Na wsi u maakity cz.1
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Witaj Madziu,
moja córka ma takie same ciągoty. Marzy jej się blok i z utęsknieniem wspomina nasze mieszkanie w klasycznym blokowisku w podwarszawskim Piasecznie. Zupełnie tego nie rozumiem. Na szczęście matczynym instynktem czuję, że to trochę takie gadanie. Uwielbia bawić się z psem, biegać po okolicy, chodzić po drzewach, zbierać grzyby w lesie i na działce. Po prostu czasem tęskni za koleżankami, ale z drugiej strony w szkole spędza coraz więcej czasu, więc i nacieszyć się nimi może do woli.
moja córka ma takie same ciągoty. Marzy jej się blok i z utęsknieniem wspomina nasze mieszkanie w klasycznym blokowisku w podwarszawskim Piasecznie. Zupełnie tego nie rozumiem. Na szczęście matczynym instynktem czuję, że to trochę takie gadanie. Uwielbia bawić się z psem, biegać po okolicy, chodzić po drzewach, zbierać grzyby w lesie i na działce. Po prostu czasem tęskni za koleżankami, ale z drugiej strony w szkole spędza coraz więcej czasu, więc i nacieszyć się nimi może do woli.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Madziu, dla Ciebie - 27 odmian malinki 

- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Kusicielka. Ja do tej pory mam lub nie mam (bo w tamtym roku straciłam większość malin przez małe słodkie zwierzątka żyjące w ziemi, które mimo wojny nic sobie z mojego ataku nie robią i ciągle spotykam ich korytarze) Polana, Polka, Pokusa, Poranna Rosa i Podlesie. Szkoda tylko, że kompletnie je wymieszałam przy wsadzaniu i nie będę mogła porównać.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Madziu, skuteczna jest stalowa siatka Ledóchowskiego ( w hurtowniach budowlanych),
zakładana na korzenie lub wykładna na dół dołka.
20m, kosztuje ok. 10zł, a mozna ją ciąc nożyczkami.
Natomiast przegryźć - nie da się
Tu, jest to pokazane :
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=876
( Cebule w sieci)
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=237
ale siatke wyginamy do góry, w literkę C.
Korzenie przechodzą swobodnie przez oczka , a główna bryła korzeniowa jest nienaruszona i roślina ma z czego żyć.
Małe korzonki, poza siatką, nawet podgryzane nie wpłyną na znaczne osłabienie rośliny.
zakładana na korzenie lub wykładna na dół dołka.
20m, kosztuje ok. 10zł, a mozna ją ciąc nożyczkami.
Natomiast przegryźć - nie da się

Tu, jest to pokazane :
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=876
( Cebule w sieci)
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=237
ale siatke wyginamy do góry, w literkę C.
Korzenie przechodzą swobodnie przez oczka , a główna bryła korzeniowa jest nienaruszona i roślina ma z czego żyć.
Małe korzonki, poza siatką, nawet podgryzane nie wpłyną na znaczne osłabienie rośliny.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Można wyłożyć dołek, można owinąc bryłę korzeniową.
Ona jest miękka ale nie można jej rozerwać rękoma.

http://www.prodmet.eu
Przydatna także przy robieniu betonów

http://www.wymarzonyogrod.pl/1338_121.htm
Ona jest miękka ale nie można jej rozerwać rękoma.


http://www.prodmet.eu
Przydatna także przy robieniu betonów


http://www.wymarzonyogrod.pl/1338_121.htm
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
[quote="hanka55"]Można wyłożyć dołek, można owinąc bryłę korzeniową.
Ona jest miękka ale nie można jej rozerwać rękoma.
Haniu wiem, tylko cała zabawa z malinami polega na tym, że kupujesz kilka sadzonek, które potem się "rozłażą".
Aguś, Jolu, Izo, Krzysiu, Justyno dziękuję i chyba nie pozostaje mi nic innego jak postawić ;:18 coś
Izojak widzisz miejsca u mnie dość więc wpadaj kiedy chcesz. Wiesz dużo miejsca ma swoje plusy i minusy. Pyzatym z jednej strony ma tyle roboty, że wydaje mi się, że czasami nie wyrabiam, a kiedy indziej (szczególnie zimą jak planuje) tego miejsca jest za mało.
Ona jest miękka ale nie można jej rozerwać rękoma.

Haniu wiem, tylko cała zabawa z malinami polega na tym, że kupujesz kilka sadzonek, które potem się "rozłażą".
Aguś, Jolu, Izo, Krzysiu, Justyno dziękuję i chyba nie pozostaje mi nic innego jak postawić ;:18 coś
Izojak widzisz miejsca u mnie dość więc wpadaj kiedy chcesz. Wiesz dużo miejsca ma swoje plusy i minusy. Pyzatym z jednej strony ma tyle roboty, że wydaje mi się, że czasami nie wyrabiam, a kiedy indziej (szczególnie zimą jak planuje) tego miejsca jest za mało.
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Ale się uśmiałam, że Twój synek chciał kontakt z moim malcem nawiązać
Witek też na dzieci bardzo żywiołowo reaguje. Uwielbia wprost swojego brata, który nie pozostaje dłużny i stara się jak może zapracować na to uwielbienie, a ja dzięki temu mam ogromną wyrękę. Córka nie jest aż tak zaangażowana, poza tym ma mało czasu, ale jak ćwiczy grę na skrzypcach to ma w maluszku wiernego widza i słuchacza. Zawsze ustawia się tak, żeby Witek mógł ją obserwować i wtedy on jest bardzo spokojny i zadowolony. Krótko mówiąc trzecie dziecko chowa się prawie samo
Oczywiście żartuję




