Nowe wyzwania

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4624
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Nowe wyzwania

Post »

Ewo! Jeszcze nie byłem na hacjendzie, a już po 17tej
Oglądałem twój dawny ogród i jestem pełen podziwu ile pracy włożyliście by z ruiny zrobić raj. Gdy dotarłem do str. 50 i przeczytałem że idziecie na nowe ;:oj zostawiając tyle serca włożonego w ten wcześniej zaniedbany ogród .... zamarłem :(
Miałem zostawić nowy wątek do jutra, ale to tylko 7 str. więc dotarłem do końca.
Znowu jestem pełen podziwu i trzymam kciuki.
Pozdrawiam tym bardziej, że ze Szczecinkiem łączą mnie miłe wspomnienia i chociaż nie byłem tam ponad 40 lat to mam sentyment do tego miasta :)
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1456
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Jadziu, ja to nawet taki luksus klonikowi zrobiłam, że dostał mała fontanne na baterię słoneczną, żeby miał wilgoć wokół siebie, posadziłam go we wgłębniku, gdzie delikatesy tupu barbula mają się dobrze bez okrywania, na zimę okryłam go do połowy liśćmi, tak na wszelki wypadek. Latem było dobrze ale na wiosnę był suchy badyl i nic z niego nie odbiło. 2 klony, 2 próby i zaczęłam szukać innych roślin. Trudno, pogodziłam się z porażką. Może jeszcze kiedys jak mi przejdzie ;) spróbuję znowu.
Na rodki się zawzięłam bardziej niż na klony. Próbowałam kilka lat i wszystkie rady zastosowałam, które dawała mi Nowinka, a rodki i azalie ma piękne. Nic to nie dało. Padły. Może mam jakieś choróbsko które je zabija? Nie wiem, ale się zniechęciłam. Teraz rozsadzam i rozmnażam to co u mnie raczy rosnąć :D W końcu ogród ma cieszyć ;)

Mocno w to wierzę, że wreszcie będzie pieknie, kwitnąco a ja będę leżeć na hamaku w białej sukience, z drinkiem z palemką i czytać książki a nie jak teraz w powyciąganych dresach, z łopatą i szaleństwem w oczach :;230

Buziaki Jadziu ;:168

Andrzeju, cieszy mnie że spotkałam kogoś, kto ma sentyment do Szczecinka :) Może jeszcze kiedyś tu zawitasz w sentymentalną podróż? Przyjechałam tu 22 lata temu. Pierwszy spacer po deptaku, potem przy jeziorze i zostałam. Jestem tu szczęśliwa i mam nadzieję, że zostanę tu już do końca moich dni :)

Masz rację, pracy było dużo ale za to satysfakcja ogromna :tan Lubie tak się umęczyć a potem podziwiać jak fajnie wyszło. Gdyby zrobiła to firma ogrodnicza pewnie byłoby ładniej, profesjonalniej ale ja wolę po mojemu :)

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4624
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Nowe wyzwania

Post »

Jak ze Śląska cała S11 będzie to na 100% będę jeździł przez Szczecinek :) teraz krótszą drogę mam z Piły przez Wałcz i dalej w stronę Kołobrzegu.
W Szczecinku zdarzyło mi się wiele razy nocować u kolegów, czy jeszcze w szkolnych latach na zlotach Wału Pomorskiego, no i kajak mi tonął na Trzesiecku a ja z pływaniem miałem problemy - jak widać na szczęście szczęśliwie się skończyło.
Na ogrodzie mam tak samo - ja, tylko ja, sam zrobię ... to największa frajda.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1456
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

No to może ja Cię skuszę?
Z Piły do Szczecinka droga jest dobra, jeżdżę od koleżanki z Wronek :) Najbardziej lubię ten kawałek przez las, zaraz za Piłą.

A ze Szczecinka przez Połczyn Zdrój do Kołobrzegu tez droga nie najgorsza ;) za to bardzo urokliwa :) Nad morze zawsze wybieram tą a nie przez Koszalin. W Połczynie jest piękny park zdrojowy z ujęciem wody Połczynianki, bajecznymi hortensjami i parkiem krajobrazowym który jest na obrzeżach Drawskiego Parku, śliczną knajpką z widokiem na zalew w tymże parku (jest tam możliwość noclegu) Ze 3-4 godziny w Połczynie miną migiem. A jest jeszcze Hortulus w Dobrzycy i pałac-hotel w Strzekęcinie z pawiami i pięknym parkowym ogrodem. Te miejsca odwiedzam zawsze choć 1 raz w sezonie letnim, dlatego polecam wszystkim lubiącym kontakt z przyrodą i pięknymi widoczkami.
Może warto chociaż raz zboczyć z utartego szlaku ;)
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4624
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Nowe wyzwania

Post »

To może mijaliśmy się w Kołobrzegu, Hortulusie, Strzekęcinie, czy Połczynie, może i w Szczecinku też :wink: wszędzie tam byłem
Cieszę się, że mamy wspólne tematy z ogrodnictwem na czele :)
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1456
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Oj, mogło tak być ;:306

Chciałabym wrócić do tematu bezobsługowych rabatek.
Myślałam, żeby założyć osobny wątek ale może jednak zrobię to tutaj :)
Początkowo sadziłam, żeby było ładnie. Teraz już nie daję rady koło tego wszystkiego latać :roll: , więc zaczynam myśleć praktycznie ;:224
Jeśli udało się Wam stworzyć jakieś miejsca, które może nie są całkowicie bezobsługowe,( bo tak się chyba nie da)ale wymagają mało nakładu pracy to zapraszam do dzielenia się zdjęciami i swoimi doświadczeniami.

U mnie mam miejsce, które się sprawdza. Obsługa prawie żadna. Na wiosnę trochę oczyścić i wyrwać kilka sprytnych chwastów, którym udało się znaleźć miejsce, żeby wyrosnąć a potem tylko wycinać przekwitnięte kwiaty. No i jesienią trzeba usunąc to co uschło i nie wygląda już ładnie.
Tak to wygląda:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To taka nieduża trójkątna rabata. Oczywiście na początku nie była taka bezobsługowa ale teraz rośliny tak się rozrosły, że jest to miejsce gdzie baaardzo mało trzeba wkładać pracy. Ziemia jest zarośnięta zimozielonymi, więc nawet wiosną zielsko ma problem, żeby się przebić. Dolne piętro to rozchodniki, zajęcze uszko, goździki skalne, macierzanka - wszystko zimozielone. Wiosną z tej darni przebijają się tulipany. Potem zaczynają się zielenić jeżówka, hortensja, budleja, bez jakiś tam niski, inny niż ten zwykły, wychodzą lilie, gipsówka. W korycie posadziłam rojniki i też niedługo zarosną je całe i może nawet będą zwisać poza krawędzie. Była też wsadzona tuja, która miała stanowić pionowy akcent i oś całej kompozycji ale niestety uschła. Został patyk. W tym roku posadziłam pod nim powojnik z nadzieją że zacznie się piąć po tym badylu i go zakryje :)
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Nowe wyzwania

Post »

No tak Ewuniu jeśli masz tyle terenu można sobie pozwolić na tak bezobsługowe rabatki. Zawsze to zaoszczędzona praca i o każdej porze roku wygląda ślicznie bo tak jak piszesz tulipany lilie też tam rosną.Ciekawe czy dalie też rosną u Ciebie czy raczej się nie nadają .Niestety u mnie wciąż leje, więc zostawiam na przyszły tydzień wysyłkę .Przy rzeczce można by posadzić Wiązówkę błotną kwitnie ślicznymi pióropuszami i w dodatku jej kwiaty a także liście mają właściwości przeciwgorączkowe (dzięki zawartości salicyny), napotne, moczopędne i przeciwreumatyczne.U mnie rośnie też w niezbyt dobrych warunkach jednak daje radę
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1456
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Mam ją. Jest śliczna ;:oj Tzn wiązówka. W gliniastej ziemi rosła jak szalona i pięknie kwitła. Tu się męczy :( Nawet jej na żadnych zdjęciach nie mam bo taka nędzna.

Trzymam ją, żeby właśnie gdzieś przy rzece posadzić ale tam jeszcze cywilizacja nie dotarła ;:224 Dzisiaj szłam na kanie i musiałam się przez busz przedzierać ;:306 Mamy tak ok. pół hektara ogarnięte, potem jest kawałek łąki i lasu a potem rzeka. Im bliżej rzeki tym bardziej dziko ;)

Jak już ogarnę koło domu, to przesunę się dalej :)

Piszesz, że u Ciebie leje. U mnie już się napadało. 2 dni padało ale dobre i to :) W tym roku deszcz mam reglamentowany ;:306
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1456
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Jesień się zbliża co widać po widokach za oknem i roślinach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nowe wyzwania

Post »

Ewo, jakiego liliowca poleciłabyś na początek? Może ze dwie, trzy odmiany do wyboru :wink:
Super pomysł z rabatką bezobsługową ;:215 Też tak chcę ;:108 , bo w tej chwili to chyba nie mam miejsca, gdzie nie wyłaziłyby chwasty.
A wiązówkę sama wysiewałaś czy kupiłaś gotową sadzonkę? Jadzia napisała, że ona lubi wilgotne miejsca, to roślina wręcz wymarzona dla mnie :)
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1456
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Cześć Dorotko ;:196
Zacznę od końca. Wiązówkę dostałam małą sadzonkę i myślałam , że to paprotka :;230 W gliniastej ziemi pięknie się rozrastała i pięknie kwitła. Z nasion czasem wysiewała mi się sama. Jak się zdecydujesz na jakieś liliowce to mogę dołożyć sadzonkę. Nie będzie wielka, bo tu na piachach słabo mi rośnie ale jak poczuje lepsze warunki to na pewno pokaże się w całej krasie :)

Rabatki bezobsługowe (prawie) są dopiero po 3-4 latach, jak każdy kawałek ziemi zarośnie szczelnie. Mają jednak jedną wadę. Trudno jest taką rabatkę nawozić. Sypniesz po wierzchu to wszystko zostaje na liściach. Jak się jest szczęśliwym posiadaczem urodzajnej gleby, to kłopotu nie ma ale u mnie jest, bo cienkie piachy. Zaletą jest to, że dłużej trzyma wilgoć, wadą, że trudno zasilać.

Teraz liliowce.
Wstępną selekcję przeszły już u mnie. Zostały tylko te odporne na mróz i wielką suszę. Z wielkim żalem pożegnałam np. Big smile czy Double fireckraker. Okazały się wrażliwe na zimno więc już drugi raz nie kupowałam. Te które zostały są odporne ale przyrastają bardzo różnie. Wybrałam więcej niż 3, żebyś mogła sobie wybrać te które najbardziej Ci wpadną w oko :)
Te wybrane są bardzo odporne, szybko przyrastają w kępę i mają dużo kwiatów, więc na początek jak najbardziej się nadają :)

Wounded heart
Obrazek

El desperado
Obrazek

Te 3 kolejne są pastelowe, mają duże sztywne kwiaty, zdjęcia nie oddają w pełni ich urody. Są podobne do siebie ale różnią się odcieniem- brzoskwiniowy, foiletowy i kremowy :)
Fairy tale pink
Obrazek

Beauty of Ester
Obrazek

Pastel classic
Obrazek

Nr 30 nn ciekawy kolor róż wpadający w fiolet
Obrazek

Frans hall to stara odmiana ale bardzo wytrzymała

Obrazek

Crimson pirat, tworzy bardzo zwartą kępę z dużą ilością kwiatów, dorasta do kolan
Obrazek

Black cat, nie udało mi się uchwycić jego koloru na zdjęciach. Na zdjęciach wychodzi blado w porównaniu z rzeczywistym kolorem. Na żywo kolor jest bordowo czekoladowy, ciemny. Osobiście bardzo go lubię. Kupiłam go kwitnącego z gołym korzeniem i wsadziłam dopiero po kilkunastu godzinach do ziemi. Swoje przeszedł ale rośnie bardzo dobrze, dlatego uważam, że jest na prawdę odporny :)
Obrazek

George Caleb Braingham - delikatny kolor ale duży silny kwiat
Obrazek

Post time
Obrazek

Kwanso, to też super twardziel. Bardzo wysoki liliowiec, kwitnący najpózniej, jako jeden z ostatnich.
Obrazek

Night beacom , ładnie kwitnie, ma dużo kwiató ale dość skromne listki
Obrazek

Night embers
Obrazek

i oczywiście Baja ale ten dostają wszyscy gratis, więc nie trzeba go zamawiać ;)
Obrazek

Te mam najdłużej więc mogę je śmiało polecać jako takie, które są sprawdzone, ładnie rosną i dużo zniosą :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Nowe wyzwania

Post »

Kolekcja liliowców imponująca. ;:180
I ja je bardzo lubię.Wszystkie twoje są śliczne ;:108 ;:108
ten czekoladowy i ja mam.chyba taki sam.Black Cat. ;:215
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1456
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Nowe wyzwania

Post »

Aniu, mamy podobne gusta, nie tylko w temacie liliowców :)

W ogrodzie coraz bardziej jesienne klimaty. Fajnie, że pogoda bardziej letnia niż jesienna i można się jeszcze cieszyć urokami ogrodu :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Nowe wyzwania

Post »

Możei tak. Mamy podobne gusta. ;:173
Dużo ładnych kwitnień widzę.
Werbeny okazałe, dużo, pięknie.Hortensje śliczne. ;:167
A ten czosnek na ostatnim zdjęciu mam i ja.I chę go na wiosnę przesadzić i rozsadzić na szpalerek.
Widziałam i podziwiałam twoje "Odlewy z prawdziwych liści."
Możesz mi napisać na pocztę jak je robisz ? Bardzo mi się spodobały.
I przepięknie pomalowane ;:180
To one są w ogrodzie ? Czy w domu ?
Pozdrówki zostawiam ;:196
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4624
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Nowe wyzwania

Post »

Ależ naliczyłaś tych liliowców Ewo ;:oj
U nas może z 5 rodzajów się znajduje.
Te chaszcze przez które przeprawiałaś się na kanie ... wiem, że jeszcze nie teraz, ale już mnie ciekawi co wymyślisz :wink:
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”