Witajcie
Krysiu i Soniu
Krysiu, o deszczu już zapomniałam, woda w beczkach już się kończy

ale nie narzekam, wolę podlać niż patrzeć na rośliny stojące w wodzie, bo i tak mi sie zdarzało w zeszłym roku. W tym na szczęście nie było długotrwałych deszczy, toteż woda nie stała w ogrodzie dłużej niż pół dnia. Pomponella tymczasowo rośnie w donicy, ale już mam wybrane dla niej miejsce i jesienią pójdzie do gruntu.
Miłego dnia, a w nocy ożywczego deszczu
Soniu, dziękuję za miłe słowa o moich roślinkach

Rdest trochę się rozrasta, ale łatwo się go usuwa bo nie korzeni się głęboko. Nie ma z nim kłopotu, zawsze wiosną wyrywam nadmiar, zostawiam niezbyt duże kępki. Kwitnie do późnej jesieni.
Orlaja pięknie kwitnie w kilku miejscach, jest prawdziwą ozdobą, już niektóre kwiatostany zaczęły przekwitać i widzę, że będą nasionka
Rigida natomiast jedna wystrzeliła na ok. 40 cm i nawet rozwinęła jeden kwiatek, ale sprytnie ukryła go w kwiatostanach orlai, dopiero teraz go znalazłam

pozostałe są dość niskie i mają dopiero małe pączki więc się zasugerowałam, że tak ma być

natomiast wysoka werbena rośnie w kilku miejscach, nie ma jeszcze pączków, ale wygląda dobrze. Dzięki Sonieczko jeszcze raz

Orlaja z Rigidą bawią się w chowanego

Szukałam i znalazłam

W półcienistym miejscu też nieźle się czuje
Jak to możliwe? Zawsze tu rosły czerwone i białe - w tym roku zakwitły same białe ale z leciutkim różowym odcieniem
Zaczynają kwitnąć cynie z nasion od Lucynki
Wreszcie zaczynają też liliowce
..... i lilie

Skromniutko, jedna jedyna lilia św. Józefa - nie mam do nich ręki
Pierwszy floksik
I tradycyjnie chryzantema Solar otwiera u mnie sezon chryzantemowy
Dobrego dnia dla wszystkich, ze słońcem i z wieczornym deszczykiem

Uważajcie na siebie w tym upale
