Zimowe z nazwy, ja objadam wszystkie we wrześniu. A wczesne też jak najbardziej polecam, ciągłość owoców z drzewa fajna sprawa. Jak nie ma miejsca to można doszczepić inną odmianę.
Mam pare jabłoni na podkładce M26 na bardzo podmokłej działce (na wiosnę woda stoi na poziomie 30 cm w gruncie latem to 1,5 metra) , Szampion i Rubinola jako pierwsze obrodziły, co prawda nie po 2 latach a po 4! ale czego oczekiwać jak drzewa rosną na torfowym bagnie
Mój Szampion zmarzł całkowicie. Czekałam na to ,że może coś wypuści nad
szczepieniem (Gala wypuściła) .Wypuszcza tylko z korzenia. Nie nadaje
się na Podlasie a szkoda . Muszę go zastąpić inną odmianą, mrozoodporną.