Witajcie!
Bardzo proszę o pomoc, moja monstera zaczęła chorować i nie wiem jak ani na co ją leczyć:( W internecie jest mnóstwo wątków i porad, ale nigdzie nie widziałam podobnej sytuacji. Może ktoś po zdjęciach się rozezna.
Mam monster dwa lata, rok temu przesadzana, podlewam raz w tygodniu, w upały czasem dwa. Stoi przy oknie ale w zacienionym miejscu od zachodu (nie pada na nią bezpośrednio slonce).
Jakieś dwa tygodnie temu zauważyłam, że trzy najmniejsze od dołu listki zzolkly i umarły. Zaczęłam wiec codziennie oglądać roślinkę i zauważyłam dziwne rzeczy:(
1. Na jednym liściu jest taka biała jakby pajenczynka od spodu, bardzo mnie to martwi
2.Na niektórych liściach zaczęły robić się takie malutkie brazowe plamki jakby wypalone w tych liściach.. jest ich coraz więcej
3.Na lodygach zrobiły się brązowe zgrybienia jakby taki zrogowaciały lisc- to odkryłam już dawno, ale ktoś polecił mi się tym nie przejmować jako miała to być taka "natura" monstery
Teraz już nie wiem co jest prawidłowe a co nie.. Bardzo zależy mi na tej roślince i będę ogromnie wdzięczna jeśli zerknięcie na zdjęcia i może postawicie jakąś diagnozę dla któregoś z tych zjawisk:(
Cały czas obserwuje, ale ani na liściach ani w ziemi nie zaobserowalam żadnych robaków.
