Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko :wit
Pewnie też bym nie lubiła irysów, gdybym miała z nimi związane takie wspomnienia ;:306
Super, że miałaś dobrą pogodę i mogłaś popracować na działce, ja niestety miałam deszcz i zimno. Piękne fotki, takie radosne, aż miło się robi na serduchu jak się je ogląda ;:63 ;:63

Dobrej nocki Lucynko, a po nocy pięknego dnia ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Tyle barw u Ciebie wyszło naprzeciw, jakbym brała udział kolorowym korowodzie ;:oj Doskonały malarz maluje Twoją działeczkę, chlapie farbkami na prawo i lewo, a pięknie kwitnące roślinki tylko na tym korzystają. Mój Bożykwiat w tym roku został niestety przygnieciony prze dorodne liście ciemiernika i dzisiaj je znalazłam stłamszone, leżące na ziemi. Musze koniecznie g przesadzić, bo zginie mi zupełnie. Pomidorki odzyskały werwę, teraz tylko posadzić je do gruntu i tylko wypatrywać soczystych owoców ;:215 Deszczu zazdroszczę, u mnie już sucho, jedynie w niedzielę trochę pokropiło, ale niewiele to dało i nawadnianie jest już konieczne. Jutro ma coś popadać, mam nadzieję, że tym razem prognozy się nie zmienią, mogę nawet odpuścić sobie wyjazd na działkę, byleby tylko spadł oczekiwany deszcz. Maki u Ciebie już dorodne, chyba lada chwila pękną i pokażą co mają pod kolczastym płaszczykiem ;:65
Czytam, że będziesz się oszczędzać, pracować z umiarem, a potem bach i trzy rabatki wypieliłaś ;:202 ;:306
Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia ;:196
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko tak kolorowo u Ciebie , tyle kwitnących pierwiosnków moje jeszcze nie wszystkie kwitną jednak wiosna jest piękna oby tylko ciepło było pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko tak kolorowo u Ciebie , tyle kwitnących pierwiosnków moje jeszcze nie wszystkie kwitną jednak wiosna jest piękna oby tylko ciepło było pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, pierwiosnki czarują pięknymi kolorkami, tulipanki jeszcze śliczne i ładniusi irysek ;:167
Zapach tego lilaka czuję wyraźnie, bo u mnie zakwitł taki sam. :wink: Czy to jest jakiś odmianowy u Ciebie? U mnie tak zakwitł długo wyczekiwany Krasawica Moskwy :;230
Mnóstwo pogody ducha, bo na majową szkoda liczyć ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko co rusz pokazujesz nam piękne pierwiosnki, Ty masz do nich rękę. Jak ja Tobie zazdroszczę cała działka wyplewiona, a mój ogród zarasta na nowo :oops:
My tej "deszczowej nuty" jak pięknie nazywasz deszcz mamy już nadto :lol:
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Pogoda się zbiesiła, to ja zrobiłam to samo i na złość aurze nie pojechałam na działkę, dzięki czemu nadgoniłam wszelkie domowe zaległości.
Wprawdzie deszcz nie pada, ale ciemne chmurzyska wiszą nad ziemią, wieje zimnym wiatrem i znacznie się ochłodziło.
Żeby nie odciąć się całkowicie od tego, co lubię, polazłam na ryneczek, gdzie aż oczy bolały od ilości rozmaitych roślin kwitnących, warzyw i ziół. Ponieważ byłoby nieładnie, gdybym wróciła z pustą torbą, przytargałam sadzonki lawendy i trzy odmiany roślin antykomarowych, które posadzę do doniczek wiszących, by siedząc pod nimi, ustrzec się przed ukąszeniami komarzyc, które szczególnie mojego ślubnego sobie upodobały. Mnie rzadko tykają, widocznie moja krew im nie smakuje, ale M ma zawsze z nimi siedem światów.
Naturalnie kupiłam też cztery doniczki gazanii, których nie dochowałam się z nasion, a ogromnie je lubię.


Halszko - aktualnie toleruję jedynie niskie odmiany irysów i irysy syberyjskie, czyli takie, jakich owa sąsiadka nie miała.
Poniedziałek sprzyjał działkowaniu, natomiast wtorek okazał się być bardzo niedobry. ;:222 Ponieważ jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, odwiedziłam ryneczek i załatwiłam zaległości domowe, których już się nieco nazbierało.
Noc była zgodna z Twoim życzenie, dziękuję. ;:196 Dzień, aczkolwiek nieprzyjemny, to też w ostatecznym rozrachunku zadowalający. ;:7

Iwonko1 - bardzo mi się podoba Twoje spostrzeżenie:
Iwonka1 pisze:Doskonały malarz maluje Twoją działeczkę, chlapie farbkami na prawo i lewo
;:303
Moja działka to taki miszmasz kolorystyczny, jakby ktoś tak właśnie chlapał tymi farbami.
Swojego bożykwiata zaznaczam patyczkami, by nie zagłuszyć go jakimiś roślinami, dzięki temu zapewne jeszcze żyje, bo ja mam tak, że gdy miejsca nie ma, a muszę koniecznie coś jeszcze wcisnąć, to wciskam, nie bacząc na to, co obok, a później często rośliny jedna na drugiej ledwo zipią i muszę przesadzać. ;:110
Deszczu u mnie jest w sam raz, tylko dlaczego musi być tak zimno.... Mam nadzieję, że Twoja działeczka wreszcie dostała wodę z nieba, a jeśli nie, to podmucham na moje chmury, może u Ciebie spuszczą warkocze deszczu. ;:218
Te maki to bylinki, ale siewki jednorocznych też się już pokazały, niektóre nawet dość solidnych rozmiarów.
Kochana, właśnie się oszczędzam dzisiaj, ale i na działce pracuję na odpoczynki, nie mam już takiego pędu do zrobienia wszystkiego na tip-top już, natychmiast. ;:14 Nauczyłam się dawkować sobie robotę i robić dłuższe przerwy.
Pozdrawiam wzajemnie i również dobrego tygodnia życzę. ;:196

Tereniu - moje pierwiosnki już w większości przekwitają, ale i tak jeszcze dają kolorowe plamy ożywiające działkowe rabaty. ;:333
Wiosna kapryśna w tym roku jak panna na wydaniu, a my nadal liczymy, że miną jej te kaprysy i wreszcie będzie już tylko cieplutko.
Pozdrawiam wzajemnie cieplutko. ;:196

Martusiu - oby te wiosenne kwiatuszki kwitły jak najdłużej. Zapewne aktualne ochłodzenie pozwoli im jeszcze pokwitnąć, tylko że z powodu zimna nie chce się na działkę....... ;:182
Ten lilak nie jest mój, on rośnie za siatką u sąsiada, a gałęzie zwisają po naszej stronie i pachnie również u mnie, dlatego traktuję go jak wspólną własność. ;:306
Pogody ducha mi nie brakuje, piękne dzięki ;:180 i wzajemnie. :tan ;:196

Dorotko - pierwiosnki to u mnie dopiero w tym roku tak się rozkręciły. Podejrzewam, że dużo ich się wysiało tuż przy roślinach matecznych, stąd takie duże kępy. ;:108 Jeśli siały się gdzieś dalej, to nie przeżyły z powodu mojego zamiłowania do plewienia. ;:7
Z plewieniem to jest tak, że po wyczyszczeniu połowy działki z chwastów, druga połowa zdąży nimi zarosnąć i tak naprawdę to w kółko trzeba się intruzów pozbywać.
U mnie przydałoby się nieco więcej deszczu, więc może pogoń swoje deszczowe chmury w moje strony. ;:180


Pełnik europejski w tym roku oszczędnie dawkuje kwiatki.

Obrazek

Obrazek

Do epimedium nie mam szczęścia. Poniżej moja wielka radość - pierwszy raz zakwitło, Marysiu.

Obrazek

Kwitnie czosnek niedźwiedzi, Halszko.

Obrazek

Śliczniutki ten bielutki hiacyncik, Danusiu.

Obrazek

Dąbrówka rozłogowa wymaga nieustannej uwagi, by nie zawładnęła całej działki.

Obrazek

Trzymajcie się ciepło. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

U nas ostatnio piękne,słoneczne dni bez deszczu.Codziennie "haruję" na działce.Sporo pracy wykonałam,zostało pielenie i sadzenie kwiatków..
Też kupowałam nasiona gazanii,na szczęście skiełkowały i sobie rosną.Ślimaków niestety zawalenie.Ciągle z nimi walczę.
Miłego wieczorku Lucynko i cieplejszych dni. ;:3 ;:168
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko lilak już kwitnie, aż czuję zapach. ;:oj Gazanie kupiłaś, niech słońce im świeci, żeby cieszyły Cię kwiatami. ;:215 Dąbrówka ma piękny kolor kwiatów. Sadzę ją tam gdzie nic nie chce rosnąć. ;:173
Masz rację, że trzeba sobie dozować prace, bo zdrowie ważniejsze. ;:168 Chwasty i tak rosną nieprzerwanie.
Widzę, że Twoje rododendrony też pogryzione przez opuchlaki. ;:174
Podobnie zaczynam upychać donice z cebulowymi, żeby przeczekać, aż zaschną.
Życzę zdrowia, siły i niech słońce świeci, żeby miło spędzać czas na działce. ;:196
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1947
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko
Kolory z Twoich rabat dają po oczach. ;:138
Już czuję u Ciebie zapach lilaków, w moim sąsiedztwie dopiero w w pączusiach.
Deszcz bardzo przydatny dla roślinek ale w nadmiarze też nie wskazany.
Ale przynajmniej zbiorniki się zapełnią bo jak będą susze to się przyda drogocenna woda.
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko to ja Ci jeszcze podmucham tych chmurek bo u mnie deszcz i deszcz. Właśnie przed chwilą znów lało rzęsiście. Kwiaty ciągle mokre, a pszczółki latają głodne. Ty musisz trzymać dąbrówkę w ryzach, a u mnie w suche lata wyginęła. W tym roku pojawiła się w trawie, ale siłą rzeczy trafiła pod kosiarkę. Nie miałam czasu się bawić w jej przesadzanie. Może jeszcze się pojawi to kawałek przesadzę w bezpieczne miejsce. Pozostałe roślinki to dla mnie lekcja bo pierwszy raz o nich słyszę ;:173 . A nie przepraszam, czosnek niedźwiedzi znałam ze słyszenia, ale nie z wyglądania.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, cieszę się bardzo, że czosnek niedźwiedzi znalazł u Ciebie tak dobre warunki, że postanowił zakwitnąć i wydać nasionka. Te, które wysieją się w tym roku wzejdą na wiosnę w postaci delikatnej łączki, która w sezonie podrośnie ale zakwitnie dopiero w następnym roku. Tak więc musisz się uzbroić w cierpliwość. Ale myślę, że tej cechy charakteru, jak każdej ogrodniczce Ci nie brakuje.
Fajne zakupy zrobiłaś na ryneczku. Może pokażesz jakie komarzyce kupiłaś. Ja co roku przechowuję tę ciemną Plektrantus Niko i wiosną robię z niej sadzonki. Pełniki pięknie złocą się na rabacie i nawet pajączek załapał się na fotkę ;:333
Miłego wieczoru kochana ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
W ciągu dnia było cieplutko i bezdeszczowo, ale ok. 18-tej zrobiło się tak zimno, że nawet Misia schowała się pod kocyk.
Ziemia porządnie namoczona, wobec czego wypikowałam z inspektu sadzonki sałat i od ręki obsypałam niebieskimi granulkami, bo ślimaków zatrzęsienie. Wsadziłam też do wiszących doniczek zakupione (anty-)komarzyce. Kwitnące rośliny w wiszących doniczkach nie sprawdzają się u mnie, ponieważ za mało słońca do nich dociera. W tej sytuacji zdecydowałam się na takie rośliny, które przynajmniej jakąś pożyteczną rolę spełnią.
Przekwitły już wszystkie narcyzy i większość tulipanów, kwitną jeszcze pierwiosnki i tylko gruzińskie zakończyły pokaz.
Jednak nie jest źle, zakwitają bowiem kolejne roślinki.


Danusiu - dzisiaj u mnie nie padało, ale gorąco też nie było, raczej ciepło, choć przed wieczorem zrobiło się wręcz zimno. Trochę popracowałam, trochę popodglądałam roślinki, a czasu nie miałam zbyt dużo, bo z dłuższą przerwą obiadową. :lol:
Niestety, nie kupowałam nasion gazanii, siałam własne, prawdopodobnie już za stare. ;:222 Mam nadzieję, że zebrane z tych nowo zakupionych nasiona będą silniejsze.
Dziękuję za dobre życzenia, które w całości odwzajemniam. ;:196

Soniu - ogromnie lubię zapach bzów, a sąsiedzki pachnie pięknie. ;:63 Nie mam własnego, ale w zamian mam już dorodny okaz lilaka Meyera, który ma bardzo dużo pąków, które wkrótce rozwinie i będę się rozkoszowała jego aromatem. :tan
W ubiegłym roku walczyliśmy z opuchlakami, ale i tak zdążyły ponadgryzać niektóre rośliny, w tym również rododendrona.
Dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam w całości. ;:196

Ewuniu - mój sąsiedzki bez już rozsiewa swoją słodką woń. Czekam jeszcze na własne perfumy lilaka Meyera, który lada dzień zacznie pachnieć wieloma kwiatuszkami. ;:303
U nas na szczęście nie napadało zbyt dużo, aktualnie jest w sam raz, a jutro mam mieć słoneczny dzionek, czego i Tobie życzę z całej duszy. ;:3

Jagusiu - u mnie dzisiaj nie padało, choć chmury od czasu do czasu straszyły, jutro ma być słoneczne i bezchmurne niebo, czego i Tobie z całego serca życzę. ;:3
Gdybyś miała problemy z odzyskanie dąbrówki, to ja często wyrywam i wyrzucam nadmiar, a mam dwie odmiany i obie strasznie żywotne. ;:7
Z czosnkiem niedźwiedzim próbowałam się zaprzyjaźnić już kilkakrotnie i za każdym razem poniosłam klęskę. Może tym razem się uda. ;:218

Halszko - muszę zostawić wokół czosnku trochę przestrzeni, by wiosną nie wyplewić siewek, co u mnie jest możliwe, bo uwielbiam tę czynność. ;:306
Komarzyce już siedzą w wiszących doniczkach, jutro zrobię fotki, bo - jak to na ryneczku - nazw odmianowych nie podali. ;:185
Bardzo dziękuję i wzajemnie życzę miłego wieczorku. ;:196



Oto, co dzisiaj uwieczniłam na fotografii.

Orliki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazekphoto hosting

Obrazek

ObrazekObudził się.

Tulipany.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jarzmianka 'Moulin Rouge'

Obrazek

Bożykwiat rozwija kolejne pąki.

Obrazek

Obrazek

ObrazekPrimula Japonica.

ObrazekChaber.

ObrazekAronia.

ObrazekZawilec wielkokwiatowy.

Obrazek


Spokojnej nocy, słonecznego czwartku. ;:4 ;:3 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko te orliki masz cudne ;:138 taki kolorek oryginalny, bordowy ;:215 gdyby udało Ci się zebrać z nich nasionka, to bym była bardzo wdzięczna za maleńką szczyptę ;:180 Zachorowałam na nie :;230 choć już powiedzialam sobie, że nic nowego nie będę siać ani sadzić ;:306
Fajnie masz, że uwielbiasz plewienie, ja nie bardzo, chyba dlatego, że moja gleba jak jest wilgotna to lepi się do rąk i narzędzi a jak przeschnie to robią się twarde bryły i chwasty zwykle częściowo zostają na rabatach ;:223
Zanim dojdę do połowy plewienia, trzeba by zaczynać od początku a jak dojdę do końca to pierwsze rabatki już toną w chwaściorach i tak w koło Macieju ;:219
Pierwiosnek japoński też bardzo ładny, moje sieweczki z Twoich nasion ładnie się trzymają, choć jeszcze malutkie ;:108
Dobrej nocki Lucynko ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Pogoda sprzyja działkowaniu, toteż całe dnie tej właśnie przyjemności się oddaję.
Niedawno wyplewiłam całą działkę, a od wczoraj znowu to robię. Gdyby pożyteczne roślinki zechciały rosnąć tak jak chwasty, to cała działka już by kwitła. Niestety, jak na razie to głównie chwasty mają się najlepiej, dlatego wypowiedziałam im nieustającą wojnę i nie pozwolę się im panoszyć.


Halszko - będę zbierała nasiona wszystkich orlików z podziałem na kolory i odmiany. Zawsze tak robię, więc wystarczy, że w odpowiednim czasie przypomnisz się. ;:108
Z plewieniem tak już jest, że zanim skończy się tę czynność na ostatniej rabacie, to pierwsza już się domaga usuwania chwastów.
Będę trzymała kciuki za powodzenie w uprawie pierwiosnków. ;:215 Jeśli jesienią wsadzisz je do gruntu, to w następnym roku powinny już zakwitnąć. ;:303
Dziękuję za dobrą nockę i pozdrawiam cieplutko. ;:167 ;:196

Zgodnie z obietnicą zrobiłam fotki zakupionych (anty-) komarzyc. Oto one.

ObrazekTa pachnie cytryną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A oto, co jeszcze uwieczniłam na zdjęciach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dobrego piąteczku. ;:3 ;:3 ;:3 ;:3
Do miłego! ;:100 ;:100
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”