Kawon (arbuz) - część 12
Re: Kawon (arbuz) - część 12
rolnik90
Jak masz zrobione to kropelkowe nawadnianie? Kroplowniki, tylko dziurki nawiercone, pompa czy grawitacyjne? I jak często podlewasz?
Jak masz zrobione to kropelkowe nawadnianie? Kroplowniki, tylko dziurki nawiercone, pompa czy grawitacyjne? I jak często podlewasz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Pompę mam w tunelu, tu podlewam grawitacyjnie z beczki.
Rura pe 20mm do tego kroplownik patykowy, beczka jest umieszczona na wysokości około 150cm, wlewam do niej 40l wody odkręcam kran i zlatuje .
A co do podlewania to różnie zależy czy deszcze były , ostatnio podlewalem 8 dni temu, no i dziś .
Nie wyobrażam sobie latać w tej gęstwinie z konewką.
Ogólnie nawadnianie tradycyjne z konewka jest wydajniejsze, w kropelkowym cześć wody wyparuje zanim dojdzie do korzenia.
Rura pe 20mm do tego kroplownik patykowy, beczka jest umieszczona na wysokości około 150cm, wlewam do niej 40l wody odkręcam kran i zlatuje .

A co do podlewania to różnie zależy czy deszcze były , ostatnio podlewalem 8 dni temu, no i dziś .
Nie wyobrażam sobie latać w tej gęstwinie z konewką.
Ogólnie nawadnianie tradycyjne z konewka jest wydajniejsze, w kropelkowym cześć wody wyparuje zanim dojdzie do korzenia.
Piotr
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14011
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 12
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Nie zgodzę się z Tobą bo nawadnianie kropelkowe jest dużo wydajniejsze, woda wędruje bezpośrednio w korzeń czyli tam gdzie roślina pobiera wilgoć natomiast konewką oblewasz tylko wierzchnią warstwę ziemi przez co roślina tej wody dostanie znikomą ilość. Nigdy 1l wody z konewki nie da tyle co 1l wody z kroplownikarolnik90 pisze:Pompę mam w tunelu, tu podlewam grawitacyjnie z beczki.
Rura pe 20mm do tego kroplownik patykowy, beczka jest umieszczona na wysokości około 150cm, wlewam do niej 40l wody odkręcam kran i zlatuje .![]()
A co do podlewania to różnie zależy czy deszcze były , ostatnio podlewalem 8 dni temu, no i dziś .
Nie wyobrażam sobie latać w tej gęstwinie z konewką.
Ogólnie nawadnianie tradycyjne z konewka jest wydajniejsze, w kropelkowym cześć wody wyparuje zanim dojdzie do korzenia.


Ja mam podobnie rura PE20 i kroplowniki patykowe bezpośrednio w korzeń ale ja zasilam z kranu. Obecnie mam kroplowniki 4l/h i podlewam co jakiś dzień po parę minut ale przeważnie wizualnie patrzę czy gleba jeszcze wodę chłonie czy nie ;)
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 10 cze 2018, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 968
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 12
3 szt z krzaka bylo by ok pourywaj jeśli masz pewność ze to jeden krzak.
Te male owoce najprawdopodobniej same odpadną ale póki co osłabiają rosline.
Ja w swoim gąszczu w gruncie nie jestem wstanie określić ktory krzak ma ile zawiązkow i nic nie urywam
Ale pod tunelem mam wiekszą kontrole bo zapylalem ręcznie.
Jeden owoc rośnie super
Dwa rosna ladnie
Trzy to jak chcemy mieć więcej kg z krzaka beda mniejsze ale łącznie wiecej
Cztery też dojrzeja ale to już wyzsza szkoła jazdy jak dla mnie
dla zaawansowanych super warunki i doswiadczenie
Te male owoce najprawdopodobniej same odpadną ale póki co osłabiają rosline.
Ja w swoim gąszczu w gruncie nie jestem wstanie określić ktory krzak ma ile zawiązkow i nic nie urywam
Ale pod tunelem mam wiekszą kontrole bo zapylalem ręcznie.
Jeden owoc rośnie super
Dwa rosna ladnie
Trzy to jak chcemy mieć więcej kg z krzaka beda mniejsze ale łącznie wiecej
Cztery też dojrzeja ale to już wyzsza szkoła jazdy jak dla mnie

Re: Kawon (arbuz) - część 12
Ja zaraz obok korzenia wbiłem lekko w ziemię butelkę po mineralnej, obciętą z obu stron, wlewam koło 1-1,5 litra wody i sobie lepiej wsiąka niż właśnie rozlewając wokół korzenia.
A do Lini kroplującej macie jakiś reduktor ciśnienia? Mam sporo rur PE, oraz zbiorników na deszczówkę a nie bardzo wiedziałem jak się do tego zabrać...
A do Lini kroplującej macie jakiś reduktor ciśnienia? Mam sporo rur PE, oraz zbiorników na deszczówkę a nie bardzo wiedziałem jak się do tego zabrać...
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Do linii mającej do 30m czy nawet 50m nie potrzebujesz redukcji ciśnienia bo nie będzie widocznych mocno różnic w ilości lecącej wody na początku i końcu (przynajmniej z ciśnienia wody w "kranie").
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
Re: Kawon (arbuz) - część 12
No właśnie chodzi mi o pompe zanurzeniową, bo mam kilka zbiorników 1000 litrów, i ta pompa pompuje wodę cały czas i może się w końcu spalić, jak nie będzie przepływu wody. No chyba że by zrobił wszystkie arbuzy, 50 kroplowników na długośći około 60m, ale nie wiem czy nie będzie różnicy w pierwszych a ostatnich kroplownikach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Kupujesz beczkę 50-100 litrów czy ile tam uważasz , umieszczasz ja na wysokości 2-3 m , na stodole, garażu czy gdzie możesz. Pompa pompuje wodę do tego zbiornika, a dalej już robi swoje grawitacja. Prosto i tanio
Piotr
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Potwierdzam z samą pompą zanurzeniową nie da rady a rolnik dobrze gada szybko i tanio.
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Moje arbuzy przeżyły kanonade gradobicia. Złoto jednak produkuje arbuzki ale krzaki są małe; szkoda mi ich było wyrzucać i zdecydowalam żeby sama roslina decydowala a ona jednak dalej je karmi bo ciąle jeszcze rosną dalej te złote kulki... Jak je dokarmiac te roslinki?

Pozostałe krzaki są bujniejsze i dopiero maja zawiązki



Pozostałe krzaki są bujniejsze i dopiero maja zawiązki

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Ale wtedy pewnie z 15 kroplowników na linii? W sumie mam pole że spadkiem, więc pytanie czy muszę faktycznie tak wysoko stawiać zbiornik? Z 1metr by nie wystarczył? I zrobić rozgełęzienie na 3 linie po 15 kroplowników?Krzysztof_18 pisze:Potwierdzam z samą pompą zanurzeniową nie da rady a rolnik dobrze gada szybko i tanio.
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Chociaż parę lat temu włókninę brązową kupiłam, to jakoś nie mam przekonania, aby posadzić cokolwiek na niej. Jak dozujecie nawożenie doglebowe w przypadku niedoborów ? Moje arbuzy w tym roku posadziłam, na stanowisko po wczesnej rzodkiewce. Kilka dni temu zasiliłam saletrą amonową N-32% i polifoską NPK-6%,20%,30%. Po posadzeniu rozsady na pocz. czerwca , 2 razy podlałam herbatką kompostową. Arbuzy są w fazie kwitnienia i wiązania owoców. Teraz codziennie pada i arbuzy szybko się rozrastają. Więcej ich nawozić niczym nie będę. Nie wiem co z tego wyniknie , ponieważ pierwszy raz zastosowałam takie nawożenie pogłówne i posadziłam na słabszym stanowisku, bez dawki obornika jesienią.