MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 28 sty 2017, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
U mnie wygryzły się już wszystkie ogrodowe. Resztę kokonów których zostało dosłownie kilkanaście wyrzuciłem kurom. Były w nich małe białe larwy. To chyba te małe czarne osy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
W mieście dzisiaj wywaliłem puste kokony zostało 10 sztuk mam je w osobnym miejscu a samiczki murują aż miło na działce zrobię to samo ale dopiero w sobotę .
Pozdrawiam zagiel

Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
-
- 200p
- Posty: 279
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
U mnie jeszcze wczoraj wygryzały się samice ogrodowych i widziałem kilka kopulujących par.
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Zaczynają wygryzać się samce nożycówek. Samice ogrodowej dalej się wygryzają. Wszystko ruszyło w jednym momencie. Porąbany rok.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Mam zamurowaną jedną rurkę
są już pierwsze trupki samców
samice latają z pyłkiem jak oszalałe

Pozdrawiam zagiel
-- 12 maja 2021, o 17:34 --
rozłupałem pozostałe kokony a w nich pszczoły w różnych stadiach rozwoju




Pozdrawiam zagiel
-- 12 maja 2021, o 17:34 --
rozłupałem pozostałe kokony a w nich pszczoły w różnych stadiach rozwoju
Pozdrawiam zagiel
-
- 200p
- Posty: 279
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
U ogrodowych praca wre na całego. Tymczasem u rogatych też coś się dzieje - 3 rurki zamurowane.
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
W czwartek około południa byłem na działce. Temperatura 26oC a w okolicach ula solidny ruch. Ogrodowe pięknie nosiły pyłek, oblatywały kwitnące drzewka owocowe i mlecz, jakieś niedobitki samców grupowo napastowały kilka samiczek. No ale to jeszcze chyba nie jest apogeum rozwoju pszczół, chyba że ten sezon będzie słabszy od minionych. W normalnych warunkach u mnie w okolicach połowy maja przy ulach latało najwięcej samic. No ale teraz wszystko jest opóźnione więc może moje pszczółki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.
Przed rozpoczęciem sezonu pisałem że planuję zrobić eksperyment i oczyścić świeże rurki trzcinowe przy pomocy mikrowycioru by odwalić brudną robotę za pszczoły, by mniej energii traciły na oczyszczanie rurek. W poprzednich sezonach zauważyłem, że pszczoły niechętnie zasiedlają nową trzcinę a preferują rurki już kilkakrotnie zasiedlone. Nową trzcinę zasiedlały dopiero pod koniec sezonu wtedy gdy cała stara była zamurowana. Mogę stwierdzić że eksperyment się udał. Pszczoły po równo latały przy starych ulach jak i przy 2 z nową - podczyszczoną trzciną
Przed rozpoczęciem sezonu pisałem że planuję zrobić eksperyment i oczyścić świeże rurki trzcinowe przy pomocy mikrowycioru by odwalić brudną robotę za pszczoły, by mniej energii traciły na oczyszczanie rurek. W poprzednich sezonach zauważyłem, że pszczoły niechętnie zasiedlają nową trzcinę a preferują rurki już kilkakrotnie zasiedlone. Nową trzcinę zasiedlały dopiero pod koniec sezonu wtedy gdy cała stara była zamurowana. Mogę stwierdzić że eksperyment się udał. Pszczoły po równo latały przy starych ulach jak i przy 2 z nową - podczyszczoną trzciną

-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Dzisiaj miałem wystawić nożycówkę. Musiałem to zrobić na tempo. Z pudełek zaczęły rano wychodzić tabuny samców, aż grubo było na krawędziach. Starałem się chodzić ostrożnie, żeby ich nie rozdeptać. Raz że jeszcze chłodno było, dwa one są lekko przymulone cały czas, nawet jak jest ciepło. Taki mają charakter flegmatyczny.
Wcześniej wystawiłem do chatki nożycówkowej kilka pęczków trzciny. Największe średnice to około 5 mm, no i co, no i jak zawsze do tych cieniasów wpycha się parę rogatych i od groma dużych samic ogrodowej. Muszę odzwyczaić się od wypatrywania wyłącznie grubej trzciny podczas cięcia, bo to jak widać nie ma sensu. Mają kupę wolej, grubej trzciny, a one ledwo wciskają się do tej cienizny.
Rogate kleją trzeci tysiąc rurek, więc moje nadzieje, że dadzą radę jednak się spełniły.
Wcześniej wystawiłem do chatki nożycówkowej kilka pęczków trzciny. Największe średnice to około 5 mm, no i co, no i jak zawsze do tych cieniasów wpycha się parę rogatych i od groma dużych samic ogrodowej. Muszę odzwyczaić się od wypatrywania wyłącznie grubej trzciny podczas cięcia, bo to jak widać nie ma sensu. Mają kupę wolej, grubej trzciny, a one ledwo wciskają się do tej cienizny.
Rogate kleją trzeci tysiąc rurek, więc moje nadzieje, że dadzą radę jednak się spełniły.
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 28 sty 2017, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Ave. Moich rogatych zostało może z pięć. I są żółte...wypłowiały. Natomiast ogrodowe szaleją intensywnie. Zalepiają wszystko co jest...nawet przestrzenie między rurkami. Widuję je na jabłoniach i aroni ale większość podejrzewam lata na łatwiznę na rzepak. Są intensywnie żółte.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Witam u mnie prawie wszystkie rurki zamurowane dodałem im jeden spory pakiet
niech jeszcze tyrają ,na działce zobaczę dzisiaj czy jeszcze jakieś rogate latają a pogoda kiepska leje cały czas u mnie
Pozdrawiam zagiel


Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
No proszę, już druga osoba ma zapchaną chatkę gniazdami ogrodowej. U mnie do dzisiaj zamurowały 0 słownie zero gniazd. Zimno i ciągle pada, więc ogrodowe latają bardzo słabo. Jak tak dalej pójdzie to załapią się na pyłek z lipy. Za to rogate powoli zamieniają pakiety w ziemną ściankę. Im mniej przeszkadza niska temperatura. Dokładam im trzcinę , żeby nie musiały szukać rurek w innych chatkach. Wszystko wskazuje, że faktycznie polatają do początku czerwca. Jest ich jeszcze od groma.
-
- 200p
- Posty: 279
- Od: 21 kwie 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
U rogatych w ulu znalazłem martwą samicę i drugą jeszcze żywą, ale wyraźnie już steraną życiem. Futerko miała koloru wyblakło-szarawego. Zamurowane mam 7 rurek, to wynik z 50 kokonów jakie wystawiłem, ale mam nadzieję że rogate jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa i dadzą radę jeszcze coś zamurować. U ogrodowych zaś sprawy mają się lepiej. Zamurowane jest już około 60 rurek i ta ilość szybko rośnie. To wynik ze 180 kokonów. Ogrodowym ten sezon chyba służy.
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Ogrodowe w końcu zaczęły murować. Mają wyłożone jakieś 7-8 tys rurek, dołożę ze 2-3 tys jeszcze i powinno im wystarczyć. Trochę im to zajmie czasu.
Dziwna sprawa, mało miodnej u mnie w ogrodzie lata. Konkurencja je wygoniła. Macie też takie spostrzeżenia?
Dziwna sprawa, mało miodnej u mnie w ogrodzie lata. Konkurencja je wygoniła. Macie też takie spostrzeżenia?
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
Ja mam wręcz wrażenie, że sporo miodnej u mnie. Pewnie dlatego, że dotychczas mało zwracałem uwagę na to co lata wokoło.
No ale murarki zdecydowanie najwięcej, ciężko pracują i murują kolejne rurki.
W przyszłym roku chyba łapię trzmiele do szklarni.
No ale murarki zdecydowanie najwięcej, ciężko pracują i murują kolejne rurki.
W przyszłym roku chyba łapię trzmiele do szklarni.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.8
U mnie miodnej nie widzę albo latają pojedyncze osobniki bo najbliższa pasieka jest oddalona o około 2 km i to jeszcze za
Brdą więc mało co dolatuje. Tak było od zawsze więc mnie to nie dziwi. Okolica jest uboga w pszczołę miodną więc aż się prosi by postawić kilka uli a pożytki są bo i akacja i lipa, ogrody, las i łąki a na nieużytkach dużo nawróci a z 1km dalej wręcz pola nawróci. U mnie w tym roku lata dużo trzmieli a murarki się kamuflują gdy przyjeżdzam. W zeszłym tygodniu z piwniczki wyciągnąłem 2 trzmiele zimujące na fizelinowej szmatce. Myślały pewnie że jest luty
. Wyłożyłem je na słońce choć aż się prosiło by jakiś domek im zaimprowizować by się osiedliły. No ale nie miałem wiedzy jak to zrobić by zostały na zaproponowanej miejscówce. Dzisiaj np było zimno z rana i latało z 15 ogrodowych za to jestem zadowolony z ilości zamurowanych rurek w nowo napełnionych ulach (z rurkami oczyszczonymi wyciorem). Po 1/3 uli mam zamurowane a jest tam pewnie z 2 tys. rurek w każdym z uli. W zeszłym tygodniu jak chwaliliście się po ile rurek macie zamurowanych to wręcz nie miałem się czym pochwalić. Dzisiaj usuwałem kartonik z kokonami i niemal wszystkie z 0,8litra kokonów się wygryzło ale w tym roku nie widziałem tego roju pszczół co zawsze o tej porze. W 2 słowach: dziwny rok
Brdą więc mało co dolatuje. Tak było od zawsze więc mnie to nie dziwi. Okolica jest uboga w pszczołę miodną więc aż się prosi by postawić kilka uli a pożytki są bo i akacja i lipa, ogrody, las i łąki a na nieużytkach dużo nawróci a z 1km dalej wręcz pola nawróci. U mnie w tym roku lata dużo trzmieli a murarki się kamuflują gdy przyjeżdzam. W zeszłym tygodniu z piwniczki wyciągnąłem 2 trzmiele zimujące na fizelinowej szmatce. Myślały pewnie że jest luty
