Przydomowy ogród emerytki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Przydomowy ogród emerytki
Śliczny kolor tych różowych tulipanów żółte z pędzelkami też sliczne
.Halinko sporo roślin zebrała zima
szkoda Skimii, bo to chyba unikalna jak w białym kolorze. Dzisiaj rozsadziłam jedną hostę bo w doniczce powstały dwie różne odmiany, więc dostały osobne doniczki. Brawa dla kotków super łowcy .Ja na razie drugi dzień bez p/bólowych od przeszło miesiąca czasu. Przepisał mi lekarz Structum i widzę ze pozytywnie na mnie działa oby tak dalej .Udanego pogodowo i zdrowotnie weekendu 
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witam miłych gości
Dzisiaj roślinki dalej odpoczywają od
wczoraj troszkę popadało i wygląda na to, że dzisiaj też je podleje 
Stasiu dziękuję w imieniu podopiecznych
Nie lubię klombów, ale chwilami jestem zmuszona do ich tworzenia
Takich jak ten mam dwa jednakowe, tylko z różnymi piwoniami i tulipanami.Zrobiłam je właśnie pod nowe piwonie, które zawiązują pąki, z czego bardzo się cieszę
Koty odwiedzające ogród to wszystkie sąsiedzkie, szkoda tylko, że ich jeszcze nie wynoszą
Dziękuję za życzenia i sercem odwzajemniam
Na stare lata zrobił się ze mnie jakiś dziwak i postanowiłam, że nie będę chodzić do lekarza i przyjmować leków, bo to nic nie daje tylko wpędza mnie do grobu
Pozdrawiam cieplutko i życzę
weekendu


Jadziu dziękuję w imieniu tulipanów
Białej skimii szukałam długo, aż się udało i sama zmarnowałam. Nie trzeba było patrzeć, że jest już późno na sadzenie tylko wsadzić do ziemi, moja wina
Koty nie moję tylko sąsiedzkie, jak zawsze je goniłam to teraz przymykam oko
Przez wiele lat przyjmowałam masę tabletek, że żołądek i wątroba odmawiają posłuszeństwa. Powiedziałam sobie, że dość tego i teraz cierpię
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka
Trochę host z wczorajszego dnia













Dzisiaj roślinki dalej odpoczywają od
Stasiu dziękuję w imieniu podopiecznych
Koty odwiedzające ogród to wszystkie sąsiedzkie, szkoda tylko, że ich jeszcze nie wynoszą
Dziękuję za życzenia i sercem odwzajemniam
Pozdrawiam cieplutko i życzę

Jadziu dziękuję w imieniu tulipanów
Przez wiele lat przyjmowałam masę tabletek, że żołądek i wątroba odmawiają posłuszeństwa. Powiedziałam sobie, że dość tego i teraz cierpię
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka
Trochę host z wczorajszego dnia













Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko na prawdę ale Twoje hosty można powiedzieć mają ogromne liście w pełni rozwinięte.Najbardziej podobają mi się te na 6,10,11 miejscu.Ta z 10 zdjęcia wyjątkowa i chociaż nie mam miejsca,ale taką to bym kupiła,wiesz jak ma na imię to cudo???
Co ja czytam coś Cię boli?nie idziesz do lekarza? myślisz,że samo przejdzie?
Piękny masz ogród a roślinki takie zadbane.
Miłego dnia bez bólu.
Co ja czytam coś Cię boli?nie idziesz do lekarza? myślisz,że samo przejdzie?
Piękny masz ogród a roślinki takie zadbane.
Miłego dnia bez bólu.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj
. Zazdroszczę Ci tego deszczu. U mnie prognozują przelotne opady od kilku dni a jakoś nic nie padało jeszcze
. Sucho
. Po kilku dość ciepłych dniach i wiatrach ziemia szybko wyschła . Masz przepiękne hosty
. Doceniłam je dopiero niedawno, wcześniej wydawały mi się takie zwykłe. Tego roku posadziłam kilka i mam ochotę zakupić kolejne
. Powoli kończy się czas tulipanów ale oko będą cieszyć inne rośliny. Pozdrawiam serdecznie
.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko ja dopiero od niedawna faszeruje sie chemią bo innej opcji nie ma jak chcę funkcjonować.Teraz nawet liczę ile dni wytrzymuję bez chemii bo każdy dzień to sukces i zdrowie żołądka i wątroby to masz rację .Hosty śliczne ja lubię je tylko podziwiać u kogoś, bo u mnie ślimory je dewastują . Człek na błędach sie uczy drugim razem jak dopadniesz białą skimię to odpowiednio sie nią zaopiekujesz
Zdróweczka
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko piękną kolekcję host zgromadziłaś....hosty potrafią zdobić ogród i cieszyć gospodynię do samej jesieni. Też mam ich sporo i nawet jak przymrozek zmoży ich piękne liście też je lubię. Ale piękny biały Bożykwiat zakwitł u Ciebie.....śliczny.
Pozdrawiam i zdrówka życzę
Pozdrawiam i zdrówka życzę
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, podobnie jak Ty, nienawidzę przyjmowania leków, dlatego nie odwiedzam lekarzy
i jestem zdrowa.
Jednak są sytuacje, gdy nie ma wyboru i trzeba się na chemię godzić. Ja zwyczajnie nie muszę, ale już mój M przeszedł tyle poważnych chorób, że niemal w każdym miesiącu ma jakieś badanie kontrolne u lekarzy różnej specjalności i bez leków już by pewnie nie funkcjonował.
Tak więc zastanów się, czy jest sens cierpieć.
W każdym razie życzę Ci szybkiego powrotu do spokojnego funkcjonowania bez bólu.
Ogród kwitnie wieloma cudnymi kwiatkami
, a hosty to na wystawę się piszą.
Przepiękna jest ta kremowo - niebieska!
Biały bożykwiat ślicznie się popisał,
a mój ledwo-ledwo z ziemi się wygrzebał i tylko różowe nie zrobiły mi zawodu.
Halinko, wracaj, kochana, do pełnej sprawności, niech Ci zdrówko pozwoli cieszyć się grającym kolorami ogrodem.

Jednak są sytuacje, gdy nie ma wyboru i trzeba się na chemię godzić. Ja zwyczajnie nie muszę, ale już mój M przeszedł tyle poważnych chorób, że niemal w każdym miesiącu ma jakieś badanie kontrolne u lekarzy różnej specjalności i bez leków już by pewnie nie funkcjonował.
W każdym razie życzę Ci szybkiego powrotu do spokojnego funkcjonowania bez bólu.
Ogród kwitnie wieloma cudnymi kwiatkami
Przepiękna jest ta kremowo - niebieska!
Biały bożykwiat ślicznie się popisał,
Halinko, wracaj, kochana, do pełnej sprawności, niech Ci zdrówko pozwoli cieszyć się grającym kolorami ogrodem.

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko witam i pozdrawiam 
Po tej zimie chyba każdy coś stracił bo dawno nie było tak silnych mrozów.
Ogrodowe też okryłam na zimę podwójnie bo karton i worek z góry. Pod koniec kwietnia worki zdjęłam bo ciepło ale wyskoczył nagle przymrozek i całe zimowe okrywanie na niewiele się zdało bo góra czarna ...
Planuje uprawiać niewielkie okazy tylko w doniczkach i zimować je w folii pod okryciem ... szkoda nasze pracy.
Hosty pięknie uchwycone w tych pierwszych chwilach budzenia po zimie.
Czemu wykopujesz je z gruntu i sadzisz do doniczek ?
Robisz piękne portrety swym roślinom i ładnie to wygląda.
Miłego weekendu życzę i przede wszystkim zdrowia.
Po tej zimie chyba każdy coś stracił bo dawno nie było tak silnych mrozów.
Ogrodowe też okryłam na zimę podwójnie bo karton i worek z góry. Pod koniec kwietnia worki zdjęłam bo ciepło ale wyskoczył nagle przymrozek i całe zimowe okrywanie na niewiele się zdało bo góra czarna ...
Planuje uprawiać niewielkie okazy tylko w doniczkach i zimować je w folii pod okryciem ... szkoda nasze pracy.
Hosty pięknie uchwycone w tych pierwszych chwilach budzenia po zimie.
Czemu wykopujesz je z gruntu i sadzisz do doniczek ?
Robisz piękne portrety swym roślinom i ładnie to wygląda.
Miłego weekendu życzę i przede wszystkim zdrowia.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2851
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko
prześlicznie pokazałaś swoje hosty w kropelkach deszczu. Jeśli znasz ich nazwy, to podpisz je proszę, ja swoje starsze znam z imienia, jeśli kupowałam w porządnym sklepie i były prawidłowo opisane odmiany. Ostatnio sporo kupiłam ale znaczniki się zmyły i nie wiem co mam, może jak podrosną uda się je zidentyfikować.
W ogóle robisz piękne fotki swoim roślinkom
Z przyjemnością się je ogląda
Życzę Ci kochana zdrówka
może spróbowałabyś fizykoterapii w walce z bólem. To lepsze od leków.
Pozdrawiam serdecznie
W ogóle robisz piękne fotki swoim roślinkom
Z przyjemnością się je ogląda
Życzę Ci kochana zdrówka
Pozdrawiam serdecznie
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Przydomowy ogród emerytki
Tulipany masz prześliczne.
No i te hosty. Oj jest co podziwiać, jest.
Masz ich tak dużo. Wszystkie cudne.
Ja codziennie do nich zaglądam. Rozwijają sie teraz szybko. Pięknieją.
To raduje i oczy i serducho.
Pozdrówki zostawiam
No i te hosty. Oj jest co podziwiać, jest.
Masz ich tak dużo. Wszystkie cudne.
Ja codziennie do nich zaglądam. Rozwijają sie teraz szybko. Pięknieją.
To raduje i oczy i serducho.
Pozdrówki zostawiam
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witajcie
Danusiu dziękuję w imieniu ogrodu i host
Nazw host specjalnie nie znam gdyż mam ich za dużo . Większość nazw tylko w zeszycie, a nie w głowie
Na szóstym zdjęciu jest to najzwyklejsza hosta, która teraz faktycznie wygląda ładnie , a za płotem mam ze 40 krzaków, które lada moment będą zdeptane. Jeżeli zechcesz to daj znać, to wykopię krzak przed ich zagładą. Z 10 kupiłam pod nazwą Dancing Dream, ale podejrzewam, że jest to Dancing Darling, a 11 może to być Quen of the Seas.
Danusiu od kilku lat mam zapalenie nerwu trójdzielnego i żadne leki nie działają. Dwa lata też brałam,ale nic nie pomagało i dałam spokój
Pozdrawiam cieplutko i udanego tygodnia


Ewelinko nie masz czego zazdrościć, bo w sobotę w końcu nie padało. W nocy troszeczkę i dopiero wczoraj od 14-tej łagodny deszczyk.Rano jeszcze podlewałam hosty pod świerkami i piwonie.
Dziękuję w imieniu host
też chętnie bym jeszcze dokupiła,ale brakuje miejsca, a te co mam to też tylko się męczą, bo rosną w korzeniach świerków, albo mają za dużą dawkę słońca. 
Pozdrawiam cieplutko


Jadziu ja ponad 20 lat się nią faszerowałam teraz jak już nie pracuję odrzuciłam przeciwbólowe, a od roku wszystkie i przestałam chodzić do lekarzy
Dziękuję w imieniu host
ale ślimaki i u mnie grasują właśnie wczoraj też się pojawiły, zaraz wyruszam na polowanie 
Pozdrawiam i życzę zdrowia


Krysiu miło mi i dziękuję w imieniu podopiecznych.
Część moich host w tym sezonie przechodzi rewolucję, bo muszę je wykopywać z pod płotu,aby nie zostały zniszczone.Upycham je w donicach gdzie się da
Pozdrawiam serdecznie


Lucynko za życzenia dziękuję i z całego
odwzajemniam. Podopieczne też są zadowolone z pochwał
Mój Boży kwiat różowy jeszcze nie kwitnie,ale są pączki, natomiast te zakupione w ŚK też zaledwie mają po jednym malutkim listku
Wczoraj trochę popadało to zaraz idę na polowanie, na pewno już się rozpanoszyły 
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia


Cd.za chwilkę,brakuje uśmieszków
Danusiu dziękuję w imieniu ogrodu i host
Nazw host specjalnie nie znam gdyż mam ich za dużo . Większość nazw tylko w zeszycie, a nie w głowie
Na szóstym zdjęciu jest to najzwyklejsza hosta, która teraz faktycznie wygląda ładnie , a za płotem mam ze 40 krzaków, które lada moment będą zdeptane. Jeżeli zechcesz to daj znać, to wykopię krzak przed ich zagładą. Z 10 kupiłam pod nazwą Dancing Dream, ale podejrzewam, że jest to Dancing Darling, a 11 może to być Quen of the Seas.
Danusiu od kilku lat mam zapalenie nerwu trójdzielnego i żadne leki nie działają. Dwa lata też brałam,ale nic nie pomagało i dałam spokój
Pozdrawiam cieplutko i udanego tygodnia


Ewelinko nie masz czego zazdrościć, bo w sobotę w końcu nie padało. W nocy troszeczkę i dopiero wczoraj od 14-tej łagodny deszczyk.Rano jeszcze podlewałam hosty pod świerkami i piwonie.
Dziękuję w imieniu host
Pozdrawiam cieplutko


Jadziu ja ponad 20 lat się nią faszerowałam teraz jak już nie pracuję odrzuciłam przeciwbólowe, a od roku wszystkie i przestałam chodzić do lekarzy
Dziękuję w imieniu host
Pozdrawiam i życzę zdrowia


Krysiu miło mi i dziękuję w imieniu podopiecznych.
Pozdrawiam serdecznie


Lucynko za życzenia dziękuję i z całego
Mój Boży kwiat różowy jeszcze nie kwitnie,ale są pączki, natomiast te zakupione w ŚK też zaledwie mają po jednym malutkim listku
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia


Cd.za chwilkę,brakuje uśmieszków
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, hosty przepiękne
, ciepłe dni mocno przyspieszyły rozwijanie ich liściorków
Śliczne te tulipanki pierzaste, białe muśnięte czerwienią, bożykwiat kwitnący i ta serduszka taka żółciutka, przepiękna.
Miłego tygodnia, bez bólu, Halinko
Śliczne te tulipanki pierzaste, białe muśnięte czerwienią, bożykwiat kwitnący i ta serduszka taka żółciutka, przepiękna.
Miłego tygodnia, bez bólu, Halinko
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Cd.dalszy po obchodzie, ślimaczków sporo więc zostały dokarmione.
Krysiu przepraszam wkleiłam Ci tą samą hostę co Ewelince, ta jeszcze dla Ciebie tylko inne ujęcie:

Krysiu dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie
Podopieczne też się cieszą jak są chwalone
Ze stratami trzeba się pogodzić, ale wiąza holenderskiego bardzo mi żal i serce mnie boli, że azalie wielkokwiatowe też nie będą kwitły, może tylko ze dwie
Wygląda na to, że u mnie pąki kwiatowe przymarzają, natomiast japońskie mają się dobrze i lada moment zakwitną.Hosty wykopuję te co rosną pod płotem, bo jeszcze nie jest wymieniony, ale obiecują, że lada moment wejdą z koparką i będą działać
Miłego dnia;:196


Halszko dziękuję w imieniu host i własnym
Chętnie bym podpisywała te hosty, ale tyle tego było łącznie z żurawkami, że wszystko mi się pomieszało, a znaczniki dawno się ulotniły, albo się wymazały.Zaledwie kilku znam nazwy i wiem gdzie rosną
Gdzie kupujesz swoje hosty?
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia
Wykopana June i June Spirt


Aniu dziękuję w imieniu tulipanów i host.
Ja też ciągle chodzę i zaglądam jak rosną i się zmieniają, uwielbiam je w tym okresie
Pozdrawiam i miłego dnia



Witaj Martuniu i przepraszam, że nie zauważyłam Twojego wpisu
Dziękuję za pochwały , życzenia przygarniam i odwzajemniam
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia



Krysiu przepraszam wkleiłam Ci tą samą hostę co Ewelince, ta jeszcze dla Ciebie tylko inne ujęcie:

Krysiu dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie
Podopieczne też się cieszą jak są chwalone
Miłego dnia;:196


Halszko dziękuję w imieniu host i własnym
Chętnie bym podpisywała te hosty, ale tyle tego było łącznie z żurawkami, że wszystko mi się pomieszało, a znaczniki dawno się ulotniły, albo się wymazały.Zaledwie kilku znam nazwy i wiem gdzie rosną
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia
Wykopana June i June Spirt


Aniu dziękuję w imieniu tulipanów i host.
Ja też ciągle chodzę i zaglądam jak rosną i się zmieniają, uwielbiam je w tym okresie
Pozdrawiam i miłego dnia



Witaj Martuniu i przepraszam, że nie zauważyłam Twojego wpisu
Dziękuję za pochwały , życzenia przygarniam i odwzajemniam
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia



Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko sporo pracy Cię czeka z wykopywaniem roślin to taka syzyfowa praca ,ale za to potem będzie cudnie i możliwe jakieś przeróbki.Mnie chyba kłania się wymiana biodra i momentami nie idzie wyrobić.Dzisiaj 3 dzień jak nie brałam chemii ewentualnie położę sie na chwilkę. Dzisiaj posadziłam pomidory bo deszczyk delikatnie calutki czas pada to w sam raz na podlewanie Cudne te tulipany w mazy są takie dostojne tren jest szczególnie piękny https://images86.fotosik.pl/892/8647ca059557dd70.jpg znasz może jego nazwę Serduszki też pięknie kwitną.Miłego tygodnia 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Piękna jest ta serduszka. o żółtych listkach.
Czy ten kolor liści, Halinko, cały czas się utrzymuje, czy po kwitnieniu robią się zielone?
Tej trawy nie dotrzymałam do końca, za długo było za zimno. I choć zimą wypuszczała młode to potem w kwietniu miała za zimno nawet na ganeczku. Teraz zero oznak wzrostu.
Piękne hosty!
Pozdrawiam serdecznie
Czy ten kolor liści, Halinko, cały czas się utrzymuje, czy po kwitnieniu robią się zielone?
Tej trawy nie dotrzymałam do końca, za długo było za zimno. I choć zimą wypuszczała młode to potem w kwietniu miała za zimno nawet na ganeczku. Teraz zero oznak wzrostu.
Piękne hosty!
Pozdrawiam serdecznie

