Pomidory małe, ale wyciągają się, chyba przyspieszę przesadzanie do półlitrowych kubków.
Iwonko Exotic u mnie niezawodny. Niestety różowe donicowe w tym roku jakąś chorobę chyba złapały, kwitną pojedyncze, a liście mają zdeformowane końcówki.
 
 Czosnki zaczynają mnie przerażać, strasznie się mnożą. Odrastają chyba z cebulek przybyszowych lub też z siewek po całym ogrodzie.
Dziękuję.
 Weekend zajęty gotowaniem, pieczeniem i wnusią.
  Weekend zajęty gotowaniem, pieczeniem i wnusią.   
 
To właśnie te chore tulipany.

Moniczko miło Cię znowu gościć.
 Moje sasanki po ostatnich rewolucjach, podeptane lub przesadzane, więc tylko pojedyncze kwiaty pokazały.
  Moje sasanki po ostatnich rewolucjach, podeptane lub przesadzane, więc tylko pojedyncze kwiaty pokazały.   
 
Małgosiu szafirki miałam kilka lat temu w formie długiej rzeczki na skarpie. Niestety tak się rozpanoszyły, że musiałam wykopać wszystkie rośliny, bo szafirki wrosły w każdą.
 Większość oddałam, a największe wsadziłam do donic i tak mi się najlepiej podobają. Nikomu nie zagrażają.
  Większość oddałam, a największe wsadziłam do donic i tak mi się najlepiej podobają. Nikomu nie zagrażają. Różowa prymulka ma osiem lat.
 Nigdy nie była odmładzana, więc się zmobilizowałam i na szczęście udało się uratować przed całkowitym pożarciem przez opuchlaki.
 Nigdy nie była odmładzana, więc się zmobilizowałam i na szczęście udało się uratować przed całkowitym pożarciem przez opuchlaki.
Halinko u mnie zimno jak wszędzie, ale kilka cieplejszych dni wystarczyło, by najwcześniejsze tulipany zakwitły.
Żurawki niestety trzeba co trzy lata odmładzać. Mam ich dużo, więc nie każde dopatrzyłam, a są przysmakiem opuchlaków. To właśnie z nimi przyniosłam na początku ogrodowania te paskudy.
 
 Dziękuję,
 dziś późnym popołudniem zrobiło się cieplej, to trochę popracowałam w warzywniku.
  dziś późnym popołudniem zrobiło się cieplej, to trochę popracowałam w warzywniku.
Halszko dziękuję.
 Narcyzy jak prymulka, osiem lat nie ruszane.
  Narcyzy jak prymulka, osiem lat nie ruszane.  W tym roku koniecznie trzeba rozsadzić, bo mają coraz mniej kwiatów. Zmobilizowała mnie sąsiadka, która prosiła o podzielenie się.
  W tym roku koniecznie trzeba rozsadzić, bo mają coraz mniej kwiatów. Zmobilizowała mnie sąsiadka, która prosiła o podzielenie się.Niestety większość kwiatów odwrócona w stronę płotu, bo to południowa strona.

Aniu dziękuję,
 nareszcie możemy więcej kwiatów i liści zobaczyć w ogrodach. Szarość mnie męczyła strasznie, jestem uzależniona od słońca.
 nareszcie możemy więcej kwiatów i liści zobaczyć w ogrodach. Szarość mnie męczyła strasznie, jestem uzależniona od słońca.
Dorotko większość warzyw rośnie w skrzyniach przykrytych włókniną. Część wysiałam w grudniu, a część w któryś ciepły, marcowy dzień. W gruncie też przykryłam podwójną włókniną, więc szybko wykiełkowały.
 
 Kwitną truskawki i poziomki, ale nie da się zdjąć włókniny, bo nocą przymrozki. Co roku o tej porze już pszczoły pracowały na ich kwiatach.
Na zdjęciu Exotic Emperor, niezawodne tulipany. Mam ich około sto, ale jeszcze niektóre nie kwitną.







 Dziś już stoją na dworze.
  Dziś już stoją na dworze.






 
  
 



 
 





 
  
  
 U ciebie tak poplewione że nie mam jak ci pokazać co to za trawa,już mi się plącze tekst chyba czas na odpoczynek,miłych snów.
 U ciebie tak poplewione że nie mam jak ci pokazać co to za trawa,już mi się plącze tekst chyba czas na odpoczynek,miłych snów. 

 Istnieje obawa, że nawet przymrozek może się przypałętać.
  Istnieje obawa, że nawet przymrozek może się przypałętać.  
 






 
 

 Niskie wszystkie pójdą do donic. W razie przymrozków przykrywam doniczkami produkcyjnymi. W ubiegłym roku podpędziłam wszystkie, majowe przymrozki nie uszkodziły młodych przyrostów pod doniczkami.
  Niskie wszystkie pójdą do donic. W razie przymrozków przykrywam doniczkami produkcyjnymi. W ubiegłym roku podpędziłam wszystkie, majowe przymrozki nie uszkodziły młodych przyrostów pod doniczkami.





 
  
 
		
