Joasiu
Dziękuję za miłe słowa.
Trudno powiedzieć na czym polega fenomen floksów.
Mają w sobie urok i czar wiejskich kwiatów i pewną naiwność.
Długo kwitną ,później często na bocznych pędach.
Szkoda tylko ,że niszczy je deszcz.
Nowe odmiany są bardziej wytrzymałe ,ale mam sporo starych.
Odmiana od Floriana jest bardzo wysoka i ma olbrzymie kwiaty.
Podobno to ''Blue Boy'', ale pod tą nazwą kupiłam wcześniej inny.
Jak masz chęć ,mogę kawałek podarować
To bardzo przykre co spotkało Twoje dalie. Pewnie zmarzły
Z nimi nie jest tak łatwo.
Tak samo odkupić i trafić w odpowiednią odmianę.
Z różami porażka w tym roku.
Słońce paliło płatki i szybko opadały.
Może powtórne kwitnienie nas ucieszy
Mnie zaskoczyła olbrzymia /do 10 m/ pnąca róża ''Super Dorothy''
Nie dość ,że wiatr zerwał częściowo olbrzymią masę gałęzi z garażu to róża zakwitła malutkimi pełnymi kwiatkami zebranymi w bukieciki taką masą ,że trudno opisać.
Zwały karminowo - biskupich pomponów ,aż liści nie było widać.
Teraz już przekwita ,oj ale sprzątania będzie
Wiesz takie piekiełko mamy ostatnio obok , pod samym nosem nieprzyjazne byty budują plac do parkowania dla pracowników.
Kto by pomyślał ,że na zapadłej wsi spokoju nie będzie
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)