andrzej997
500p
500p
Posty: 580
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

Cieszę się, że są tacy ludzie jak Ty i chciałbym mieć ich za sąsiadów. ;:138
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1048
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Permakultura

Post »

A co byście zrobili z sąsiadem, który co 2 dni kosi trawę, bo jak wnuki wyjdą ro je pszczoły pożądlą?
Mówiłam, że pszczoła to kwiatki mieć musi, a nie klepisko.
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”