u mnie z bobem słabo w tym roku.
wysadzany w domu na rozsadę (40 sztuk) pozytywnie mnie zaskoczył. Przetrwał mrozy bez skazy po -5. Teraz pięknie się krzewi.
Za to sadzony wprost do gruntu wyrósł może w 20%
 a szkoda, bo testowałem nową odmianę. Podejrzewam że ja zawaliłem z głębokością siewu, pogoda dołożyła od siebie przymrozki, a do tego nasiona mogły być przesuszone (choć nowo kupione i na gwarancji). Mam nadzieję że te parę krzaczków się odwdzięczy. Jedyny plus, że będą we właściwej rozstawie rosły
 a szkoda, bo testowałem nową odmianę. Podejrzewam że ja zawaliłem z głębokością siewu, pogoda dołożyła od siebie przymrozki, a do tego nasiona mogły być przesuszone (choć nowo kupione i na gwarancji). Mam nadzieję że te parę krzaczków się odwdzięczy. Jedyny plus, że będą we właściwej rozstawie rosły  




















 
 
		
