Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ale fajny foliaczek, co będziesz w nim sadzić? A domek dla pszczół wypasiony ;:215 pewnie dzieło Twojego M.
Mam nadzieję, że złodziej a raczej złodziejka, bo nie wydaje mi się żeby facet docenił takie drobne kwiatuszki jak szafirki, dostała już bolesną karę, jak stwierdzila Jagusia ;:333 Być może zobaczysz swoje szafirki gdzieś w pobliżu.
Hosty masz już takie duże ;:215, moja tylko jedna, ktora rośnie na słonecznym miejscu wypuściła kły, reszta siedzi pod ziemią, choć kiełki wyczuwalne są pod samą powierzchnią, gdyby tylko się ociepliło to ruszą.
Zawilce greckie pięknie Ci kwitną ja kiedyś posadziłam bulwki, ale gdzieś zniknęły, nie raczyły pokazać się wiosną :wink:

Trzymaj się Lucynko, zdrówka i słoneczka Ci życzę ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Dlaczego ja wcześniej nie widziałam jaki piękny macie deptak. ;:oj ,ale zmartwiło mnie to ,że ukradli białe szafirki,to to już mi się nie podoba.Jakaś wredna osoba ma działkę gdzieś niedaleko,chodzi i tylko wypatruje co by tu jeszcze ukraść. ;:134 ;:222
Ostatnio sprawiłam sobie powojnik,a co??Teraz będę robiła nasadzenia jak w Anglii czyli gęsto. ;:306
Miłego dnia Lucynko. ;:168 ;:3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Cały dzień spędziliśmy na działce. Było słonecznie i ciepło. Byłoby nawet gorąco, gdyby nie zimne podmuchy wiatru.
Te wiatry spowodowały wysuszenie ziemi i wyżej położone rabaty musiałam podlać, bo niektóre roślinki zaczęły omdlewać.
Trochę jeszcze plewiłam, ponieważ gwiazdnica nic sobie z moich zabiegów pielęgnacyjnych nie robi i niemal za moimi plecami wyłazi nie wiadomo skąd i nie wiadomo kiedy.
W inspekcie powschodziły przed tygodniem siane sałaty, a w tunelu rzodkiewka w ciągu tygodnia powinna osiągnąć wielkość zdatną do spożycia, natomiast sałata trochę więcej czasu będzie potrzebowała. Jedno i drugie warzywo siałam w marcu.
Kwiatki magnolii przemrożone straciły swój śliczny wygląd. Zrobiły się szare, brzydkie.
Niewiele kwiatków przybyło, prawdopodobnie z powodu nocnych przymrozków i lodowatych wiatrów.

Po powrocie z działki wywaliłam większość sadzonek z pokoju do balkonowego foliaka, bo już straciłam do nich cierpliwość. Niech się hartują, niech sobie same radzą.


Jagusiu - jasne, że zasilam pomidory. Dostają nawóz z drożdży na zmianę z biohumusem.
mam też zalane pokrzywy, ale jeszcze się nie nadają do nawożenia, jeszcze muszą postać w zalewie. ;:108

Inspekt jest okryty takim samym tworzywem jak tunel ogrodowy. Pokrycie to wzmocniona siatką folia z filtrem UV. Z jednej dłuższej strony posiada zamykaną na zamek błyskawiczny gęstą siatkę, a nad nią tę samą folię również zamykaną na zamek. Z obu szczytów są małe okienka zabezpieczone siatką oraz folią. Kupiłam gotowy i tylko trzeba było złożyć z części.
Jest niski, ale to tylko inspekt. Muszę w nim na kolanach działać, czego bardzo nie lubię. Z pochylonym karkiem się nie da. :lol:
Może wcale nie jest tak źle, może znasz te roślinki, poczekaj, jak zakwitną, to pewnie rozpoznasz, a jeśli nie, to jakoś sobie poradzimy i jeżeli jakieś by Cię zainteresowały, to może być, że dadzą się podzielić, więc nie śpiesz się tak z tymi planami zakupowymi. :tan

Halinko eukomis - witam Cię serdecznie ;:180 i pięknie dziękuję za słowa uznania dla moich pierwiosnków, ;:167 które bardzo lubię.
Z tymi naszymi obietnicami to jest tak, że głowa dyktuje rozsądek, ;:24 a łapki swędzą i nie da się zapanować nad nimi. ;:7

Krysiu - długo czekałam na takie kolorowe rabaty wiosną, najwięcej koloru bowiem dają pierwiosnki, które uzyskałam głównie z nasion, a pierwsze udało mi się wyhodować po przyjeździe ząbkowanego od Ciebie. ;:108 Jestem Ci ogromnie wdzięczna, ;:167 bo musisz mieć dobre fluidy, ponieważ wcześniej nie udało mi się z siewu uzyskać ani jednej prymulki, a próbowałam wiele razy.
Nie wszystkie hosty wystawiły noski, jedna ma bardzo zaciszne miejsce i to ona właśnie tak szybko wystartowała. Na razie nie zmarzła, a przymrozków już u mnie nie zapowiadają, jest więc nadzieja, że się uchowa. ;:333
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Martusiu - otoczenie tego deptaka najpiękniej wygląda latem, gdy po obu jego stronach oraz na wewnętrznych rabatkach kwitną kolorowe kwiaty. ;:215 Zresztą jesienią również, rosną tam bowiem również jesienne kwiatuszki. Najmniej koloru jest wiosną, ale krzewy i drzewa zastępują niższe roślinki. ;:303
Pierwiosnki w tym roku wyjątkowo szaleją, natomiast narcyzy ciągle jeszcze niedowierzają pogodzie, choć i one nieco więcej kwiatków już pokazały.
Oby Twoje życzenie się spełniło! Dziękuję i odwzajemniam. ;:196
Dzisiaj już było pięknie i tylko ten wiatr burzył odczucie ciepła wskazywanego przez termometr.

Halszko - ten foliaczek to zimny inspekt, w którym wysiewam rośliny przeznaczone do pikowania. Aktualnie wschodzą tam sałaty, a czekam na pierwsze wschody wysianych tam kwiatków. Latem zasiałam w nim szałwię dwuletnią, a wyrosły pierwiosnki i teraz już nie będę się męczyła z sianiem pierwiosnków w domu, wysieję do inspektu, w którym same się przemrożą i dadzą czadu. :tan
Domyślam się, komu podobały się moje szafirki, ale u tego kogoś ich nie zobaczę, bo ten ktoś ma córkę, która od dwóch lat urządza ogród.
Hosta u mnie też na razie jedna tak wystartowała, choć dzisiaj już zauważyłam malutkie noski dwóch kolejnych, a ponieważ przymrozków u nas nie będzie, to pewnie wszystkie wyjdą spod ziemi. ;:303
Z zawilcami greckimi też miałam przygody i też posadzone przepadały, dopiero ostatnio znalazłam dla nich dobre miejsce, bo już po raz drugi zakwitły i nawet ich przybyło.

Dziękuję pięknie za dobre życzenia, które odwzajemniam z całego serca. ;:167

Danusiu - bo ja jestem gapa i nie robiłam zdjęć. ;:306
Ta wredna osoba okrada działki z ciekawszych roślin nie dla siebie, dla córuni, która urządza sobie ogród. Takie mamy podejrzenia, bo nie tylko u mnie giną rzadziej spotykane rośliny.
Moje powojniki w tym roku nędzniutkie i pewnie będę zmuszona wymienić na nowe, ale jeszcze poczekam, może się obudzą z letargu.
Twoje życzenie spełniło się w stu procentach, dziękuję i dobrego czwartku życzę. ;:196


ObrazekSierotek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko no to się nie dziwię, że Twoje pomidorki takie blade. One błagają o azot i potas. Dostarczasz im szyneczkę w postaci różnych aminokwasów, a one chleba chcą :wink: .
Nareszcie zaczną się świeże warzywka. Ja już swoją rzodkiewkę wcinam, a na pomidorach zaczynają wyglądać pierwsze, nieśmiałe pączki. Co prawda dwie noce biegałam podkładać do piecyka, ale czego się nie robi dla swoich pomidorków. Na szczęście przewidywania się nie do końca sprawdziły i najniżej było -3, -4. Dziś też ma być lekki przymrozek, ale okryłam wszystko włókniną i musi sobie radzić.
Dzień był dzisiaj bardzo ładny. Do 10 trochę zimnego wiatru, a potem cieplutko i przyjemnie. Wiadomo, że na zdjęcie czapki jeszcze za wcześnie, ale wreszcie można złapać trochę wit. D. Udało mi się posadzić moje nabytki więc plan został zrealizowany.
A może ktoś kradnie roślinki na handelek. Może to być ktoś z zupełnie innej miejscowości kto obczaja co gdzie jest, a potem przychodzi na łowy i sprzedaje gdzieś dalej.
Lucynko muszę przyznać, że sporo roślin dzięki forum nauczyłam się już rozpoznawać, ale ile jeszcze przede mną ;:224 . Nie śmiałabym Cię nawet prosić o roślinki. Głupio by mi było, bo ja nie mam się czym odwdzięczyć, bo Ty już wszystko masz.
Pozdrowionka i dokarm swoje pomidorki.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, przybywa pięknych narcyzów i tulipanków ;:138 , psiząb rozkwita i ciemierniki jeszcze trzymają kolor ;:138 , tylko co tam robi ta mszyca?
Misia wypatrzyła coś do upolowania?
Myślałam, że u mnie też sucho, bo po tych przymrozkach i wiatrach ziemia szara jak popiół, ale to tylko pozory i żeby coś posadzić, trzeba wykopaną z dołka ziemię przesuszyć, bo klei się jak ciasto.
Chyba możemy odetchnąć, bo przymrozków już nie zapowiadają, to teraz tylko zdrówka i słoneczka, bo coś go nie widać ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko gdybyś zobaczyła moje pomidory to od razu głośno chwaliłabyś własne ;:306
Uwielbiam hosty jak wychodzą z ziemi w fazie zwiniętego liścia dla mnie są piękne. Pogoda nam dzis dopisała, to pewno ostro działałaś na działce.
Pierwiosnek bardzo mi się podoba, chciałabym go mieć ;:168
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Kolejny i - z tego co widzę - zapewne ostatni przed kilkudniową przerwą - przepiękny dzień spędzony w znacznej części na działce.
Wywieźliśmy wszystkie pomidory do tunelu, dałam im gnojóweczki i zabezpieczyłam przed ewentualnym nadmiernym wychłodzeniem. Niech sobie radzą, bo ja już nie mam do nich cierpliwości.
Na balkon wyjechała większość pozostałych sadzonek, dla których znalazło się miejsce w foliaku.
Teraz mam rozdwojenie jaźni, bo muszę dopilnować roślin przechowywanych w domu i na działce.
Dzisiaj było bardzo ciepło, dzięki czemu pszczółki gromadnie wyleciały w poszukiwaniu stołówek, a znalazły je na brzoskwini, która część pąków już rozwinęła. Niestety, po południu niebo zasnuły chmury i znowu zaczął wiać silniejszy wiatr. Tylko deszcz nie chce spaść, a już by się przydał. Sadziłam cebule śniedka Saundersa i odkryłam, że już potrzeba wody z nieba.


Jagusiu - dzisiaj pomidory w tunelu działkowym dostały nawozu gołębiego. W domu nie chciałam lać tej mikstury z uwagi na jego nieciekawy aromat. :lol:
Rzodkiewkę i pierwszą sałatę siałam w tunelu jeszcze w marcu, ale on nie jest ogrzewany, więc zimno i nocne przymrozki hamowały najpierw wschody, a później wzrost warzywek. ;:223
U nas już przymrozków nie będzie co najmniej do zimnych ogrodników, a może i oni wespół w zespół z Zośką odpuszczę w tym roku.... ;:218 A jako że było bardzo ciepło, nie tylko bez czapki, ale też w bluzce bez rękawów sobie dzisiaj poczynałam na działeczce. :tan
Nie tylko ja, ale i kilka innych osób podejrzewa konkretną parę z działek, tylko nikt nigdy nie przyłapał ich na gorącym uczynku. Oni jako jedyni niemal codziennie urządzają sobie spacerek po alejce. W jakim celu? ;:224
Nie krygol się tak, proszę, tylko pisz, jeśli coś Ci wpadnie w oko. ;:108 Bywa, że nie mam co robić z nadmiarem jakichś roślin i najzwyczajniej w świecie ląduje (ten nadmiar) na kompoście. :)
Pozdrawiam wzajemnie i dziękuję za dobrą radę. ;:196

Martusiu - z każdym ciepłym dniem, kwiatków przybywa, ;:333 choć jednocześnie ubywa tych, które już przekwitają. ;:174
Gdzie Ty widzisz mszycę?! Muszę pewnie zacząć okulary na nos zakładać, bo ja mszyc jeszcze nie widziałam. ;:109
Miśce spać się chciało, więc wlazła tam, skąd ją najczęściej gonię. Musiała dać do zrozumienia, że czas ją utulić do snu. Ona jest jak dziecko. Sama spać nie pójdzie, a jeszcze trzeba ją kocykiem okryć. ;:306 ;:306 Już zapomniała, jak urzędowała i szarogęsiła się samodzielnie przed rokiem.
U mnie są już miejsca przesuszone, co odkryłam już wczoraj, a dzisiaj potwierdziłam podczas sadzenia cebul śniedka.
Bardzo dziękuję za słoneczko, którego dzisiaj miałam mnóstwo, a zdrówko przytulam, bo nigdy go za wiele. ;:196
Tobie również życzę ciepełka i zdróweczka. ;:167 ;:3

Dorotko - moim pomidorom brakowało solidnego nawozu, o czym napisała mi Jagusia i ma rację.
Teraz dostały gołębiego złotka, powinna im się poprawić kondycja. ;:108 Jak będzie trzeba, to jeszcze bardziej im dogodzę.
Trochę podziałałam na działce, ale niezbyt ostro, jakoś nie mogę rozruszać zastałych po zimie gnatów. ;:306
Który pierwiosnek, Dorotko?


Obrazek

Korona się rozkręca.

Obrazek

Obrazek

ObrazekWędrowniczka.

Miłego wieczoru. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12097
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko prymulki już wychwalone, :D więc koroną się pozachwycam. ;:oj Misia albo poluje ze wzrokiem utkwionym w jeden punkt, albo dostojnie spaceruje. ;:173
Twoje siewki na działce w foliaku, a moje od dziś zostawiam na dworze. Pomidory mam jeszcze cieńsze od Twoich, :roll: więc dziś wyekspediowałam do garażu, niech sobie radzą w 12-14 stopniach.
Nigdy nie zrozumiem złodziei roślin. Gdyby poprosić, to na pewno właściciele podzielili by się nadwyżkami.

Pozdrawiam ciepło. ;:196
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko tylko z tym nawożeniem to tak powoli żeby nie przegiąć w drugą stronę. Za jakiś czas daj im naleweczkę z pokrzywy bo tam dużo potasu. Ale wszystko ostrożnie i z umiarem żeby nie popalić korzeni.

U mnie było ciepło, ale tak na sweterek z kamizelką i lekką czapeczkę ;:306 .Naszym synoptykom prognozy zmieniają się jak w kalejdoskopie więc nie wiadomo czego się spodziewać na ogrodników. Jeszcze pewnie zmieni się 10 razy.

Szczerze to ja też nie widziałam na Twoich roślinkach mszycy chociaż u siebie już widziałam mrówki na drzewkach co oznacza, że mszyce się już rozkopują z zimowej pościeli. Ja dzisiaj wreszcie się zmobilizowałam i posadziłam do doniczek pelargonie, ale sadzonki mam bardzo marne. Na jesieni były piękne, a w lutym większość padła praktycznie w ciągu tygodnia. Nie wiem czy było im za zimno czy co. Ze zwisających przetrwało mi chyba 2 czy 3, a zrobiłam mnóstwo sadzonek. W miarę dobrze mają się tylko takie zwykłe babcine :wink: . One przetrwają każdą niedogodność.

Koronę masz piękną. A powiedz, one naprawdę odstraszają nornice. Może bym sobie między hostami zasadziła żeby nie obawiać się że mi zjedzą.

U mnie rzodkiewki też nie miały ogrzewania, ale od momentu posiania były przykryte w tunelu włókniną i chyba to przyspieszyło wzrost o kilka dni. Ogrzewanie było naprędce zorganizowane tylko na te kilka mroźnych nocy, poza tym tylko włóknina.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, okulary do czytania, są mi niezbędne od dawna, a teraz już i do ogrodu się przydają. Zobacz zdjęcie portretowe bordowego ciemiernika, pomyślałam, że fajne ma kropki, ale ona ma nogi! Walczę z szarą mszycą całą zimę na roślinach trzymanych w domu, to jestem na bieżąco z tym dziadostwem. ;:223
Korona ma takie piękne dzwonki kwiatów ;:215 , u siebie ich nie widzę od dawna, bo każdej wiosny jakieś ptaszyska mi je zdziobują i są coraz mniejsze zamiast rosnąć w siłę ;:174
Misia jest najlepszym przykładem na to, że do dobrego łatwo się przyzwyczaić :tan
Miłego dnia ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ślicznie kwitnie cesarska korona ;:215 moja ma pąki czyli jest szansa, że w tym roku zakwitnie :heja
Pozdrawiam cieplutko ;:3 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11619
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Korony piękne, dostojne , ;:138 Misia ,kocia gospodyni dogląda wszystkiego dobra... ;:167
Moi sąsiedzi już się sposobią do sadzenia pomidorów pod folią ja się jeszcze ze swoimi pomęczę na trasie balkon-dom :)
U mnie pada kapuśniaczek ... Po południu ma już być po... ;:65
Miłej majówki Lucynko na łonie natury!Obrazek

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42358
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj Lucynko! czytam że prace przyspieszyły i już zasuwasz na cztery ręce, tzn dwie w domu i dwie w inspekcie na działce. Może i ja wyniosę moje rośliny do tunelu i niech sobie radzą ;:oj W prognozach widzę tylko raz nocą -1 to pod podwójnym okryciem powinny wytrzymać.
Czy złodziej białych szafirków to ten od ogórków? czy masz więcej złodziei ;:173
Działka prezentuje się coraz okazalej, bo kwitną już tulipanki, korony cesarskie i psiezęby, a i jeszcze ciemierniki ładnie wyglądają! Wszystkie dopilnuje strażnik ogrodu więc będzie zdrowo rosło :D
Życzę wesołej, kolorowej i ciepłej majówkia w nocy niech Ci podleje tak jak mnie tej nocy ;:196 ;:196 Obrazek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko zachwycałam się kolorem tych pierwiosnków https://i.postimg.cc/WpXHWd18/IMG-1269.jpg
Na pewno teraz po guamo pomidory ruszą, do tego słoneczko je promieniami doświetli i będzie ok.
Miłej majówki.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Ja już dzisiaj pierwszy raz hartuję pomidorki na sloneczku, ale na noc zabrałam do domu.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”