Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Jakie ładne niebieskie anemony.
Też się zastanawiam dlaczego w sklepie nie podlewają kwiatków,stoją takie zaschnięte,czy panie sklepowe w domu też nie podlewają swoich kwiatów?,ale jak są swoje to pewnie dbają.???
Miłego dnia.
Też się zastanawiam dlaczego w sklepie nie podlewają kwiatków,stoją takie zaschnięte,czy panie sklepowe w domu też nie podlewają swoich kwiatów?,ale jak są swoje to pewnie dbają.???
Miłego dnia.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Roślinki czekają na Ciebie Ewuniu możliwe że gdzieś dokupisz te kolory anemonów które zniknęły
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2637
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewo, masz piękne tulipany i tak dużo Cudowny widok Anemony też śliczne. A ten rozkwitający rododendron to jakiś rekordzista
Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego wieczoru
Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłego wieczoru
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu, jeśli nie masz nic przeciwko temu, to ja jeszcze zatrzymam się przy tulipanowym festiwalu w Twoim ogrodzie.
Masz ich tak dużo i wszystkie przepiękne!
Anemony mają to do siebie, że niebieskie są najpewniejsze, odmiany w sztucznie wybarwionych kolorach na ogół nie chcą dłużej zagrzać miejsca i gdzieś sobie uciekają. Na szczęście te niebieskie są najładniejsze i one chętnie pozostają dłużej.
Dobrego piąteczku, Ewuniu.
Masz ich tak dużo i wszystkie przepiękne!
Anemony mają to do siebie, że niebieskie są najpewniejsze, odmiany w sztucznie wybarwionych kolorach na ogół nie chcą dłużej zagrzać miejsca i gdzieś sobie uciekają. Na szczęście te niebieskie są najładniejsze i one chętnie pozostają dłużej.
Dobrego piąteczku, Ewuniu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6323
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
No i bardzo Ci dziękuję, Ewuniu, że mi coś niechcący podsunęłaś. Mam takie miejsce w ogrodzie, którego nie widać, i cały czas się zastanawiałam co tam takiego niezobowiązującego posadzić. Spróbuję ze smacznym rabarbarem.
Pięknie Ci się odwdzięczają te kwiatuchy za Twoje wielkie dla nich serducho.
Pozdrawiam
Pięknie Ci się odwdzięczają te kwiatuchy za Twoje wielkie dla nich serducho.
Pozdrawiam
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Danusiu
Też mi się podobają anemony i nawet trochę bulwek kupiłam ale tylko te niebieskie się rozrastają i jeden biały.
Reszta gdzieś zanikła, malinowe, czerwone i białe.
Jadziu
Na razie dam sobie spokój z anemonami.
Skupię się na tym co mam, ewentualnie na jakiś biedakach w markecie.
Halszko
Rodek ten to mój pierwszy zakwitający.
Tulipanki jak nadarzy się okazja to chyba kupię i powsadzam między róże bo kwitną jak są tylko listki róż i ciekawie się z nimi komponują.
Blumex favourite
a tu z nim Red riding hood
Exqusit
Miranda i Double beauty of apeldoorn
Grand Perfection
Miranda
Ronaldo, Groenland, żółte nn (miały być białe), fioletowe nn
White purissima, Peach blosson
Dols minuet
i nn-ki
Lucynko
Cieszę się, że podobają Ci się tulipanki.
Zaczęła mi kwitnąć magnolia Yellow Bird.
Beatko
Rabarbar nawet pojawił mi się przy ścieżce, nawet chciałam go przesadzić ale, że jest ona przy drzewkach owocowych to zostawiłam i dałam mu spokój.
Rozwijają się moje tegoroczne róże i zeszłoroczne powojniki.
Jan Paweł II
Xerxes
czereśnia
winorośl
żylistek
No i zakwitł mi też biały grudnik.
Pozdrowienia i całuski dla wszystkich
Danusiu
Też mi się podobają anemony i nawet trochę bulwek kupiłam ale tylko te niebieskie się rozrastają i jeden biały.
Reszta gdzieś zanikła, malinowe, czerwone i białe.
Jadziu
Na razie dam sobie spokój z anemonami.
Skupię się na tym co mam, ewentualnie na jakiś biedakach w markecie.
Halszko
Rodek ten to mój pierwszy zakwitający.
Tulipanki jak nadarzy się okazja to chyba kupię i powsadzam między róże bo kwitną jak są tylko listki róż i ciekawie się z nimi komponują.
Blumex favourite
a tu z nim Red riding hood
Exqusit
Miranda i Double beauty of apeldoorn
Grand Perfection
Miranda
Ronaldo, Groenland, żółte nn (miały być białe), fioletowe nn
White purissima, Peach blosson
Dols minuet
i nn-ki
Lucynko
Cieszę się, że podobają Ci się tulipanki.
Zaczęła mi kwitnąć magnolia Yellow Bird.
Beatko
Rabarbar nawet pojawił mi się przy ścieżce, nawet chciałam go przesadzić ale, że jest ona przy drzewkach owocowych to zostawiłam i dałam mu spokój.
Rozwijają się moje tegoroczne róże i zeszłoroczne powojniki.
Jan Paweł II
Xerxes
czereśnia
winorośl
żylistek
No i zakwitł mi też biały grudnik.
Pozdrowienia i całuski dla wszystkich
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11627
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu bogactwo tulipanów powala, cudnie kolorowe rabaty.
Żylistek to moje niespełnione marzenie, pięknie Ci kwitnie. Jak zobaczyłam ogromy, kilkunastoletni u znajomych, to szybko się wyleczyłam.
Żółta magnolia niesamowita.
U mnie też wiosenne zawilce odmianowe nie chciały rosnąć, zrezygnowałam z ich uprawy.
Życzę zdrowia i słońca na miłe spędzanie czasu w ogrodzie.
Żylistek to moje niespełnione marzenie, pięknie Ci kwitnie. Jak zobaczyłam ogromy, kilkunastoletni u znajomych, to szybko się wyleczyłam.
Żółta magnolia niesamowita.
U mnie też wiosenne zawilce odmianowe nie chciały rosnąć, zrezygnowałam z ich uprawy.
Życzę zdrowia i słońca na miłe spędzanie czasu w ogrodzie.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Soniu
Ja w tym roku żylistka przesadziłam bo zabierał wszystkie soki rosnącym obok różom i lawendzie.
To samo muszę zrobić z krzewuszkom ale to na jesień.
Tulipanki , które mi się marzą to ice cream-y są po prostu cudne, może je nabędę jak będzie odpowiednia pora.
Też życzę Ci ogrodowych przyjemności , zdrówka i
Ja w tym roku żylistka przesadziłam bo zabierał wszystkie soki rosnącym obok różom i lawendzie.
To samo muszę zrobić z krzewuszkom ale to na jesień.
Tulipanki , które mi się marzą to ice cream-y są po prostu cudne, może je nabędę jak będzie odpowiednia pora.
Też życzę Ci ogrodowych przyjemności , zdrówka i
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu, znowu widzę festiwal tulipanowy! Cudne!
Masz unikatową, bo żółto kwitnącą magnolię. Ogromnie mi się podoba. Nawet zastanawiałam się przed rokiem, czy sobie takiej nie zafundować, jednak gdy przyjrzałam się swojej małej działeczce, machnęłam ręką i postanowiłam pooglądać sobie w innych ogródkach i już widzę w Twoim!
Clematisy starają się jak mogą , a biało kwitnący żyliste - kolejne cudeńko!
Niech wszystkie te piękności słoneczko ogrzeje swoimi złocistymi promieniami.
Masz unikatową, bo żółto kwitnącą magnolię. Ogromnie mi się podoba. Nawet zastanawiałam się przed rokiem, czy sobie takiej nie zafundować, jednak gdy przyjrzałam się swojej małej działeczce, machnęłam ręką i postanowiłam pooglądać sobie w innych ogródkach i już widzę w Twoim!
Clematisy starają się jak mogą , a biało kwitnący żyliste - kolejne cudeńko!
Niech wszystkie te piękności słoneczko ogrzeje swoimi złocistymi promieniami.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Lucynko
Żylistka mam parę dobrych lat i nie jest on gigantycznych rozmiarów , taki sobie mały krzaczek.
Być może zależy to od odmiany albo u mnie tak słabo rośnie.
Magnolie bardzo mi się podobają ale na drzewa nie mam miejsca. Jak jadę do pracy to po drodze rośnie taka biało różowa , kwiaty ma takie tulipanowe i duże. Prawdopodobnie to magnolia Soulange'a. Jest cudna.
Dwa, tegoroczne małe powojniki, które kupiłam w biedrze ville de lyon i president zmarzły przy przymrozkach, reszta ładnie rośnie.
Tulipanki jeszcze kwitną choć niektóre już przekwitają.
Dziś odchwaściłam część terenu przy tarasie, gdzie rosną męża winorośle. Wysypałam grubą korą (zamówioną w tartaku) i wsadziłam solarne lampki . Na korę dałam w niektórych miejscach donice z bratkami i różami naprzemiennie. Wreszcie trochę lepszy jest krajobraz.
Jeszcze to samo muszę zrobić (odchwaszczenie + kora) po drugiej stronie winorośli ale to już w piątek bo jutro jestem cały dzień w pracy.
Życzę miłych snów;:19
Żylistka mam parę dobrych lat i nie jest on gigantycznych rozmiarów , taki sobie mały krzaczek.
Być może zależy to od odmiany albo u mnie tak słabo rośnie.
Magnolie bardzo mi się podobają ale na drzewa nie mam miejsca. Jak jadę do pracy to po drodze rośnie taka biało różowa , kwiaty ma takie tulipanowe i duże. Prawdopodobnie to magnolia Soulange'a. Jest cudna.
Dwa, tegoroczne małe powojniki, które kupiłam w biedrze ville de lyon i president zmarzły przy przymrozkach, reszta ładnie rośnie.
Tulipanki jeszcze kwitną choć niektóre już przekwitają.
Dziś odchwaściłam część terenu przy tarasie, gdzie rosną męża winorośle. Wysypałam grubą korą (zamówioną w tartaku) i wsadziłam solarne lampki . Na korę dałam w niektórych miejscach donice z bratkami i różami naprzemiennie. Wreszcie trochę lepszy jest krajobraz.
Jeszcze to samo muszę zrobić (odchwaszczenie + kora) po drugiej stronie winorośli ale to już w piątek bo jutro jestem cały dzień w pracy.
Życzę miłych snów;:19
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Z pewnością zakątek winogronowy zyskał na urodzie ,wiem Ewuniu ze masz do tego talent.Jeszcze mnóstwo tulipanów kwitnie moje te parę sztuk praktycznie zakończyły sezon.Słoneczka i zdrówka na resztę tygodnia
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu, no to upiększyłaś mężowskie poletko
Gdybym ja tak mogła.... Mój M jest strasznym bałaganiarzem, a dodatkowo jeszcze zbieraczem przydasi. Pełno tych przydasi trzyma w różnych zakamarkach, co mnie doprowadza do szewskiej pasji, ale nie jestem w stanie nic z tym zrobić. W sumie to musiałam się do jego bałaganiarstwa przyzwyczaić i w domu, i na działce. Tylko w domu daję radę utrzymać porządek w ryzach, na działce opuściłam ręce, nie będę się przecież chandryczyła o bzdety.
Pozdrawiam cieplutko.
Gdybym ja tak mogła.... Mój M jest strasznym bałaganiarzem, a dodatkowo jeszcze zbieraczem przydasi. Pełno tych przydasi trzyma w różnych zakamarkach, co mnie doprowadza do szewskiej pasji, ale nie jestem w stanie nic z tym zrobić. W sumie to musiałam się do jego bałaganiarstwa przyzwyczaić i w domu, i na działce. Tylko w domu daję radę utrzymać porządek w ryzach, na działce opuściłam ręce, nie będę się przecież chandryczyła o bzdety.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Jadziu
Na pewno lepiej będzie niż było z rosnącymi chwastami przy tarasie.
Trochę jeszcze tulipanków jest choć obawiam się, że przy tej pogodzie mogą szybko przekwitnąć.
Lucynko
Mój eM to też z tych, co mówi, że na wyrzucenie to zawsze jest czas.
To chyba tak mu zostało z tych minionych czasów.
Mnie też irytuje to ale stwierdzam na "stare" lata, że moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż dochodzenie się o każdą pierdółkę.
Ale jak opuszcza dom np. jadąc do sanatorium to wtedy jestem jak tajfun, który sprząta wszystko.
Pozdrawiam, zdrówka i słoneczka życzę na te nasze zmagania ogrodowe.
Jadziu
Na pewno lepiej będzie niż było z rosnącymi chwastami przy tarasie.
Trochę jeszcze tulipanków jest choć obawiam się, że przy tej pogodzie mogą szybko przekwitnąć.
Lucynko
Mój eM to też z tych, co mówi, że na wyrzucenie to zawsze jest czas.
To chyba tak mu zostało z tych minionych czasów.
Mnie też irytuje to ale stwierdzam na "stare" lata, że moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż dochodzenie się o każdą pierdółkę.
Ale jak opuszcza dom np. jadąc do sanatorium to wtedy jestem jak tajfun, który sprząta wszystko.
Pozdrawiam, zdrówka i słoneczka życzę na te nasze zmagania ogrodowe.