Pzdr i czekam na kolejne fotki
Dżungla w bloku
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1426
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Dżungla w bloku
Pzdr i czekam na kolejne fotki
- Sukulencik36
- 200p

- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dżungla w bloku
Witaj Norbercie
czekałam na twój nowy wątek,choc nie było mnie chwilę nad forum
Muszę przyznać że jestem pod ogromnym wrażeniem,widać że roślinki mają bardzo dobrze u Ciebie
szczególnie pięknie prezentują się philodendrony. Mój Birkin też tak wygląda mimo że stoi obok drzwi balkonowych.. Myślałam że coś z nim nie halo, ale widząc Twojego odetchnęłam z ulgą
Czekam na zdjęcia sansevierii
Muszę przyznać że jestem pod ogromnym wrażeniem,widać że roślinki mają bardzo dobrze u Ciebie
Czekam na zdjęcia sansevierii
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Witajcie.
Sukulencik, miło i Ciebie widzieć w swoich skromnych progach.
Filodendron Birkin trochę mnie zaskoczył, liczyłem że będzie rósł bardziej w formie rozety, a tutaj rośnie do góry pęd.
Mam w planach zdjęcia sansewierii, tylko muszę mieć więcej czasu.
Doras, z metr od okna powinno być ok., byle nie na samym parapecie bo może popalić liście.
Nuami, tak zgadza się Epipremnum aureum powinno się lepiej wybarwiać przy jaśniejszym stanowisku.
Jeśli chodzi o Asahi, to na pewno nie zaszkodzi.
Będę trzymać kciuki za Twoje Platycerium.
Henryku, o do mistrza to mi daleko.
Pamiętam jak u Ciebie tak łatwo kwitły Epiphyllum, a mnie z tym jest słabo. Zeszłej zimy pierwszy raz 5 pąków wypuściło w końcu jedne z najpopularniejszych chrysocardium i po kolei mi uschły. Podejrzewam zbyt zastane powietrze, bo na pewno nie przelałem, mogłem jedynie delikatnie przesuszyć podłoże. Drugie idzie tylko w liście (wrzucę je następnym razem), chociaż trzymam w sezonie na balkonie. Więc nie wszystko jest tak w porządku.
Tak naprawdę, udana uprawa roślin to nie tylko wypadkowa zapewnienia im odpowiednich warunków czy pielęgnacji, ale również sztuka kompromisu, czyli dobór konkretnych roślin, czy nawet trochę szczęścia. Jednak i mi nawet zdarzają się błędy i coś mnie zaskakuje, jak np wcześniej wymienione popalenie liści u Aglonemy na wschodnim parapecie. Jednak z drugiej strony kilkanaście lat temu nie wiedziałem tyle co obecnie, więc zwiększając doświadczenie wspinam się po szczebelkach coraz wyżej.
Dziękuję jednak za docenienie.
Maciek, dzięki.
Sukulencik, miło i Ciebie widzieć w swoich skromnych progach.
Filodendron Birkin trochę mnie zaskoczył, liczyłem że będzie rósł bardziej w formie rozety, a tutaj rośnie do góry pęd.
Mam w planach zdjęcia sansewierii, tylko muszę mieć więcej czasu.
Doras, z metr od okna powinno być ok., byle nie na samym parapecie bo może popalić liście.
Nuami, tak zgadza się Epipremnum aureum powinno się lepiej wybarwiać przy jaśniejszym stanowisku.
Jeśli chodzi o Asahi, to na pewno nie zaszkodzi.
Będę trzymać kciuki za Twoje Platycerium.
Henryku, o do mistrza to mi daleko.
Pamiętam jak u Ciebie tak łatwo kwitły Epiphyllum, a mnie z tym jest słabo. Zeszłej zimy pierwszy raz 5 pąków wypuściło w końcu jedne z najpopularniejszych chrysocardium i po kolei mi uschły. Podejrzewam zbyt zastane powietrze, bo na pewno nie przelałem, mogłem jedynie delikatnie przesuszyć podłoże. Drugie idzie tylko w liście (wrzucę je następnym razem), chociaż trzymam w sezonie na balkonie. Więc nie wszystko jest tak w porządku.
Tak naprawdę, udana uprawa roślin to nie tylko wypadkowa zapewnienia im odpowiednich warunków czy pielęgnacji, ale również sztuka kompromisu, czyli dobór konkretnych roślin, czy nawet trochę szczęścia. Jednak i mi nawet zdarzają się błędy i coś mnie zaskakuje, jak np wcześniej wymienione popalenie liści u Aglonemy na wschodnim parapecie. Jednak z drugiej strony kilkanaście lat temu nie wiedziałem tyle co obecnie, więc zwiększając doświadczenie wspinam się po szczebelkach coraz wyżej.
Dziękuję jednak za docenienie.
Maciek, dzięki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Dżungla w bloku
Cenię skromność ale... i tak swoje wiem.
Co potrafisz przecież widać...
Epiphyllum hybr. w murach to dość duże wyzwanie. W szklarniach - oczywiście odpowiednio do nich przystosowanych - oraz nawet w tunelach foliowych jest łatwiej. Widziałem nawet kolekcje epi w koronach drzew ale to raczej nie w naszym klimacie.
Moje sadzonki trafiały do mnie z najlepszych źródeł (USA, Nowej Zelandii, Niemiec), więc miałem od razu handicap na starcie. Dobrze się ukorzeniały, potem nieźle rosły i faktycznie kwitły praktycznie bez problemu.
Może to jest klucz do sukcesu: dobra, mocna sadzonka. Potem jest już z górki...
U mnie te rośliny cały sezon (kwiacień-październik) spędzały na odkrytym balkonie powieszone wysoko aby je słońce nie przypaliło bo balkon jest zachodni i bardzo po południu słoneczny.
Co potrafisz przecież widać...
Epiphyllum hybr. w murach to dość duże wyzwanie. W szklarniach - oczywiście odpowiednio do nich przystosowanych - oraz nawet w tunelach foliowych jest łatwiej. Widziałem nawet kolekcje epi w koronach drzew ale to raczej nie w naszym klimacie.
Moje sadzonki trafiały do mnie z najlepszych źródeł (USA, Nowej Zelandii, Niemiec), więc miałem od razu handicap na starcie. Dobrze się ukorzeniały, potem nieźle rosły i faktycznie kwitły praktycznie bez problemu.
Może to jest klucz do sukcesu: dobra, mocna sadzonka. Potem jest już z górki...
U mnie te rośliny cały sezon (kwiacień-październik) spędzały na odkrytym balkonie powieszone wysoko aby je słońce nie przypaliło bo balkon jest zachodni i bardzo po południu słoneczny.
- Sukulencik36
- 200p

- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dżungla w bloku
Też myślałam że Birkin pójdzie w rozetę..
a tu niespodzianka
Aglaonemy też Mi się podobają,mało wymagające rośliny ,na chwilę obecną mam odmianę Silver Bay którą muszę już przesadzić
Co do Syngonium, ja mam te zwykłe i nie pnie się na szczęście, poupychałam w doniczce pędy i rośnie mi normalnie ,a gdy jednak zamierza się piąć, to ścinam ukorzeniam i dalej mam w niskiej formie
dodatkowo jest na oknie północnym, więc szybki wzrost też jest zahamowany 
Aglaonemy też Mi się podobają,mało wymagające rośliny ,na chwilę obecną mam odmianę Silver Bay którą muszę już przesadzić
Co do Syngonium, ja mam te zwykłe i nie pnie się na szczęście, poupychałam w doniczce pędy i rośnie mi normalnie ,a gdy jednak zamierza się piąć, to ścinam ukorzeniam i dalej mam w niskiej formie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Witajcie
Sukulencik, tak Aglonemy to proste w uprawie rośliny i są dobrą propozycją dla amatorów i nie tylko.
W dodatku teraz w handlu można znaleźć dużo fajnych gatunków i odmian. Mam słabość do tych z czerwonymi liśćmi, ale w sumie wszystkie co mam mi się podobają. 
Syngonium mam parę, te zwykłe są najlepsze, bo rosną jak chwasty. Jedno mam w pokoju, gdzie jest suche powietrze i rośnie również bez problemu. Tam mam zwisającą.
Z kolei w dużym pokoju mam puszczone na paliku, tak jak rosną głównie w naturze, gdzie wspinają się po różnych drzewach. Ogólnie jeśli chodzi o paliki, to teraz mam ich obecnie całkiem trochę, bo spodobały mi się pnącza do których jakiś czas temu nie miałem specjalnie przekonany.
Henryku, no dobrze nie będę się dalej upierać.
Jeśli chodzi o mocne sadzonki to może coś z tym jest. Intryguje mnie, że w sumie bardzo dobrze idą w zielone, wprost jestem trochę przerażony jak duże potrafią urosnąć.
Ale teraz sobie przypomniałem jak byłem w Palmiarni i tam widziałem ogromne Epiphyllum, a od dobrej osoby tam pracującej dostałem uciętą sadzonkę, którą mam zresztą do dzisiaj.
Pocieszam się tym, że jak to Chrysocardium wypuściło w zimie pąki, to może w następnej ponowi i może tym razem pąki mi nie odpadną. W ogóle to okres jesienno-zimowy to normalny okres na kwitnienie czy nie?
Na początek mojej kolejnej fotorelacji dzisiaj przesadzałem Platycerium bifurcatum i doznałem szoku. Ok., wiem że paprocie potrafią mieć silny system korzeniowy, ale sądziłem że dotyczy tych co rosną w ziemi, a nie tych w koronach drzew. Fakt, moje jest średniej wielkości, ale dzisiaj żeby przesadzić musiałem rozbić doniczkę, zrobiłem to z przykrością bo to całkiem dobrej jakości z jednej z bolesławieckiej ceramiki. Dzisiaj u mnie w mieście są już nie do dostania.
No dobra, ale wracając do Platycerium, poniżej wygląd bryły korzeniowej, zajmowała całą, dokładnie całą doniczkę. Ostatnio się zastanawiałem, bo zgubiło parę liści, no i teraz wiadomo dlaczego.

A dalej, tym razem pierwsza porcja sukulentów i moje ulubione sansewierie. Część rośnie praktycznie jak chwasty i co jakiś muszę je po prostu rozsadzać.
S. kirkii var. pulchra to jedna z moich pierwszych tych roślin, o ile mnie pamięć nie myli to kupiłem ją w 2007 roku, czyli mam ją od 14 lat.


S. kirkii 'Silver blue'


S. kirkii 'Superclone', jak sama nazwa wskazuje super oznacza duże mięsiste liście, młode w niebieskim odcieniu. Najdłuższy liść ma około 60 cm.


S. masoniana


S. eliptica



S. sp. (inaczej 'no name', tak kupiłem od sprzedawcy i szczerze mówiąc nawet nie próbowałem jej zidentyfikować.
)

S. laurentii compacta

S. moonshine


S. bantels sensation

S. robusta


S. 'Star Canary' (niestety z żółtego koloru niewiele zostało, ot pewnie to tylko taki marketingowy produkt),


Kolejna S. sp.


S. sp. 'Kitonga'


S. (zgubiłem etykietę
), w każdym razie najdłuższy liść ma około 70 cm.

S. aethiopica

S. arborescens

S. francisii

S. suffruticosa

S. 'Boncel'

S. concina


S. 'Star Rose'


S. 'Jade Dwarf Hahnii'



Sukulencik, tak Aglonemy to proste w uprawie rośliny i są dobrą propozycją dla amatorów i nie tylko.
Syngonium mam parę, te zwykłe są najlepsze, bo rosną jak chwasty. Jedno mam w pokoju, gdzie jest suche powietrze i rośnie również bez problemu. Tam mam zwisającą.
Z kolei w dużym pokoju mam puszczone na paliku, tak jak rosną głównie w naturze, gdzie wspinają się po różnych drzewach. Ogólnie jeśli chodzi o paliki, to teraz mam ich obecnie całkiem trochę, bo spodobały mi się pnącza do których jakiś czas temu nie miałem specjalnie przekonany.
Henryku, no dobrze nie będę się dalej upierać.
Jeśli chodzi o mocne sadzonki to może coś z tym jest. Intryguje mnie, że w sumie bardzo dobrze idą w zielone, wprost jestem trochę przerażony jak duże potrafią urosnąć.
Pocieszam się tym, że jak to Chrysocardium wypuściło w zimie pąki, to może w następnej ponowi i może tym razem pąki mi nie odpadną. W ogóle to okres jesienno-zimowy to normalny okres na kwitnienie czy nie?
Na początek mojej kolejnej fotorelacji dzisiaj przesadzałem Platycerium bifurcatum i doznałem szoku. Ok., wiem że paprocie potrafią mieć silny system korzeniowy, ale sądziłem że dotyczy tych co rosną w ziemi, a nie tych w koronach drzew. Fakt, moje jest średniej wielkości, ale dzisiaj żeby przesadzić musiałem rozbić doniczkę, zrobiłem to z przykrością bo to całkiem dobrej jakości z jednej z bolesławieckiej ceramiki. Dzisiaj u mnie w mieście są już nie do dostania.
No dobra, ale wracając do Platycerium, poniżej wygląd bryły korzeniowej, zajmowała całą, dokładnie całą doniczkę. Ostatnio się zastanawiałem, bo zgubiło parę liści, no i teraz wiadomo dlaczego.

A dalej, tym razem pierwsza porcja sukulentów i moje ulubione sansewierie. Część rośnie praktycznie jak chwasty i co jakiś muszę je po prostu rozsadzać.
S. kirkii var. pulchra to jedna z moich pierwszych tych roślin, o ile mnie pamięć nie myli to kupiłem ją w 2007 roku, czyli mam ją od 14 lat.


S. kirkii 'Silver blue'


S. kirkii 'Superclone', jak sama nazwa wskazuje super oznacza duże mięsiste liście, młode w niebieskim odcieniu. Najdłuższy liść ma około 60 cm.


S. masoniana


S. eliptica



S. sp. (inaczej 'no name', tak kupiłem od sprzedawcy i szczerze mówiąc nawet nie próbowałem jej zidentyfikować.

S. laurentii compacta

S. moonshine


S. bantels sensation

S. robusta


S. 'Star Canary' (niestety z żółtego koloru niewiele zostało, ot pewnie to tylko taki marketingowy produkt),


Kolejna S. sp.


S. sp. 'Kitonga'


S. (zgubiłem etykietę

S. aethiopica

S. arborescens

S. francisii

S. suffruticosa

S. 'Boncel'

S. concina


S. 'Star Rose'


S. 'Jade Dwarf Hahnii'


"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulencik36
- 200p

- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dżungla w bloku
Piękna kolekcja
Ja bantel's sensation szukam i szukam i nie mogę jej znaleźć nigdzie, a jest piękna.
Ta no name tez ciekawa
Ja bantel's sensation szukam i szukam i nie mogę jej znaleźć nigdzie, a jest piękna.
Ta no name tez ciekawa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Dzięki
Bantels sensation mam od dawna, kupiłem może z 10 lat temu.
Czekałem na lepsze światło, bo chciałem jeszcze wrzucić zdjęcie jednej sansewieri, mojej olbrzymki oraz wszystkich w komplecie.
S. zeylanica (najdłuższy liść ma 140 cm)

I całość:

Natomiast w końcu od momentu zakupu ruszył ze wzrostem Filodendron tortum, zdarzył mi się pierwszy raz w przypadku tych roślin, żeby tak długo stał w miejscu. W międzyczasie zrobiłem z trzy opryski Asahi i trzy razy zmieniałem stanowisko i w końcu stanął na parapecie. I chyba ten ostatni czynnik w końcu zaważył.

Z innych opornych, ruszyły konkretnie dwie hoje, co prawda tutaj to już norma, że potrafią stać ze wzrostem przez dłuższy czas.
hoja latifolia z dużymi liśćmi prezentuje się dość okazale. Teraz wypuściła pęd, a to dobry znak.


I druga hoja carnosa 'compacta'. Z tą to miałem przeboje. Oprócz tego, że stała w miejscu, to w międzyczasie straciła korzenie. Odciąłem, wsadziłem do wody i po paru tygodniach wypuściła korzenie. Potem z dwa opryski Asahi i teraz widzę, że wypuszcza nowe liście, w dodatku się rozgałęziła.

Czekałem na lepsze światło, bo chciałem jeszcze wrzucić zdjęcie jednej sansewieri, mojej olbrzymki oraz wszystkich w komplecie.
S. zeylanica (najdłuższy liść ma 140 cm)

I całość:

Natomiast w końcu od momentu zakupu ruszył ze wzrostem Filodendron tortum, zdarzył mi się pierwszy raz w przypadku tych roślin, żeby tak długo stał w miejscu. W międzyczasie zrobiłem z trzy opryski Asahi i trzy razy zmieniałem stanowisko i w końcu stanął na parapecie. I chyba ten ostatni czynnik w końcu zaważył.

Z innych opornych, ruszyły konkretnie dwie hoje, co prawda tutaj to już norma, że potrafią stać ze wzrostem przez dłuższy czas.
hoja latifolia z dużymi liśćmi prezentuje się dość okazale. Teraz wypuściła pęd, a to dobry znak.


I druga hoja carnosa 'compacta'. Z tą to miałem przeboje. Oprócz tego, że stała w miejscu, to w międzyczasie straciła korzenie. Odciąłem, wsadziłem do wody i po paru tygodniach wypuściła korzenie. Potem z dwa opryski Asahi i teraz widzę, że wypuszcza nowe liście, w dodatku się rozgałęziła.

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulencik36
- 200p

- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dżungla w bloku
Kolekcja robi wrażenie serio
a ta sansevieria mega,takie duże widziałam w wiejskim ośrodku zdrowia do którego kiedyś należałam, Jak odchodziłam poprosiłam o szczepki i dostałam bez żadnego ale
Hoye super,u mnie carnosa wypuszcza tylko pędy z liśćmi ,philodendron u mnie imperial green tak stał jak zaczarowany i w końcu tez ruszył
Hoye super,u mnie carnosa wypuszcza tylko pędy z liśćmi ,philodendron u mnie imperial green tak stał jak zaczarowany i w końcu tez ruszył
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1426
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Dżungla w bloku
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Sukulencik, dziękuję.
Tak naprawdę miałem nieco więcej tych roślin, ale jak mi się zbytnio pozarastały to oddałem parę razy mojemu dobremu koledze.
Z tą ostatnią sansewierią to taka historia, że mam ją od kilkunastu lat i przez dłuższy czas dziwnym trafem stała ze wzrostem praktycznie w miejscu.
To co ją ruszyło, to użycie Petersa, po nim jednocześnie wypuściła dwa odrosty i w tym roku zakwitła. Teraz wypuszcza kolejnego.
Maciek, dzięki.
Zalecane stężenie Asahi to 1 - 1,5 ml na litr wody. Ja używam tego słabszego. Generalnie się opłaca, kupiłem butelkę 50 ml i zanim go zużyję to pewnie straci ważność przydatności do użycia.
Preparat stosujesz maksymalnie trzy opryski w sezonie na każdą roślinę, odstęp między jednym a drugim nie może być krótszy niż tydzień.
Tak naprawdę miałem nieco więcej tych roślin, ale jak mi się zbytnio pozarastały to oddałem parę razy mojemu dobremu koledze.
Z tą ostatnią sansewierią to taka historia, że mam ją od kilkunastu lat i przez dłuższy czas dziwnym trafem stała ze wzrostem praktycznie w miejscu.
To co ją ruszyło, to użycie Petersa, po nim jednocześnie wypuściła dwa odrosty i w tym roku zakwitła. Teraz wypuszcza kolejnego.
Maciek, dzięki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
3kaczuszki
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 35
- Od: 18 paź 2015, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dżungla w bloku
Fajne masz te sansevierie
U mnie jest odwrotnie - sansevierie w ciągu kilku lat wygryzły z domu wszystkie inne rośliny oprócz zamiokulkasa
Te długie liście Twojej sansevierii robusta wyglądają identycznie jak coś co w sklepach występuje obecnie jako sansevieria katana. Swoją kupiłam jako ukorzenione liście i wszystkie maluchy są dopiero na etapie dwóch krótkich liści więc nie wiem co z tego ostatecznie wyrośnie, ale czy robusta i katana to może być to samo?
U mnie jest odwrotnie - sansevierie w ciągu kilku lat wygryzły z domu wszystkie inne rośliny oprócz zamiokulkasa
Te długie liście Twojej sansevierii robusta wyglądają identycznie jak coś co w sklepach występuje obecnie jako sansevieria katana. Swoją kupiłam jako ukorzenione liście i wszystkie maluchy są dopiero na etapie dwóch krótkich liści więc nie wiem co z tego ostatecznie wyrośnie, ale czy robusta i katana to może być to samo?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
U mnie z kolei, chociaż sansewierie to jedne z ulubionych roślin, to jednak przeważyła różnorodność. 
Jeśli chodzi o S. katana i S. robusta to dwa różne gatunki.
Jeśli chodzi o S. katana i S. robusta to dwa różne gatunki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Dżungla w bloku
Ładna kolekcja sansewieri, gratuluję.
No i hoje - moje niedawno ulubione... Niestety bardzo ekspansywne. U Ciebie wciąż młode ale wnet się zaczną problemy z miejscem a raczej jego brakiem.
Ala rośliny oczywiście ładne a jak zechcą zakwitnąć to będą jeszcze ładniejsze.
No i hoje - moje niedawno ulubione... Niestety bardzo ekspansywne. U Ciebie wciąż młode ale wnet się zaczną problemy z miejscem a raczej jego brakiem.
Ala rośliny oczywiście ładne a jak zechcą zakwitnąć to będą jeszcze ładniejsze.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
To tylko dwie hoje. Mam jeszcze trzy w tym dużą zwykłą carnosa prowadzoną po pałąku, pędy mają już gdzieś z 2 metry długości, może trochę więcej, bo obecnie szybciej rośnie i częściej muszę przywiązywać do podpory.
Mam ją od wielu lat, to bodajże pierwsza jaką kupiłem. Szybciej zaczęła chyba rosnąć gdy zacząłem nawozić Petersem. Liście są ładne, duże i ciemno zielone. No i w tym roku już trzy razy kwitła.
Ogólnie jeśli chodzi o duże wielkości zawsze można prowadzić je na paliku, pałąku, wtedy nie zajmują tak dużo miejsca.


Generalnie lubię te rośliny nawet pomijając ich czasami chimeryczny wzrost.
Jedynym minusem są astronomiczne ceny ciekawych i rzadkich odmian oraz to, że lubią je wełnowce. Parę straciłem z powodu tych szkodników.
Mam ją od wielu lat, to bodajże pierwsza jaką kupiłem. Szybciej zaczęła chyba rosnąć gdy zacząłem nawozić Petersem. Liście są ładne, duże i ciemno zielone. No i w tym roku już trzy razy kwitła.
Ogólnie jeśli chodzi o duże wielkości zawsze można prowadzić je na paliku, pałąku, wtedy nie zajmują tak dużo miejsca.


Generalnie lubię te rośliny nawet pomijając ich czasami chimeryczny wzrost.
Jedynym minusem są astronomiczne ceny ciekawych i rzadkich odmian oraz to, że lubią je wełnowce. Parę straciłem z powodu tych szkodników.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta

