U Agnieszki

[przemek1136]

No tak ale Agnieszka za 2 tony aronii odda swoje hosty a ja nie jestem pewien kiedy będę rozsadzał swoje hosty więc moja oferta dotyczy tylko koleusów, których nawet jeszcze nie rozmnożyłem. Za kilka marnych koleusków 20kg aronii to dobra cena.

[judyta]

Uprzedzę Agnieszkę i powiem, że ona jeszcze nic nie oddała a aronia jest za darmochę. Obiecałam sobie, że nie zerwę ni jagódki, dopóki cena nie podniesie się na skupie na minimum 2 zł/kg

I soków aroniowych też nie będę piła-bojkot!


Przemuś tylko koleusy będziesz rozsadzał?

[przemek1136]

Agnieszko jutro rano jadę do Lublina i zamierzam po powrocie pobielić drzewka. Na wszelki wypadek dokupię jeszcze 2kg wapna i w czwartek możemy bielić Twoje drzewka. Próba z opryskiwaczem przeszła pomyślnie choć instrukcja obsługi w języku polskim była dla mnie mniej zrozumiała niż po rosyjsku. Dobrze, że były rysunki.

[saaga]

Przemku, dzięki że pamiętasz o mnie. Dla mnie jutrzejszy termin jest jak najbardziej O.K. - kończę o 12.35. Niestety obawiam się, czy bielenie będzie możliwe z powodu pogody Deszcz w tej chwili jest całkiem niezły, a jutro też podobno ma padać.
Swoją drogą takiego deszczu w styczniu jeszcze nie widziałam

[judyta]

Aguś wszystkiego najlepszego z okazji imienin Spełnienia marzeń i samych radości.

[saaga]

Judytko, dzięki wielkie, to tak na przyszłość już będzie - bo ja kwietniowa Agnieszka jestem

A tu pierwsze oznaki (za wcześnie!!!!) nadchodzącej wiosny - krokusy zaczynają się pokazywać

[saaga]

Dziś pogodna była odpowiednia - teraz niestety znowu pada, więc Przemek zgodnie z obietnicą stawił się do bielenia drzewek.

[asiula]

fajnie i jak szybko
a to zwykłym okryskiwaczem pobielił???

[saaga]

Asiu, faktycznie, bardzo szybko było - kilkanaście minut, a w tamtym roku ze dwie godziny pędzlem malowałam.
Opryskiwacz był Marolex, ale nic więcej o nim nie wiem, jaki model?

[judyta]

Ale daje czadu!! A ja swoich nie obieliłam.
Super, że Wam pogoda dopisała, wczoraj wieczorem bardzo padało, teraz też pada.

A te krokusy to się wygłupiają faktycznie Ale nie ma co się dziwić, bo w Lubartowie to i bociany zimą latają

[agnieszka72]

Czy ja mogę Przemka zaprosić do siebie
Baaaardzo proszę .

[saaga]

Judyto, u nas niestety teraz też leje i obawiam się, czy Przemkowa praca nie pójdzie na marne.
U mnie krokusy wyłażą, a u sąsiadów na działce tulipany i żonkile.
Aga, no nie wiem tylko, co Przemek na taką propozycję

[przemek1136]

Agnieszko te Twoje kiełkujące kwiatki to nie są krokusiki.
I lepiej nie myśl o deszczu tylko wklejaj zdobycze kwiatkowe z PNOSu.

[saaga]

Przemek, to co to jest Ja tam krokusy sadziłam Może resztki starych wykopanych cebul postanowiły odżyć, tylko nie pamiętam, co wcześniej w tamtym miejscu było - chyba cebulice, ale to wielki znak zapytania.
O wklejeniu zdjęć z zakupów nie pomyślałam, ale zaraz to naprawię.

[saaga]

Oto zakupy, chociaż bardziej warzywne niż kwiatowe. Nad listą myślałam kilka dni, ale i tak oczywiście okazało się, że to jeszcze nie wszystko. Najbardziej podoba mi się wdówka gwiaździsta - przynajmniej z nazwy - zobaczymy, co z niej wyrośnie!